Pytanie odnośnie wojska

Wybaczcie że takie błahe pytanie tutaj zamieszczam
Otóż jest taka akcja że mogę mieć w sądzie sprawę o fałszerstwo i jeśli na przykład dostanę grzywnę to czy będę figurował jako karany i czy będę mógł iść do wojska?
SOGi byndom oczywiscie

w policyjnych aktach zostanie to na zawsze(no chyba ze im się akta zawieruszą )
ale w KRK każde przestępstwo ma określoną "ważność". Po jakimś czasie ulega ono zatarciu.
W przypadku skazania sprawcy na karę w zawieszeniu, zatarcie skazania następuję z mocy prawa z upływem 6 miesięcy od zakończenia okresu próby, przy czym nie jest możliwe wcześniejsze zatarcie takiej kary.

Pewnie podrobiles legitymacje szkolna?

Wydaje mi sie ze jesli wyrok bedzie skazujacy to bedziesz figurowal jako skazany, bo falszerstwo to przestepstwo a nie wykroczenie.

Czyli jeśli grzywne się dostaje czy cuś w ten deseń to potem nie ma opcji żeby póść do woja?

Hmm u mnie w jednostce było bardzo dużo ludzi skazanych za jakieś rozboje itp. Wiec pewnie z fałszerstwem raczej tez pójdziesz bez problemu. Problem jedynie będziesz miał gdybyś chciał wyjechać na misje tam biorą ludzi "czystych" :)

Noi gdybys chcial zaczepic sie w wojsku na stale a nie tylko odsluzyc kilka miesiecy z poboru.

Pamietam jak sluzylem w Straży Granicznej to mialem na kompanii kolesia pobor ode mnie młodszego, wy***ali go do MONu za krzywoprzysiedztwo z cywila. Najgorsze było to, że zostały mu 3 miechy do wyjścia.

żeby nie zakładać nowego tematu to zapytam tutaj jak bo mnie to już nurtuje te pytanie od jakiegoś czasu:
kiedyś tzn w 7 klasie szkoły podstawowej pobiłem gościa i on zrobił obdukcje i tam była jakaś sprawa dostałem tylko kuratora rodzinnego, i teraz byłem na komisji wojskowej i tam się laska pytała czy miałem jakieś utarczki z prawem to powiedziałem że byłem właśnie w ten sposób karany, po badaniach dostałem jeszcze skierowanie do psychologa, wyszło że jestem normalny, dostałem kat. A i póxniej jeszcze na rozmowie gadałem z tym wojakiem z komisji i on coś tam gadał że to sąd rodzinnny czy tam dla nieletniech (to chyba to samo) i nie potrzebne te badania i teraz niewiem jak to wygląda, jestem uznawany jako karany w normalnym sądzie czy nie?? i jeszcze bo podobno dla tych karanych są podobno przydzielane ostrzejsze jednostki jak już bym szedł do wojska
co mam otym wszystkim myśleć?

uwaga podaje sposob jak sprawdzic czy jest sie karanym

bierzesz dlugopis i 50 pln wsiadasz w jakis transport ktorym dostaniesz sie do (to sie chyba tak nazywa) rejonowego rejestru osob karanych i bla bla bla i ble ble ble (strasnie dlugo nazwo) i tam w pko kupujesz taki znaczek ktory se przyklejasz na taka kartke co ja dostaniesz od takiej pani i tam wpisujesz imie nazwisko pesel i inne bezdety i pani albo ci da pieczatke o tym ze nie figurujesz w krajowym rejestrze osob karanych i bla bla bla i ble ble ble albo ze figurujesz (wtedy jak sie pewnie domyslacie nie dosc ze 50 pln w plecy to jeszcze kaszana i obciach w domu no ale bywa i tak)

teoria a rzeczywistosc

w teori do wojska nie powinny isc osoby karane sadownie
praktyka hehe takich jest najwiecej (dzolk ale tak naprawde to wszyscy to maja w dupie chyba ze takie sa jednostki co se moge przebierac do woli jak bdsz czy bkp a i tam roznie bywa)

gdzie NA PEWNO nie dostaniesz sie bez papierka podbitego jako "nie figuruje":
-Szkoly wojskowe
-policja
-bor
-wiele innych tego typu
-oraz do szkoly ochroniarskiej np i tego typu ******l

jak to jest z pobiciem w 7 klasie to niewiem czy bylo gnoja tak sprac zeby nie pamietal od kogo dostal

Bregalad kiepski ten twoj sposob na sprawdzenie czy sie ma czyste papiery czy nie. Jesli cos przeskrobiesz to przez jakis czas bedziesz mial to w papierach i zaswiadczenia o niekaralnosci nie dostaniesz. Po jakims czasie, zaleznie od popelnionego czynu, twoje grzechy zostaja odpuszczone i znowu masz NIBY czyste papiery. Problem w tym ze jesli starasz sie o prace w Borze, Policji, SG ....itd, to oni i tak sie o tym dowiedza.

no wlasnie sprawa jest taka ze teoretycznie sie kartoteke usuwa ALE zostaje ona do dyspozycji policji... wiec na jedno wychodzi

Tank nie koniecznie. Moj kumpel mial zawiasy a i tak sie dostal do SG, tylko po 2 latach. Nawiasy mu cofneli, a to ze mial wyrok zostawil dla siebie i nikt nic nie wiedzial.