Pływanie - duży problem...

Witam wszystkich!:)Zaczne od opisania mojego wysportowania..otóż mam 16 lat ,od zawsze interesowalem sie sportem.Chodzilem przez ponad 2 lata na siłownie (całkiem niezłe wyniki :D)oprócz tego bardzo dlugo ćwiczyłem w domu...(pompki,przysiady,brzuszki,podciagania itp)bardzo dużo jeździłem na rowerze (od 8 lat kazde wakacje to w 60 % rower).Swoje czasu robiłem też fiflaki i salto w przód.Jestem ogólnie dobrze wysportowanym i dosyć silnym chlopakiem :)Jednak od pewnego czasu zainteresowało mnie pływanie...kilka razy bylem na basenie w ostatnim czasie co zainspirowało mnie do napisania tego postu...Otóż pływać umiem od 10 roku życia (jednak pływanie ograniczało się do kilkunastu kąpieli we wakacje).Ostatnio byłem na basenie z Mamą,Tatą,Babcią i siostrą:)wszyscy zgodnie ocenili ,że pływam poprawienie stylowo(żabka i kraulem).Jedank jak doszło do wspólnego pływania to : Mama -8 baseników żabką (0 zmęczenia) babcia 5 , tata też mniej więcej tyle co mama ,a o siostrze to juz nawet nie wspomne..natomiast ja-z pozoru wysportowany chlopak ,przepływam średnio 1 (JEDEN!) basenik żabką i jestem zmeczony jak po 70 pompkach - nie jestem wstanie płynąc dalej..Jak to jest ,że pomimo większej siły niż babcia,czy mama jestem wstanie przepłynąc znacznie mniej?jak poprawić moje wyniki?albo gdzie leży błąd?za wszystkie odpowiedzi BARDZO dziękuje..przepraszam za długość tego posta ale musiałem wszystko opisać.Pozdrawiam.

Napewno masz złą technike. Aby dobrze pływać nie wystarczy mieć DUŻO siły lecz trzeba umieć pływać poprawnie technicznie. Tutaj masz filmiki jak powinieneś pływać żabą. http://www.swim.ee/videos/example_breast.html

A jeżeli chodzi o kraul staraj się brać oddech co 3 ruchy rękoma. Do kraula i do żaby poćwicz ćwiczenia nóg z deską, również ćwiczenia rąk. Pomocne są płetwy a także wiosełka (łapki) które pomogą ci w polepszeniu techniki pracy rąk.

Zapewne źle oddychasz i to jest przyczyna twoich problemów. Przynajmniej ja nie widze innego rozwiązania :D

Prawdopodobnie problem leży w technice. Określasz siebie jako osobę silną fizycznie, a właśnie osoby silne lubią pływać siłowo, co kosztuje bardzo dużo energii. W wodzie trzeba mieć ustabilizowaną pozycję i nie wolno pod żadnym pozorom kręcić się na boki i wytracać prędkości, co jest szczególne widoczne w kraulu. Ruchy i wdechy powinny być skoordynowane, bo dług tlenowy szybko da o sobie znać.

Dzięki za odpowiedzi ,lecą sogi :) w srode ide na basen i sprobuje płynać mniej "siłowo" tylko spokojnie ,moze to cos da :)

ciezko powiedziec co robisz zle bo Ciebie nie widzimy i tylko z opisu mozemy sie domyslac,
jezeli wiec chodzi o zabke to mozliwe ze robisz za szybkie ruchy(za czesto) za mocno(za duzo sily, ktora caly czas podkreslasz)
sprobuj robic dlugie wylezenia (po ruchu rak i nog, przed ruchem nastepnym) i spokojnie wydychac wode
pzdr

dokladnie to co wyzej i sprobuj sie rozluznic podczas plywania, nie wal na maxa nogami i rekami.

Bardzo ważna jest tak jak ktos wyżej wspomnial technika. Na przykład mój wyćwiczony do perfekcji kraul kosztuje mnie duzo mniej sily niz styl klasyczny. Wazne aby nawet na sucho pod okiem instruktora doskonalic krok pływacki aby wyeliminowac wszytskie bledy których nie dostrzegasz.

byłem na pływalni ostatnio i całą energie skoncentrowałem na technice i oddechu...nie na szybkości czy sile..i rzeczywiście dużo to daje bo przepłynąłem 4x basenik :D zauważyłem ,że dużym problemem moim jest,że ciężko mi utrzymać głowę na powierzchni,bo przy żabce przy każdym ruchu usta idą pod wodę,przez co nie mogę swobodnie oddychać co skutkuje odległości jaką jestem wstanie pokonać..wiecie może co robie źle,że "zatapiam" się?:) aa i dzięki za wszystkie odp ,przyznałem każdemu po punkcie

no to dobrze ze ci sie głowa pod wodą chowa. tak trzeba pływac. kiedy wykonujesz ruch nogami głowa powinna byc zanurzona.ruchem rąk powodujesz wynurzenie itd.
moze dlatego sie tak meczysz bo plywanie z glowa nad woda to męczące(da mnie przynajmniej)

edit: dzieki za soga

Zmieniony przez - Grzechox w dniu 2008-01-18 22:27:02

Dokładnie jak mówi Grzechnox. Pływaj zanurzając głowę w wodzie. Głowa wraz z rękoma powinna być dynamicznie "wnurzana w wodę". Jest nawet na to specjalne ćwiczenie często stosowane przez instruktorów. Wygląda ono tak:
Włóż sobie między nogi deskę (najlepiej profilowaną wyglądająca trochę jak ósemka). Płyń rękoma do żabki nie korzystając z nóg (dzięki desce nogi nie będą się przytapiać). Oczywiście płynie się bardzo wolno, ciężko złapać oddech i szybko się męczymy. Jednak z czasem powinieneś nauczyć się wykonywać ten ruch poprawnie. Jak po dobrym wyćwiczeniu tego ruchu zaczniesz płynąć całym stylem odczujesz ogromną poprawę szybkości i mniejsze zmęczenie.

Zmieniony przez - Hattori w dniu 2008-01-19 19:06:06

a czy deska między nogami pomaga złapać dobrą technikę przy pływaniu kraulem?? Nieraz odczuwam, że rzuca mnie trochę na boki, bo zawsze byłem przyzwyczajony łapać oddech co 2 ruchy, i tylko obracając głowę w lewo i teraz dość ciężko mi się pływa biorąc powietrze co 3 ruchy, raz łapiąc powietrze z lewej, raz z prawej? Ktoś wie jak to "wyregulować"??