everr // dziennik - masa, zdrowie, zycie... - foty strona 4

fotograf to raz

zobaczysz ile grafikow bedzie zatrudnionych przy obrobce w photo shopie to Ci pala zmieknie hrrr

a pozatym, to znechecie dzis mam. ostatnio wypruwam sobie flaki na treningach i hiicie, nie pije wcale alko, staram sie cos zrobic no i gowno wielkie, dzis sie pomierzylem to ****a bez zmian dalej. sila idzie, wytrzymalosc idzie ale na wyglad i lepsze samopoczucie nie przeklada sie to ni grzyba.

a i zeby nie bylo, nie mam zamiaru sie teraz poddac czy cos, bede sie staral jeszcze bardziej ale w****ia mnie to juz poprostu

Zamknij oczy, policz do 10 ciu i... pomyśl sobie, że ja jestem bardziej wkurzony od Ciebie. Cel zgoła inny, ale wku.....enie podobne. Motywacja to ciężka sprawa, gdy jest gorąco a w lodówce jest zimne piwo, a w knajpie na rynku możesz sobie zjeść pod parasolem chłodnik ze świeżych warzyw.

"To jest jakaś masakra Panowie..."

masakra jest to ze mnie samotnosc coraz bardziej roz******la i ze to sie chyba przez dlugi czas nie zmieni hrr. oraz to ze wiekszosc mlodych bogatych fagasow korzysta z zycia a ja sie mecze bo sobie taka droge a nie inna obralem. to jest dopiero masakra

dobra dosc marudzenia, wracam do pracy bo koniec przerwy

Nie marudź. Uszy do góry.

Nie rośniesz? Może jednak spróbuj tej odżywki dla cielaków.....

Baby mu trzeba !!!

Biedny samotny żuczek. Choć psytulę...

Wtorek 17 lipca // Dzien A: n=5 // 4 serie rozgrz, n=5 // 1 lipca poprzedni


wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia (do podbrzusza) - n
Dzisiejszy- rozgrz: 55kg, 60kg, 65kg, 70kg // Główna: 80kg
Poprzedni- rozgrz: 50kg, 55kg, 60kg, 65kg // Główna: 75kg

wycisk płasko szeroki uchwyt - n
Dzisiejszy- rozgrz: 60kg, 65kg, 70kg, 75kg // Główna: 85kg
Poprzedni- rozgrz: 55kg, 60kg, 65kg, 70kg // Główna: 80kg

przysiady ze sztanga trzymana z przodu - n
Dzisiejszy- rozgrz: 55kg, 60kg, 65kg, 70kg // Główna: 80kg
Poprzedni- rozgrz: 50kg, 55kg, 60kg, 65kg // Główna: 75kg

ugianie ramion ze sztanga nadchwytem i podchwytem w staniu w staniu - n
Dzisiejszy- rozgrz: 25kg, 27kg, 29kg, 31kg // Główna: 34kg (3 powt)
Poprzedni- rozgrz: 22kg, 24kg, 26kg, 29kg // Główna: 31kg

Dzisiejszy- rozgrz: 25kg, 27kg, 29kg, 31kg // Główna: 34kg
Poprzedni- rozgrz: 22kg, 24kg, 26kg, 29kg // Główna: 31kg

wspięcia na palce ze sztangielkami - 1 seria. max ilosc powt, 80% ciezaru z ostatniej seri wiosłowania
Dzisiejszy- Główna: 64kg (22 powt)
Poprzedni- Głowna: 60kg (23 powt)

brzuch - poprzeczny i skos


trening trwał 50 minut. przerwy robilem krotkie. cwiczylem intensywnie


PODSUMOWANIE:

moc, moc, moc ! goracao jak cholera, spocilem sie jak swinia. po rowerze w poniedzialek zauwazylem cos fajnego, woda zeszla mi duzo z lap, barow i klaty a brzuch ni ***a. w****ic sie idzie

aa i samotnosci ciag dalszy Sasiad nie jestes w moim typi

Zmieniony przez - everr w dniu 2007-07-18 19:44:06

tak sobie patrze
i widze, ze na tricka zadnego cwiczenia nie masz

tak z ciekawosci - dlaczego? %)

eee bo go w planie nie ma ? cwiczony jest przy wiekszosci cwiczen wiec nie bylo sensu zeby robic go dodatkowo

nie wyspalem sie, w pracy nosem chodze przy ziemi i jesli nie zasne w ciagu nastepnych 6 godzin to bedzie cud pozatym po wczorajszym rowerze wiekszosc wody z miesni zeszla, na brzuchu wszystko zostalo. brak mi juz slow do tego, przezucam sie na bierki elektryczne

dzisiaj b=15, bedzie wesolo

no niby tak,
ale bicka jednak robisz, chociaz niby pracuje przy wioslowaniu

tak z ciekawosci - w pracy zapierdel? %) co w ogole robisz?

O ! B-15. Powiedział co wiedział.
A ja dzisiaj będę miał o 17.00 GL-5.

Everciu , nie łam się. Ja dzisiaj miałem podobnie. Niby upały, ale wody w sobie mam sporo. Fakt, że wypijam sporo. Było 84kg jak byk. Dzisiaj wstałem, lecę do wagi, a tu 85kg. Patrzę w lustro: kupa.
Popatrzyłem jeszcze raz, mruknąłem:"pier....lę to", pojechałem do pracy.

Sam wiesz, że są dni gorsze. A co do samotności, to nie masz jakiegoś filmu przyrodniczego ? No chyba, że Ty o tym innym wymiarze mówisz, tak żeby z kimś pochodzić.


ps. te nasze dzienniki treningowe to w 50% nie na temat. Żale i smutki, doliny i górki. Ale, może tez pomaga nam to trzymać motywację, wiedząć, że nie tylko my wyglądamy jak kupa



aa i samotnosci ciag dalszy Sasiad nie jestes w moim typie

hał der ju ?!? :'-(

Zmieniony przez - Sąsiadwroc w dniu 2007-07-19 13:41:44

Zmieniony przez - Sąsiadwroc w dniu 2007-07-19 13:41:57