Jasne, że pozwalają a czemu mieli by nie pozwalać, przez pierwsze 3 miechy jest się nikim, potem sytuacja się zmienia.
Ja powiem tak: Gdy ja ćwiczyłem w wojsku, miałem podobnie jak ty, podobny staż, podobne produkty i wszystko ladnie szlo,zawsze trzeba bylo tylko kombinowac z zarciem pod wieczor lub przed obiadem.
-Gainer wiec i białko nadają się tutaj idealnie! wrecz sa niezbedne! a siłka w wojsku to bardzo dobra sprawa, bo masz zawsze o idealnych i tych samych porach posiłki, no chyba, że ciągniesz służbę. Do każdego posiłku spożywaj białko z gainerem.
-Z suplementow dokup sobie jeszcze carbo, jest niedrogie i w miare wydajne, stosuj przed silownia do kreatyny i w trakcie treningu. Carbo przyda ci sie takze po zaprawie rano, na sluzbie, gdy bedziesz potrzebowal dodtakowej energii lub na wyczerpujacych cwiczeniach, czy po marszu. Skombinuj sobie mala buteleczke ktora bedziesz mogl chowac do bocznej kieszeni spodni moro, jak sie przy***ia to powiesz ze to witaminy bo cos kichasz ostatnio. Podobnie mozesz pomyslec z gainerem i bialkiem.
- Gdy juz zakonczysz cykl na krecie mono, odpocznij pare tygodni i zakup sobie 2 xpandy lub storma i do tego najlepiej no-xplode, nie ma czasu sie bawic w mono, ja zaluje ze nie odkrylem w wojsku stackow i no bosterow.Akurat tam w woju, kazdy gramik dodatkowej energii, lepszego samopoczucia i lepszej formy decyduje o wielu sprawach!a nie dosc ze bedziesz mial lepsze osiagi na silowni to przedlozy sie to na codzien w wielu zajeciach - to bardzo wazne!
-Co do zarcia, teoretycznie sluzba na kuchni zawsze ma wyliczona stawke wyzywienia i odpowiednie kalorie do danego posilku, ale w praktyce to nigdy nie wyglada tak jak na papierze, zapytaj pisarza jaka macie stawke za zarcie, my mielismy 11.90 zl na glowe, jak macie gdzies tyle to jest juz dobrze.
-Co do supli i firm to bym sie nie spuszczal nad prolongatum! z kasa napewno nie masz najlepiej, a i tak i tak jesz gowniane zarcie wiec super bialko i
dobry gainer nic tutaj nie pomoga, kup cos tanszego, zwlaszcza ze teraz bialko drozeje, jak stac cie bedzie zaplacic 325 zl za 3,5 kg prolongatum, ktore wystarczy ci na poltora miesiaca, to nie mam nic przeciwko.Ale w Twoim przypadku ja polecilbym ci ostrowie ktora jest tez dobra i spelni napewno swoja role.
-O diecie w wojsku nie ma mowy!zapomnij, tam mozesz tylko zrec jak prosiak to co daja lub sobie zrobisz w miare z glowa i cwiczyc,wiec drogie porzadne bialka sa po prostu zbedne, bo zmarnujesz tylko kase, a wynikow wcale lepszych nie osiagniesz, to ze kupisz prolongatum nie znaczy,ze lapa skoczy ci o 2 centymetry, a na ostrowii o jeden. Zastanow sie nad tym.
-Gainera kup jak najwiecej kilo, np. mass active, mass xxl,lub massive gainer activity, nie kupuj tylko megabolu 737.
To na poczatek tyle, abys mial tylko cel w syfie i pokochal to co robisz, no i unikaj fajek jak ognia, bo jak zaczniesz,to juz nie wyjdziesz z tego w cywilu.