a jesli chodzi o czlowieka to bedzie to i tak jakies 60-70 % przypuszczam
...
Napisał(a)
nie namieszal tylko w sumie trzymal sie glownego tematu .
a jesli chodzi o czlowieka to bedzie to i tak jakies 60-70 % przypuszczam
a jesli chodzi o czlowieka to bedzie to i tak jakies 60-70 % przypuszczam
...
Napisał(a)
Twój link nie działa.
Banalne pytanie... Człowiek w 80 % zbudowany jest z wody a pozostałe 20, to białka (proteiny), zbudowane z różnych aminokwasów. (A tak poza tym, to aminokwasy zbudowane są z grupy aminowej i karboksylowej).
by PERRTU
Jak widzisz pisał na temat, ino że nie precyzyjnie... A sam nie jestem alfą i omegą, nie wyłapuję tak prostych błędów od razu!!
Zmieniony przez - SPOOKYPL w dniu 2007-07-16 17:45:31
Zmieniony przez - SPOOKYPL w dniu 2007-07-16 17:46:12
Banalne pytanie... Człowiek w 80 % zbudowany jest z wody a pozostałe 20, to białka (proteiny), zbudowane z różnych aminokwasów. (A tak poza tym, to aminokwasy zbudowane są z grupy aminowej i karboksylowej).
by PERRTU
Jak widzisz pisał na temat, ino że nie precyzyjnie... A sam nie jestem alfą i omegą, nie wyłapuję tak prostych błędów od razu!!
Zmieniony przez - SPOOKYPL w dniu 2007-07-16 17:45:31
Zmieniony przez - SPOOKYPL w dniu 2007-07-16 17:46:12
...
Napisał(a)
a co jeszcze do bialka dokupic zeby byly lepsze wyniki????
JLB Bez nerwów.
Pozdrówki dla chłopaków
Których, życie nie pieści
...
Napisał(a)
na 20 kg bialka jakies 80 litrow wody - to bedzie fekt :D
BTW ankajanka co do tluszczu to faktycznie nie jem czesto a czuje sie o wiele lepiej niz na ww i ta objetosc posiku - nie lubie jak po posilku nosze pilke hehe
post ciekawy ale widze wszytsko idzie w nie te strone :) a moze sie tylko myle :D
jesli chodzi o to bialko to czytalem ze do budowania masy wystarczy spozywac 1.35g/kg, ale zeby to mialo sens na kazdy gram bialka powinno przypadac 24 kcal pochodznia pozabialkowego :)
Zmieniony przez - masterro w dniu 2007-07-16 20:12:07
BTW ankajanka co do tluszczu to faktycznie nie jem czesto a czuje sie o wiele lepiej niz na ww i ta objetosc posiku - nie lubie jak po posilku nosze pilke hehe
post ciekawy ale widze wszytsko idzie w nie te strone :) a moze sie tylko myle :D
jesli chodzi o to bialko to czytalem ze do budowania masy wystarczy spozywac 1.35g/kg, ale zeby to mialo sens na kazdy gram bialka powinno przypadac 24 kcal pochodznia pozabialkowego :)
Zmieniony przez - masterro w dniu 2007-07-16 20:12:07
...
Napisał(a)
spooky sorry ale jesli chcesz zatrzymac chociaz pozory powaznego czlowieka to wykasuj tego linka z sygnatorki . nie wiem moze tylko ja tak mam ale jeszcze nie widzialem powaznego/inteligentnego czlowieka trzymajacego tego typu link . zreszta w topickach byly za to bany , wiec chociaz dopisz co to jest
...
Napisał(a)
Cześć sPOOKyPl... no cóż za wywód... oczywiste jest przecież to,że nie jesteśmy wypełnieni w srodku wodą (80%), a z zewnątrz zbudowani jesteśmy z białka (20%)... Oczywiśćie zbudowani jesteśmy ze związków wiązanych wodą.
Praktycznie każda substancja, od limfy po kośc zawiera wodę...
Link, który podałeś sam wyklucza to, co napisałeś... podałeś ogólny skład procentowy pierwiastków wchodzących w skład tkanek ect. jak widzisz moge to odebrać następująco:
nos mam zbudowany z 10 % selenu a nóżkę z 60 % tlenu ;).
Także wystarczy trochę wyobrażni i wszystko gra.
Pozdro.
Praktycznie każda substancja, od limfy po kośc zawiera wodę...
Link, który podałeś sam wyklucza to, co napisałeś... podałeś ogólny skład procentowy pierwiastków wchodzących w skład tkanek ect. jak widzisz moge to odebrać następująco:
nos mam zbudowany z 10 % selenu a nóżkę z 60 % tlenu ;).
Także wystarczy trochę wyobrażni i wszystko gra.
Pozdro.
motywacja --> ćwiczenia --> aminokwasy --> białka --> sen --> mięśnie --> satysfakcja
...
Napisał(a)
post ciekawy ale widze wszytsko idzie w nie te strone :) a moze sie tylko myle :D
jesli chodzi o to bialko to czytalem ze do budowania masy wystarczy spozywac 1.35g/kg, ale zeby to mialo sens na kazdy gram bialka powinno przypadac 24 kcal pochodznia pozabialkowego :)
Nie wiem skąd przeświadczenie, że na 1g białka powinno się zjeść 24 kcal. Oznaczałoby to, że przy 100g białka należałoby spożyć 2400kcal. Genialne!! Tylko czy to prawda? :O
jesli chodzi o to bialko to czytalem ze do budowania masy wystarczy spozywac 1.35g/kg, ale zeby to mialo sens na kazdy gram bialka powinno przypadac 24 kcal pochodznia pozabialkowego :)
Nie wiem skąd przeświadczenie, że na 1g białka powinno się zjeść 24 kcal. Oznaczałoby to, że przy 100g białka należałoby spożyć 2400kcal. Genialne!! Tylko czy to prawda? :O
...
Napisał(a)
no a ja chciałem zapytać do czego w ogóle te gadkki prowadzą!?lepiej sie chłopaki za sztangi bierzcie a nie na forum pisać ******ły i wracanie do tematów po raz setny, te gadki na forum do niczego nie prowadzą!spójrzcei prawdzie w oczy
...
Napisał(a)
Ankajanka wiesz , gdyby ludzie trzymali się tylko teori to chyba bylibyśmy nadal w epoce krzemienia. Taki przykład z życia wzięty : czym jest teorytyczny egzamin na prawojazdy z jazdą na trasie , bez porównania
z tym Tombakiem to chyba było coś takiego że pisał on teorie za przeproszeniem z dupy wzięte (nie jestem pewien tego co pisze).
Wogóle cała koncepcja bilansu kalorycznego nie bardzo mi pasuje. Ktoś kto spozywa 3 posiłki dziennie ma w ciągu dnia 3 bilansy dodatnie przechodzące stopniowo w ujemne (między posiłkami). Nie ma tak, że się wychodzi idealnie na zero.
no to chyba jest dosyć oczywiste. Chodzi żeby bilans całodowy był równy naszemu zapotrzebowaniu. Zjesz przykładowo: jakiś posiłek, wychodzisz na bilans dodatni i 5 gram tłuszczu przybędzie, z koleji później będzie niedobór kcal i te 5 gram tłuszczu się "spali"(jeżeli będziemy trzymać bilans 0). Po drugie np. kasza czy płatki owsiane tak szybko znowu się nie wchłaniają.
Spożywając tłuszcze zamiast węglowodanów, moim zdaniem, rozciągamy kalorie na dłuższy okres czasu. I samo to już powoduje, że jest lepiej. Być może ta różnica nie jest tak widoczna gdy się je bardzo małe porcje 6-7 razy dziennie.
no owszem , racje masz , aczkolwiek ja preferuje te 200 gram węgli dziennie, choćby z uwagi na działanie insuliny (najsilniejszy hormon anaboliczny) okołotreningowo jak znalazł. Co więcej szybkość wchłaniania jest szybsza, o ile po siłowni moim zdaniem nie ma to większego znaczenia (węgle proste zbędne) to np. po kilkugodzinnej grze w kosza czy ostrej jazdy na rowerze ma to znaczenie.
Ja tam osobiście nie mam zamiaru jeść kurczaka na przystanku i wolę zjeść 3 razy dobrze niż 6 źle. Dla kogoś takiego tłuszcze są o wielelepsze niż węglowodany. Widzę to po sobie bardzo wyraźnie.
i tak i nie , jak wyżej dużo zależy od aktywności fizycznej. Nie wyobrażam sobie zeby zawodnicy w przerwie meczu np. piłkarze jedli batony proteinowo tłuszczowe. Musi być szybki zastrzyk energi.
Podobnie jak ty uważam że nadmiar węglowodanów jest niekorzystny dla każdego. Ja osobiście zjadam max 3 gram węgli na kilogram masy ciała a częsciej mniej. A po się tak męczyć żeby wcale ich nie jeść ? z niewielką ilością ww efekty wcale nie muszą być gorsze.
Zmieniony przez - Rothen w dniu 2007-07-17 00:06:52
Zmieniony przez - Rothen w dniu 2007-07-17 00:07:45
z tym Tombakiem to chyba było coś takiego że pisał on teorie za przeproszeniem z dupy wzięte (nie jestem pewien tego co pisze).
Wogóle cała koncepcja bilansu kalorycznego nie bardzo mi pasuje. Ktoś kto spozywa 3 posiłki dziennie ma w ciągu dnia 3 bilansy dodatnie przechodzące stopniowo w ujemne (między posiłkami). Nie ma tak, że się wychodzi idealnie na zero.
no to chyba jest dosyć oczywiste. Chodzi żeby bilans całodowy był równy naszemu zapotrzebowaniu. Zjesz przykładowo: jakiś posiłek, wychodzisz na bilans dodatni i 5 gram tłuszczu przybędzie, z koleji później będzie niedobór kcal i te 5 gram tłuszczu się "spali"(jeżeli będziemy trzymać bilans 0). Po drugie np. kasza czy płatki owsiane tak szybko znowu się nie wchłaniają.
Spożywając tłuszcze zamiast węglowodanów, moim zdaniem, rozciągamy kalorie na dłuższy okres czasu. I samo to już powoduje, że jest lepiej. Być może ta różnica nie jest tak widoczna gdy się je bardzo małe porcje 6-7 razy dziennie.
no owszem , racje masz , aczkolwiek ja preferuje te 200 gram węgli dziennie, choćby z uwagi na działanie insuliny (najsilniejszy hormon anaboliczny) okołotreningowo jak znalazł. Co więcej szybkość wchłaniania jest szybsza, o ile po siłowni moim zdaniem nie ma to większego znaczenia (węgle proste zbędne) to np. po kilkugodzinnej grze w kosza czy ostrej jazdy na rowerze ma to znaczenie.
Ja tam osobiście nie mam zamiaru jeść kurczaka na przystanku i wolę zjeść 3 razy dobrze niż 6 źle. Dla kogoś takiego tłuszcze są o wielelepsze niż węglowodany. Widzę to po sobie bardzo wyraźnie.
i tak i nie , jak wyżej dużo zależy od aktywności fizycznej. Nie wyobrażam sobie zeby zawodnicy w przerwie meczu np. piłkarze jedli batony proteinowo tłuszczowe. Musi być szybki zastrzyk energi.
Podobnie jak ty uważam że nadmiar węglowodanów jest niekorzystny dla każdego. Ja osobiście zjadam max 3 gram węgli na kilogram masy ciała a częsciej mniej. A po się tak męczyć żeby wcale ich nie jeść ? z niewielką ilością ww efekty wcale nie muszą być gorsze.
Zmieniony przez - Rothen w dniu 2007-07-17 00:06:52
Zmieniony przez - Rothen w dniu 2007-07-17 00:07:45
Ja swoje poglądy mam, ale teraz czasy takie, że na wszelki wypadek się z nimi nie zgadzam.
Polecane artykuły