plecy i barki

to jak bys to poprawil?

jeżeli ma byc naprwadę "idealnie"- to mniej więcej tak;

barki
wyciskanie hantli siedzac 12/10/8/8
podciaganie sztangi do brody- a właściwie tylko pierwsza połówka ruchu/lecząc od dołu/ 12/10/8/8
wznosy ramion w opadzie 15/12/10/10
szrugsy 15 12 10

plecy
podciaganie na drazku podchwytem 4 max /12-6/
WIOSLOWANIE HANTELKA 4 X 12-8
martwy ciag 15/12/12/10

na plecy nie za malo cwiczen?

Co to znaczy za mało ćwiczeń? Liczy się ogólna objętość (powtórzenia/serie/ciężar).

moge dorzucic przyciaganie wyciaga do brzucha lub do klatki?Czy w szrugsach tez progresja?

w szrugsach też progr.

chcesz to dorzucaj- lecz jeżeli nie sluchasz to wiecej nie pytaj!

pytam jakby bylo najlepiej wiec tak jest optymalnie?

jeśli nie umiesz czytać - to też nie pytaj

Apok już ci napisał jak byłoby najlepiej, więc po co pytasz w kółko ?

bo wczesniej robilem troche wiecej cwiczen i moze dlatego wbilo mi sie do glowy ze jak mniej to gorzej.
Moglbym jako pierwsze dorzucic podciaganie nachwytem szeroko na drazku lamanym?Bo chcialbym poprawic sie w tym bo narazie jest tragicznie.
wczesniej dalem do sprawdzenia plecy i taki plan
podciaganie na drazku podchwytem 4 max
WIOSLOWANIE HANTELKA 3 X 12-8
przyciagania raczek wyciagu dolnego do brzucha 12/10
martwy ciag 12/10/8/8
tez byl dobry.Wiec ktorym sie sugerowac i co z tym podciaganiem nachwytem na lamanym drazku?

Zmieniony przez - masa24 w dniu 2007-11-07 13:28:49

Jakim łamanym drążku? Chodzi Ci o taki, który pozwoli chwycić Ci się neutralnie (młotkowo)?

Jak chcesz poprawić wynik w podciąganiu to zapraszam Cię tutaj:

https://www.sfd.pl/temat251613/

Tu poczytaj o plecach:

https://www.sfd.pl/temat272296/

I powtórzę to, co powiedzieli przedmówcy: nie ma sensu ładować na siłę dodatkowych ćwiczeń do jakiejkolwiek partii. Musisz nauczyć się wyciągać jak najwięcej plusów z podstawowych ruchów i to Ci wystarczy.

Nie ma zasady, że jeśli zrobisz przyciąganie drążka wyciągu w siadzie do brzucha, a potem jeszcze za kark to 2x lepiej zrobisz najszerszym. Wręcz przeciwnie- niepotrzebnie przemęczysz je.

Dodatkowa sugestia:
Wykonując zbyt dużą liczbę ćwiczeń na daną partię, a przede wszystkim dublowanie ich zamykasz sobie drogę do zmian w kolejnym cyklu treningowym, czyli tym samym nie uaktywnisz nowych bodźców potrzebnych do rozrostu mięśni.

Przykładowo nie ma sensu robić w tym planie i ściągania drążka wyciągu, i podciągań, i wiosłowań. Co w takim razie zrobisz w następnym programie? W tym zrób jedno, a potem drugie. Tak się atakuje mięśnie.

POZDRO