*****POPRZEDNI TRENING*****
16.11.2007r.
plecy+biceps+przedramie
plecy: podciaganie na drazku, szeroki chwyt: 6/5/6/4/ i 4x chwyt neutralny - bardzo ciezko szlo, jako, ze mam drazek blisko sciany to nie bardzo moge pomoc nogami. Swietna pompa plecow.
Wioslo: 12/10/10/10 x 55 kg, i polsztanga: 2x10x25 kg - fajne weszlo, bylo ciezko. Po drazku nawet ten ciezar moze sprawic trudnosci.
MC: 3x10x55 kg - lajt, nie chcialo mi sie zreszta robic za bardzo, bo nie mam podstawek. Na za tydz powinny byc.
Biceps:
uginanie ramion ze sztanga, przerwa 1 min: 12x17 kg, 12x17 kg, 12x17 kg - ostatnia seria, ostatnie powt b. ciezko.
Uginanie o kolano: 12x6,5 kg, 12x6,5 kg, 10x6,5 kg plus dwa powt troche oszukane - bardzo ciezko, niestety nie mam mniejszych hantli.
*****DZIS*****
24.11.2007r.
plecy: podciaganie na drazku, szeroki chwyt: 6[
6]/6[
5]/6[
6]/6[
4]/ i 3 [
4]x chwyt neutralny: jak widac jest progres, w 1 serii zapas na 7 powt, w neutralnym ciut gorzej bo podciagalem sie pelniej niz tydz temu
Wioslo sztanga: 12/12/12/12 x 55 kg - lekko.
polsztanga: 12/12 x 25 kg - tez lekko.
MC odpuscilem, ze wzgledu na przeziebienie i lipne samopoczucie, chcialem jak najszybciej skonczyc trening.
Biceps
Uginanie ramion stojac: 15, 15, 10 x 17,5 kg: powinno byc pierwsze 2 serie 12 powt.... ehhh
o kolano: 12, 10, 11 x 6, 5 kg - gorzzej niz tydz temu... przerwy skrupulatnie 1 min
Przedramie standard.
Ogolnie trening udany, i to bardzo, mimo przeziebienia z treningu na trening idzie mi coraz lepiej. Jeszcze dojdzie tylko 2x25 kg i 2x10 kg obciazenia i bede mogl cwiczyc wszystko duzo lepiej