trening bez osiowych obciazen kregoslupa-pomocy

to może dorzuce cos od siebie kiedyś miałem mocne skrzywienie kręgosłupa. Gregosłup ukłdał sie w "eske" a lewa łopatka znacznie bardziej wychodziła niz moja prawa. Przez jakiś rok ćwicząc na siłowni wogóle nie robiłem ćwiczeń obciązających mocno gregosłup (np wyciskanie sztangi za glową itp) i musze przyznać ,że skrzywienie znikło!! tera moje plecy wydają sie niemal idealnie proste Robiłem wtedy pociągania na drązku i dużo ćwiczeń na wyciągu. Dorzucam tu swoje zdjęcie pleców po 0,5roku ćwiczeń na siłowni i jak znajde to wrzuce jak wyglądały po roku.

a tak po roku jak widać skrzywienie znikło i moge zapewnic że tera moje plecy sa idealnie proste i moge se pozwolić na normalnie robienie ćwiczen. pozdro

ja nie mam skoliozy tylko polpoziomy polozenie kosci krzyzowej i prawa noge nieco krotsza od lewej takze moze jakies inne rady??:)

Nie zagłębiając się w analizę twojej "usterki" bom nie lekarz, napiszę co nastepuje:

Wszystkie ćwiczenia można zasatąpić ich wariantem, powodującym znaczne zmniejszenie obciążenia kręgosłupa.

Zamiast przysiadów możesz robić "haki", do których wystarczy 2-3 razy mniejszy ciężar, a nawet ten mniejszy ciężar możesz sobie dowiesić do pasa zamiast trzymać go na karku.

Zamiast wyciskań na barki proponowałbym unoszenia na boki i to z linkami wyciągu - co znów powoduje zmniejszenie ciężaru. Wyciskanie sztangielkami możesz robić po tym ćwiczeniu, co spowoduje dalsze obniżenie ciężaru.

Zamiast ciągów należałoby polecić wszelkiego rodzaju skłony wykonywane w dużych ilościach powtórzeń.

Cokolwiek jednak zaplanujesz - powinien się na ten temat wypowiedzieć lekarz - ale dobry a nie konował. W sumie dziwne, że jeśli byłeś z tym u lekarza to nie powiedziano ci co masz robić, tylko zabroniono tego i owego.

robie wlasnie tak jak piszesz...lekarz standard polecil basen niestety nie mam w poblizu wiec robie w domu cwiczenia ktore w jakis tam sposob dzialaja podobniie i wydaje mi sie ze pomagaja :]

Smoq. właśnie od tego się robi skolioza

od tego czyli od czego bo nie zrozumialem
zle cwicze?? te moje cwiczenia symulyjace basen sa zle??

mogl bys odpowiedziec na moje pytanie bo jestem ciekaw..mam 20 lat to moze da sie jesczze co nieco naprawic??

wydaje mi sie ze ta wada powstala albo od robienia zbyt intensywnie przysiadow i ciagow na jednym treningu bez pasa badz nadmiernego rozciagniecia dolnego odcinka plecow (skladam sie w pol bez problemu) tylko nie wiem co jest bardziej prawdopodobne

Zmieniony przez - Smoq. w dniu 2007-10-29 00:50:01

ja nie mam skoliozy tylko polpoziomy polozenie kosci krzyzowej i prawa noge nieco krotsza od lewej takze moze jakies inne rady

Właśnie od tego masz skoliozę. To jest czynnik wewnętrzny - Twojabudowa anatomiczna. To, że ćwiczysz z ciężarami mogło przyspieszyć powstanie skoliozy, jednak jeśli ćwiczyłeś róznomiernie całe ciało, a do tego nie zapominałeś o rozciąganiu to róznie dobrze, mogłes powstanie wady postawy minimalizować

Wracając do przyczyny - skolioza powstaje dlatego, że doszło do zachwiania równowagi w siłach utrzymujących kręgosłup w pozycji pionowej. Z różnych powodów - niedostateczne rozciągnięcie, wiotkie mięśnie, przeciążenia spowodowane charakterem pracy - lub zachwianie poziomu podstawy kręgosłupa, tzn. położenia miednicy. Jeśli masz jedną nogę trochę krótszą, to powstaje przechylenie w poziomie miednicy. Kręgosłup wygina się w łuk. Jednak organizm automatycznie koryguje sylwetkę do pozycji pionowej (konkretnie położenie głowy), co oznacza odgięcie kręgosłupa po przeciwnym łuku. Jeśli nie zlikwidujesz przyczyny, będziesz się borykał z krzywizną kręgosłupa zawsze.

Moja rada jest taka - idź do ortopedy, niech zmierzy nierówność kończyn. Później z wynikiem idziesz do sklepu ortopedycznego i zamawiasz wkładkę korkową do buta. Wtedy wyprostujesz fundament kręgosłupa - miednicę - i będziesz miał szansę zahamować lub odwrócić proces krzywienia.

Moja rada jest taka - idź do ortopedy, niech zmierzy nierówność kończyn. Później z wynikiem idziesz do sklepu ortopedycznego i zamawiasz wkładkę korkową do buta. Wtedy wyprostujesz fundament kręgosłupa - miednicę - i będziesz miał szansę zahamować lub odwrócić proces krzywienia.

bylem u ortopedy i wlasnie takie dzialanie mi odradzil z tego wzgledu ze kregoslup jest przyzwyczajony juz do tej nierownosci i przy wkladce byl by jakby rozstrajany...tzn nie wiedzial ja by sie na zachowywac ze wzgledu na to ze czlowiek raz chodzi na boso i raz w butach...ogolnie nie jest to duze skrzywienie i nie wiem poprostu jak za bardzo przeciwdzialac poglebieniu sie wady...