Pytanie odnosnie gardy i zebow

Witam wszystkich.
Wiem jak wyglada garda, ale ze nie mam jakiejs spektakularnej wiedzy czy wielkiej praktyki w dziedzinie obrony, mam pytanie: jak juz trzymam garde, to ona ma mnie chronic od dostaniem w facjate ?
Tylko ochrona twarzy? Trzymanie szczeki przy ciele, przy gardzie chroni przed ewentualna utrata zebow w jakims stopniu?
Pytanie nr 2 - czy jest jakis sposob trzymania szczeki, aby nie powylatywaly zeby podczas ciosu? Zacisnieta czy luzno trzymania szczeka ? Jak lepiej aby zebow nie stracic podczas ewentualnego trafienia?

Zmieniony przez - ohayo w dniu 2007-11-02 23:50:41

mostek-który łatwo złamać, nerki reguły nie ma. Co do tej gardy jeśli decydujesz się na walke jest duża szansa że zostaniesz trafiony, musisz się z tym pogodzić, w większości przypadków nokaut to przesunięcie mózgu pod wpływem uderzenia (taki mały wstrząs)walka może się zakończyć na różne sposoby, nie nazywajmy znokautowanym laika który dostanie w zęby upadnie skuli łapiąc się za twarz to nie jest nokaut.




Zmieniony przez - albert1988 w dniu 2009-02-17 11:51:08

a możesz to wszystko poskładać do kupy i ułożyć odnowa jakieś dwa sensowne pytania?

Czy garda ma chronic jedynie twarz podczas walki, czy ma tez jakies inne zastosowania ? (nie znam sie) Czy trzymanie szczeki przy ciele, podczas "trzymania" gardy, zmniejsza szanse utraty zebow podczas otrzymania ciosu? Sa jakies sposoby, ktore zmniejszaja ryzyko utraty zebow? (chodzi mi raczej o "sposoby" typu zacisnieta szczeka czy cos w tym rodzaju)

Mam nadzieje ze teraz wyrazilem sie jasno, bo moja wypowiedz wyzej to rzeczywiscie przelanie mysli na "wirtualny papier" bez jakiegokolwiek uporzadkowania.

tak, zasłania prawie całą lewą strone twarzy - czyli maleje ryzyko ze napastnik wykona skuteczne uderzenie

ale i tak jak walczyć nie umiesz to za dużo nie zdziałasz

aha i nawet nie mysl o tym ze bedziesz pamietal o zaciskaniu szczeki itd. podczas walki bo poprostu nie bedziesz mial czasu

a i tak to nic nie pomoze

pozatym masz juz rece ulozone do ataku

Zmieniony przez - mm90 w dniu 2007-11-03 00:44:18

Bardzo prawdopodobne ze nie pamietalbym o zaciskaniu zebow - wiadomo, tony adrenaliny. Czy nie umiem walczyc? Napewno nie jestem jakims fajterem, ale byle leszcz mnie nie rozlozy. Duzego doswiadczenia nie mam i stad te pytanie. Sprawa zebow jest dla mnie priorytetem, bo w sumie jezeli juz wiem, ze potencjalny agresor jest rowniez realny, to nie boje sie o siebie, nie boje sie o to ze mi cos ukradnie, nie boje sie ze mnie skopie, ale boje sie ze zeby strace . Wiec jezeli mieliscie kiedys jakas stycznosc z tym tematem, to podzielcie sie spostrzezeniami. Wiem ze najlepiej by bylo sie nie bic tylko uciekac, unikac trafien i je blokowac, ale zycie jest zue...
pozdrawiam

Czy garda ma chronic jedynie twarz podczas walki, czy ma tez jakies inne zastosowania ?

Nie,garda prócz ochrony twarzy powinna tez chronić okolice żeber.Rece trzyma sie wąsko,oczywiscie bez przesady(właśnie po to by móc wyłapac na garde ewentualne ciosy w okolicy żeber)


Czy trzymanie szczeki przy ciele, podczas "trzymania" gardy, zmniejsza szanse utraty zebow podczas otrzymania ciosu?


Czegos takiego nigdy nie próbowałem,z prostej przyczyny: ograniczasz sobie znacznie pole widzenia.
I póki co mam wszystkie zęby.

Sa jakies sposoby, ktore zmniejszaja ryzyko utraty zebow?

Szczęka ochronna(taka jakich używając adepci sztuk walki).


Sprawa zebow jest dla mnie priorytetem, bo w sumie jezeli juz wiem, ze potencjalny agresor jest rowniez realny, to nie boje sie o siebie, nie boje sie o to ze mi cos ukradnie, nie boje sie ze mnie skopie, ale boje sie ze zeby strace

Nie boisz sie ze stracisz oko,słuch czy zostaniesz inwalidą a boisz się o strate zębów???Czemu akurat o te zęby się tak boisz???

Wiem ze najlepiej by bylo sie nie bic tylko uciekac, unikac trafien i je blokowac

tych dwóch ostatnich bez trenowania SW i tak sam sie nie nauczysz...

nie wiem, po prostu mam wkret ze nie chce zebow stracic
pozatym, jak widze ze moge zostac inwalida to robie moj nowy rekord na 400 metrow stylem dowolnym
Odnosnie blokowania to sie moge zgodzic, ze nie naucze sie tego sam. Ale nie moge sie zgodzic co do unikow, jestem wysportowany i unik w bok nie jest zbyt trudny do wyczucia (oczywiscie gdy moim przeciwnikiem jest amator ktory ma mniejsze pojecie o walce niz ja)
no dobra panowie
trzymajcie za mnie kciuki abym zebow nie stracil
do zamkniecia

Zmieniony przez - ohayo w dniu 2007-11-03 12:13:45

Czy garda ma chronic jedynie twarz podczas walki, czy ma tez jakies inne zastosowania no a po co jest garda? Do obrony głównie. A jej różne modyfikacje mają za cel ułatwianie wyprowadzania ciosów. Np z gardy kickbokserskiej o wiele łatwiej (a przynajmniej szybciej) wyprowadzisz dajmy na to kopnięcie z obrotu niż z gady bokserskiej? (nie znam sie) Czy trzymanie szczeki przy ciele, podczas "trzymania" gardy, zmniejsza szanse utraty zebow podczas otrzymania ciosu No raczej. Ząb trudno wybić od tak z pięści. Za to przy ciosie w szczękę jak się o siebie ocierają i obijają możesz go stracić lub w najlepszym wypadku ejgo kawałek? Sa jakies sposoby, ktore zmniejszaja ryzyko utraty zebow?ja jak idę w niebezpieczną dzielnicę swojej miejscowości to zawsze mam przy sobie plastikową szczękę tak na zaś (chodzi mi raczej o "sposoby" typu zacisnieta szczeka czy cos w tym rodzaju) hmm... dobra garda?


mm9o "aha i nawet nie mysl o tym ze bedziesz pamietal o zaciskaniu szczeki itd. podczas walki bo poprostu nie bedziesz mial czasu " Ja jakoś mam taki odruch wyuczony, że podczas ataku szczęka samoistnie się zaciska. Więc da się to wyćwiczyć.

QUEBLO bo zęby nie grzyby, po deszczu nie rosną

jesli nie chcesz stracic zebow, lepiej zebys nie stracil przytomnosci (poprzez k o) lub rownowagi bo wtedy mozesz dostac kopa na twarz. A wtedy zabki poleca... No coz latwo sie mowi nie? jesli nie chcesz zaliczyc gleby to pamietaj zeby trzymac garde tak by piescia zaslonic szczeke, bo od wlasnie tego miejsca (szczeki) sie pada...No i chronisz zeby. A lokciem zaslon zebra. druga reka ustalasz dystans fightu ::)

bo od wlasnie tego miejsca (szczeki) sie pada...No i chronisz zeby

z tego co sie orientuje najczulsze miejsca na twarzy to skroń i okolice ucha(o ile uznac to za twarz)

a tak dokladniej to wtrzasy ida poprzez szczeke do mozgu. popros kogos by cie delikatnie uderzyl w okolice glowy i szczeki a poczujesz roznice. na treningach ja przewaznie chronie szczeke...