Flex Wheeler - sułtan symetrii

zdeycydowanie mialo znaczyc w mojej ocenie, ze nei zastanawialbym sie zbytnio na to kroty w/g mnie ma lepsza sylwetke

Uwielbiam Flexa, moj osobisty idol, jak dla mnie najlepsza, najdoskonalsza sylwetka w historii kulturystyki... ale.. Tytuly mówią same za siebie.. lepszy byl Ronnie :)

jak dla mnie ideał sylwetki
ronni a nawet arni sie chowaja

Prawda jest chyba taka, że każdy zawodnik, który był w pierwszej 3-ce (w ostanich 15 latach )
Mr. O. może być przez kogoś nazywany najlepszym.
Być w pierwszej 3-ce oznacza, że ma się absolutnie nawyższy poziom, a różnice między pierwszą 3-ka sprowadzają się często tylko do różnego postrzegania estetyki.

http://static1.sfd.pl/1/images2006/20060504115927.jpg
- to niewiarygodne, że można tak wyglądac przy 109 kg. Biceps wydaje się być więszy niż u Grega K
I to pomimo tego, że Flex czasem nie przykładał się do treningów.

Niscy zawodnicy mają troszke przechlapane, bowiem sporo mięśni ocenia się podświadomie w porównaniu z wielkością głowy. Ona jest takim punktem odniesienia (bo jest niezmienna). U niskiego człowieka głowa to 1/7 wysokości ciała, u średnich i wysokich jest to 1/8 - 1,9 - a więc i mięsnie wydają się od razu większe. Tu jest problem Dexa i innych.
Flex był średniego wzrostu, więc i cała sylwetka była zaje...ta.
U wysokiego bywają nogi za długie i tułów wygląda przy tym śmiesznie czasem.

A Ronnie i reszta kolegów kółka +125 kg na rzeźbie, jak go widze, to widze coś takiego:
http://www.gomotion.dk/billeder/Ovelser/tyr.gif

o

Żebyś sie nie zdziwił jak zaraz bana dostaniesz (i słusznie)

na tej fotce wygląda jak z komiksu a nie wazyl wiecej niz 100 kg. Taka kulturystka mi sie podoba

To co teraz widać na zawodach te nadete bebechy i nalane mordy to nie to samo co flex, leverone, baker i inni z lat 90 to były proporcje, masa i rzeźba- teraz tylko masa (cutler, coleman).

Nie widzialem tego ostatniego zdjecia. Niesamowita definicja !!!

I niesamowite mistrzowskie proporcje