Specjalista w dziale "Odżywki i suplementy"
9 kg czystej masy mięśniowej w 2 tygodnie - allegrowicze nie wierzcie w takie bzdury
...
Napisał(a)
emil ta pierś wygląda mi na surową
...
Napisał(a)
chyba nie tylko wygląda
------------------------------------------------------
Pozdrofka
http://www.sfd.pl/Siłka_by_Bochnia-t347406.html--Moja siłka
...
Napisał(a)
Ryż też jest raczej surowy...
To pewnie fotka z przed gotowania... ;-P
To pewnie fotka z przed gotowania... ;-P
...
Napisał(a)
Emil bratku, jak mozesz zrobic wiecej powt. w przysiadach niz jest to rozplanoweane w treningach to nie odpuszczaj.
Nastepnym razem poprostu dodamy ciezaru. To ze chce ci sie "chawtowac" przy nogach to norma.
Przysiady to w koncu najciezsze cw wielostawowe pochlaniajace najwieksze ilosci tlenu i cukru,zwiekszona tlocznia brzuszna, tak wiec wymioty i krecenie w glowie to nic nowego.
Niektorzy zawodnicy na kazdym treningu spawaja.
Dalej to cw izolowane tj uginanie podudzi, nie angazuja az tak duzej ilosci miesni a wiec powinno byc lepiej.
Na sownicy wasko tzn. na szerokosc bioder, mozesz nawet troszke wezej, tylko pamietaj aby kolana szly nad stopami.
Z czym wiaze sie dyskomfort przy wykonywaniu tego cw., opisz prosze.
Pozdrawiam i pamietaj ze pospawac sie przy przysiadach to nie wstyd.
Arnold mawial ze przy tym cw mozna nawet zemdlec, nie ma ze boli.
Zapewnij sobie asekuracje, dobre stojaki i walcz.
KREW POT I CHWALA
Nastepnym razem poprostu dodamy ciezaru. To ze chce ci sie "chawtowac" przy nogach to norma.
Przysiady to w koncu najciezsze cw wielostawowe pochlaniajace najwieksze ilosci tlenu i cukru,zwiekszona tlocznia brzuszna, tak wiec wymioty i krecenie w glowie to nic nowego.
Niektorzy zawodnicy na kazdym treningu spawaja.
Dalej to cw izolowane tj uginanie podudzi, nie angazuja az tak duzej ilosci miesni a wiec powinno byc lepiej.
Na sownicy wasko tzn. na szerokosc bioder, mozesz nawet troszke wezej, tylko pamietaj aby kolana szly nad stopami.
Z czym wiaze sie dyskomfort przy wykonywaniu tego cw., opisz prosze.
Pozdrawiam i pamietaj ze pospawac sie przy przysiadach to nie wstyd.
Arnold mawial ze przy tym cw mozna nawet zemdlec, nie ma ze boli.
Zapewnij sobie asekuracje, dobre stojaki i walcz.
KREW POT I CHWALA
Wal śmiało - odpowiem na każde pytanie
TRENING OSOBISTY 604 971 921
...
Napisał(a)
Dzień 11ty, nietreningowy.
Nudne to już się robi, na dobrą sprawę mógłbym nie robić wypisek z nietreningowych, hrhr. Jak zwykle nic ciekawego, jak zwykle dieta idealnie. Jutro też pośpię, bo lekcje na 10.45. Jeszcze rozważam czy trening odbędzie się jutro, czy pojutrze. Zależy to między innymi od mojego samopoczucia, i kumpla, który być może da mi okazję cwiczenia na jednej z ekskluzywniejszych siłek w Poznaniu. Akurat tak się składa, że plecy nie wymagają jakichś maksymalnych obciążeń, no, może poza MC, także wśród miliona maszyn na pewno znajdę coś dla siebie.
Fotka z dzisiaj aparatem, także jakość w dół. Kura, ryż, marchewki (tak tak, mega IG, walić), i porcja 100% Whey.
Kilka zaległych filmów - robiłem je K750i, i w ogóle po raz pierwszy wrzucałem coś z koma na kompa, więc nie wiedziałem jak to wyjdzie. A wyszło - blado. Malutka rozdzielczość i tylko 30s filmu (które nie starczyło przy ostatniej serii siadów - 105x12).
Jak widać kilka wahań było, ale luźno takich powtórzeń dorzuciłbym jeszcze kilka. Po siadach oczywiście gleba, hrhr.
MC na prostych, coś dziwnie to wyszło, jakby za szybko i nie do końca dociągane - na wytłumaczenie - chciało mi się żygać a machanie głową w górę i w dół to chyba mało przydatne w takiej sytuacji, bueheheh. No ale jak Jacek pisał, nawet zawodowcy sobie pozwalają . Ale DWUGŁOWE CZUŁEM!
Tutaj szeroko, które się jeszcze uploaduje
Tytuł pomyłka - tj. oczywiście wąsko, wykonane zaraz po szerokim.
Suwnica - widać tu wąską platformę, więc szeroko w moim rozumieniu to rozstaw maksymalny, a wąsko noga przy nodze - dyskomfort, że tak powiem - jajeczny
I łydencje - poszły już 1cm. Sugeruję oglądanie w normalnej malutkiej wielkości, bo tak to pixele.
Wcześniej fajne 4 serie z malutkimi przerwami, piekły niesamowicie, ale kumpel nie miał czasu filmować, robił ze mną na zmianę. W sumie tu już nieźle podmęczone, stąd brak zatrzymania w górnej fazie, co zawsze robię.
Boguc - tak surowa - to zestaw który zabierałem do kumpla na Piłe4 . Oliwe dałem na fotkę, bo takową też spożywałem.
Czas na piąty posiłek, bo dziś późno wstałem. I lulu.
Suwnice mimo, że uploadowane to youtube mi jeszce linka nie wypluło. Uzupełnie jak będą, ewentualnie powinno za jakiś czas pojawić się w "MORE". Szeroko-wąsko zaraz po sobie, filmik przerwany z uwagi na 30s limit. A no i mam nauczkę, że jednak aparat mimo, ze mniej poręczny, będzie konieczny, chyba.
Pozdr.
Nudne to już się robi, na dobrą sprawę mógłbym nie robić wypisek z nietreningowych, hrhr. Jak zwykle nic ciekawego, jak zwykle dieta idealnie. Jutro też pośpię, bo lekcje na 10.45. Jeszcze rozważam czy trening odbędzie się jutro, czy pojutrze. Zależy to między innymi od mojego samopoczucia, i kumpla, który być może da mi okazję cwiczenia na jednej z ekskluzywniejszych siłek w Poznaniu. Akurat tak się składa, że plecy nie wymagają jakichś maksymalnych obciążeń, no, może poza MC, także wśród miliona maszyn na pewno znajdę coś dla siebie.
Fotka z dzisiaj aparatem, także jakość w dół. Kura, ryż, marchewki (tak tak, mega IG, walić), i porcja 100% Whey.
Kilka zaległych filmów - robiłem je K750i, i w ogóle po raz pierwszy wrzucałem coś z koma na kompa, więc nie wiedziałem jak to wyjdzie. A wyszło - blado. Malutka rozdzielczość i tylko 30s filmu (które nie starczyło przy ostatniej serii siadów - 105x12).
Jak widać kilka wahań było, ale luźno takich powtórzeń dorzuciłbym jeszcze kilka. Po siadach oczywiście gleba, hrhr.
MC na prostych, coś dziwnie to wyszło, jakby za szybko i nie do końca dociągane - na wytłumaczenie - chciało mi się żygać a machanie głową w górę i w dół to chyba mało przydatne w takiej sytuacji, bueheheh. No ale jak Jacek pisał, nawet zawodowcy sobie pozwalają . Ale DWUGŁOWE CZUŁEM!
Tutaj szeroko, które się jeszcze uploaduje
Tytuł pomyłka - tj. oczywiście wąsko, wykonane zaraz po szerokim.
Suwnica - widać tu wąską platformę, więc szeroko w moim rozumieniu to rozstaw maksymalny, a wąsko noga przy nodze - dyskomfort, że tak powiem - jajeczny
I łydencje - poszły już 1cm. Sugeruję oglądanie w normalnej malutkiej wielkości, bo tak to pixele.
Wcześniej fajne 4 serie z malutkimi przerwami, piekły niesamowicie, ale kumpel nie miał czasu filmować, robił ze mną na zmianę. W sumie tu już nieźle podmęczone, stąd brak zatrzymania w górnej fazie, co zawsze robię.
Boguc - tak surowa - to zestaw który zabierałem do kumpla na Piłe4 . Oliwe dałem na fotkę, bo takową też spożywałem.
Czas na piąty posiłek, bo dziś późno wstałem. I lulu.
Suwnice mimo, że uploadowane to youtube mi jeszce linka nie wypluło. Uzupełnie jak będą, ewentualnie powinno za jakiś czas pojawić się w "MORE". Szeroko-wąsko zaraz po sobie, filmik przerwany z uwagi na 30s limit. A no i mam nauczkę, że jednak aparat mimo, ze mniej poręczny, będzie konieczny, chyba.
Pozdr.
...
Napisał(a)
Post mi się na dwa podzielił
I łydencje - poszły już 1cm. Sugeruję oglądanie w normalnej malutkiej wielkości, bo tak to pixele.
Wcześniej fajne 4 serie z malutkimi przerwami, piekły niesamowicie, ale kumpel nie miał czasu filmować, robił ze mną na zmianę. W sumie tu już nieźle podmęczone, stąd brak zatrzymania w górnej fazie, co zawsze robię.
Boguc - tak surowa - to zestaw który zabierałem do kumpla na Piłe4 . Oliwe dałem na fotkę, bo takową też spożywałem.
Czas na piąty posiłek, bo dziś późno wstałem. I lulu.
Suwnice mimo, że uploadowane to youtube mi jeszce linka nie wypluło. Uzupełnie jak będą, ewentualnie powinno za jakiś czas pojawić się w "MORE". Szeroko-wąsko zaraz po sobie, filmik przerwany z uwagi na 30s limit. A no i mam nauczkę, że jednak aparat mimo, ze mniej poręczny, będzie konieczny, chyba.
Pozdr.
Zmieniony przez - emilooos w dniu 2008-01-13 21:15:58
I łydencje - poszły już 1cm. Sugeruję oglądanie w normalnej malutkiej wielkości, bo tak to pixele.
Wcześniej fajne 4 serie z malutkimi przerwami, piekły niesamowicie, ale kumpel nie miał czasu filmować, robił ze mną na zmianę. W sumie tu już nieźle podmęczone, stąd brak zatrzymania w górnej fazie, co zawsze robię.
Boguc - tak surowa - to zestaw który zabierałem do kumpla na Piłe4 . Oliwe dałem na fotkę, bo takową też spożywałem.
Czas na piąty posiłek, bo dziś późno wstałem. I lulu.
Suwnice mimo, że uploadowane to youtube mi jeszce linka nie wypluło. Uzupełnie jak będą, ewentualnie powinno za jakiś czas pojawić się w "MORE". Szeroko-wąsko zaraz po sobie, filmik przerwany z uwagi na 30s limit. A no i mam nauczkę, że jednak aparat mimo, ze mniej poręczny, będzie konieczny, chyba.
Pozdr.
Zmieniony przez - emilooos w dniu 2008-01-13 21:15:58
...
Napisał(a)
Emil sugruje wolniej troche wykonywac przysiady i ciagi.
Bardziej plynnie.
Przy przysiadach jak i wyciskaniu na sownicy zauwazylem ze niekiedy zdarza Ci sie prostowac nogi w kolanach. Postaraj sie to wyeliminowac.
Z ta sownica jest jak jest, waska platforme ma.
Srubuj delikatnie dac piety do srodka przy szer. wyciskaniu.
Przy ciagach na prostych nogach stan na szer. bioder, prowadz sztange blizej nog.
Bedzie ok.
Bardziej plynnie.
Przy przysiadach jak i wyciskaniu na sownicy zauwazylem ze niekiedy zdarza Ci sie prostowac nogi w kolanach. Postaraj sie to wyeliminowac.
Z ta sownica jest jak jest, waska platforme ma.
Srubuj delikatnie dac piety do srodka przy szer. wyciskaniu.
Przy ciagach na prostych nogach stan na szer. bioder, prowadz sztange blizej nog.
Bedzie ok.
Wal śmiało - odpowiem na każde pytanie
TRENING OSOBISTY 604 971 921
...
Napisał(a)
Piszę, skoro nie widzisz to przykro mi
Dzień 12sty, nietreningowy.
Trening jutro, na siłce o której mówiłem - kto mieszka w Poznaniu - Niku. Jednorazowy trening kosztuje tam 50pln.
Dzisiaj nic ciekawego, jak zwykle. Jeden z posiłków zamiast tradycyjnego ryżu zastąpiłem makaronem. Reszta bez zmian, aktualnie jestem po piątym posiłku, a więc jeden pozostał by spokojnie spać, hrhr.
Oto i to "odstępstwo".
Jacek - dzięki, następne nogi sfilmuję by ocenić korekty, które wprowadzę. Wiem co i jak więc będzie ok.
Jutro plecy, tył barków i bicepsyyy. Wypiska po treningu, który odbędzie się godzinami poźniejszymi, wtedy też należy się jej spodziewać .
Pozdr.
Zmieniony przez - emilooos w dniu 2008-01-14 21:45:53
Dzień 12sty, nietreningowy.
Trening jutro, na siłce o której mówiłem - kto mieszka w Poznaniu - Niku. Jednorazowy trening kosztuje tam 50pln.
Dzisiaj nic ciekawego, jak zwykle. Jeden z posiłków zamiast tradycyjnego ryżu zastąpiłem makaronem. Reszta bez zmian, aktualnie jestem po piątym posiłku, a więc jeden pozostał by spokojnie spać, hrhr.
Oto i to "odstępstwo".
Jacek - dzięki, następne nogi sfilmuję by ocenić korekty, które wprowadzę. Wiem co i jak więc będzie ok.
Jutro plecy, tył barków i bicepsyyy. Wypiska po treningu, który odbędzie się godzinami poźniejszymi, wtedy też należy się jej spodziewać .
Pozdr.
Zmieniony przez - emilooos w dniu 2008-01-14 21:45:53
...
Napisał(a)
emilooos: Byłeś kiedyś już w tym Niku? Bo słyszałem, że szkoda pieniędzy na tamtą siłownię... Takie miejsce spotkań bogatych snobów, którzy na fitness przyjeżdżają swoimi nowymi Cayenne lub BMW 540
Poprzedni temat
Pierwszy cykl: mono + arginina [?]
Następny temat
Zestawik MASÓWECZKA :D
Polecane artykuły