Kata w Kyokushin

Witam! Prosiłbym o radę. Szukam kata do Kyokushin Karate. Nie chodzi mi o filmiki (kiepsko się z nich nauczyć) ale o całe strony z obrazkami. Chodzi mi głównie o Pinan`y. Z góry dzięki za pomoc.

Stawsku

Kup sobie książkę

Na co Ci to wogóle? Po cholerę chcesz ćwiczyć samo "kata" ? Cwiczysz balet i zabrakło Ci inwencji i masz zamiar czerpać inspirację z kata kyokushin? Bo inaczej nie widzę sensu.

Ale serio.. takie trudne na google poszukać ?

http://images.google.pl/images?svnum=10&um=1&hl=pl&q= kata pinan&btnG=Szukaj obrazów

PS.tam wyświetlają sie obrazki naciśnij na jakiś wyświetli Ci stronę i będziesz mógł dalej przebierać jaka kata chcesz zobaczyć.

Miałem zaległości w treningach (złamana noga) ominęło mnie klika ważnych rzeczy. Musze nadrobić. Dzięki wielkie

Tak nie masz szans nadrobić zaległości - książki o SW są dobre dla poszeżenia raczej horyzontów myślenia niż do nauki czegokolwiek - to normalnie nie ma sensu żadnego - jeśli nie ściemniasz i tak jest faktycznie to raczej powinieneś między treningami trenowac z jakimś kolegą z klubu, a na treningu to poprawiać. Ale wydaje mi się że raczej sciemniasz.

Zmieniony przez - Yang30 w dniu 2007-10-11 22:17:52

Nie rozumiem....czemu mam ściemniać?? Miałem złamaną nogę i po prostu mam zaległości (a dokładniej nie znam trzech pinanów) No i oczywiście wole mieć, żeby poszerzac umiejentności.

Dlaczego masz ściemniać? - jest kilka powodów dla których moge tak myśleć mimo, że oczywiście moge się mylić, a mianowicie.
1. nie znam kyokushinowca coby zaprzatał sobie nadmiernie głowę Kata, oraz twierdził, że ich ćwiczenie poprawia technikę - jeśli to prawda co mówisz to jesteś wyjątkiem.
2. Jeśli uczysz się na kyokushinie kata pin an ktoregoś tam to znaczy że trochę już trenujesz i masz kolegow w klubie w ktorym ćwiczysz, a to znaczy że bez problemu możesz ćwiczyć z jednym z nich pomiędzy treningami w klubie.
3. Nawet jak punkt 2. jest blądny to po powrocie do klubu po chorobie trener na pewno potraktowal cię troszkę specjalnie zwracjaąc uwagę na to jak cwiczysz i pomagając Ci - co za tym idzie trenując to czego się nauczysz na treningu w dni kiedy go nie masz - bardzo szybko nadrobisz braki - znam kilka kata mimo że karate nie ćwiczę - pin'any są raczej prostymi formami i nie trzeba dużo czasu aby się nauczyć.

min te 3 punkty pozwalają mi sadzić, że na jakieś 80 procent ściemiasz - a na 99 procent szukasz jak się samemu nauczyć czegoś z książek bez konieczności treningu w klubie - ja Ci to jeszcze raz wyraźnie napiszę - TO SIĘ NIE DA! - to tak jakbyś chciał nauczyć się jeździć na łyżwach z książki bez chodzenia na lodowisko - teorię jazdy będziesz miał w jednym palcu, za to kroka nie zrobisz na lodzie bo się wywalisz - z SW jest tak samo!

W klubie jest większość osób starszych, z którymi sie tak jakby nie zadaje. Znam ich i tak dalej. Trener traktuje mnie troche łagodniej. Ale chodzi o to, że jak np. wykonujemy na treningu pięc pinanów to lecimy i tyle. Chciałbym je znaleźć, żeby je zapamiętać. Nie znam pinana 2, 3 i 4. No i kata w ogóle może się przydać. Nie jestem pewien, czy kata rozwija technike ale jest potrzebne przy zdawaniu stopni. A poza tym karate nie polega tylko na kopaniu....kata tez jest wazne...moim zdaniem. Ja nie musze nic udowadniac, po prostu chce znalezc te pinany. Aha, w tym linku co wyżej to tam jest np. pinan sandan....my inaczej liczymy po japonsku:
1 ICHI
2 NI
3 SAN
4 SHI
5 GO
6 ROKU
7 SHICHI
8 HACHI
9 KU

No i dałeś kolejny powód na to że nie bardzo oriętujesz sie w temacie - co to za szkoła gdzie wszystkie pinany zdaje sie na jednym egzaminie - poza tym - pinan sandan - taka jest o ile się oriętuję (ekspertem nie jestem) jej nazwa - liczenie po japońsku ma z tym niewiele współnego. Najlepiej żeby OloKK tutaj się pojawił bo on to trenuje i się wypowiedział - dla mnie mimo że tego nie trenuję sytuacja jest zadziwiająca - jesli możesz podaj miasto, nazwę klubu i nazwisko trenera kyokushinu co w nim trenujesz - to wiele wyjaśni mam nadzieję.

Sorry, ale mam ciężką pracę i trudno mi rzeczowo odpowiadać o czasie

Słuchaj autor.
Zapewne jesteś młody... nie wiem jaki masz stopień, ale pewnie też niewysoki. Jak ja trenowałem, to chyba na żółty pas zdawałem drugi pinian... a żółty to teoretycznie już zaczyna być kozak, bo sporo czasu się na niego czeka
W związku z tym masz sporo czasu zanim będą od Ciebie wymagać tych kata.

Idąc dalej - Ty lub Twoi rodzice łoją kasę na Twoje treningi, więc trener ma cholerny obowiązek wytłumaczyć Ci to kata, jeśli potrzebujesz. On naprawdę nie gryzie (mam nadzieję) a Twoje zainteresowanie odbierze z entuzjazmem, podobnie jak starsi koledzy.
Jesteś nieśmiały i tu leży Twój główny problem

A dalej... jako stary adept Kjokuszinki powiem Ci, że ten styl polega na walce. Kimonka, pasy, kata, iken, okrzyki w dziwnym języku... to wszystko bajery, otoczka tak naprawdę zbędna
Ćwicz dalej, rób swoje, a po jakimś czasie, gwarantuję, zobaczysz co tak naprawdę się w karate liczy