Przed meczami z Azerbejdzanem i Armenia

Szkoda porażka boli, trzeba się szybko podnieść i przygotować do następnych meczów żeby takich wpadek nie było więcej.

LEO JA SIE PYTAM! PO CO BRALES IWANSKIEGO?? NA WYCIECZKE?? on by ich dzisiaj w srodku pola poprostu zmiotl...ehh szkoda nieziemsko ale na Euro i tak nie liczylem

no niestety...graliśmy totalną lipe. Obwiniam taki stan przede wszystkim taktyką. Z przodu nikogo nie było...długie piłki...co to ma być, nowoczesny futbol, tego za***istego Leo?...zero zagrań prostopadłych, co jest podstawą....a nie była jedna...dudka, do łobodzińskiego z połowy boiska (cud ze doszło)...ale wszyscy wiemy, że nie o takie prostopadłe zagrania chodzi. Pomoc nie istniała, wiec stostowalismy długie. Leo musi zrozumieć że tacy zawodnicy jak smolarek, krzynówek, nie są niezastąpieni.
Wogole nie rozumiem co robi na boisku Lewandowski...co chwile gra do tyłu, biega w poprzek, albo do naszej bramki, nie ma dla niego miejsca w kadrze. Rozumiem jak mamy bronić wyniku, to ok. może se wejsc na ostatnie 15 minut. Z takim przeciwnikiem jak Armenia, taktyka powinna od początku ofensywna, wiec dla defensywnych pomocników nie ma miejsca.
Nie rozumiem tego, bo widać to gołym okiem, że w naszej drużynie, nie istnieją podania prostopadłe od pomocników. Napastnicy nie mogą sobie sami do siebie grać takich piłek, to jest rola pomocy. Poza błaszczykowskim reszta pomocy aut. Dziura w środku, za duży odstęp miedzy pomocą i atakiem, to zmiana taktyki na 3-5-2, 3-4-3, z takim przeciwnikiem jak armenia można sobie na to pozwolić, ale nie, po co.

ufff....ulżyło mi:)

Armenia jest zespołem o klase lepszym od Azerbejdżanu, nie zmienia to faktu, że są to drużyny z którymi czy u siebie, czy to na wyjeździe nie można tracić punktów.

Po tym meczu nie mam pretensji do Lewandowskiego. Wykonywał swoje zadania bardzo dobrze.

Zmieniony przez - bodymaker w dniu 2007-06-06 19:47:39

Akurat Lewego nie nawidze, ale dzisiaj czyscil nawet dobrze...w koncu od tego jest...ale LEO my mielismy dzisiaj atakowac!!!! wg mnie dzisiejsza porazka to porazka naszego ustawienia...trudno sie z tym nie zgodzic...i nie mozemy miec pretensji do Dudki, Lewego czy Sobola ze nie zagrywali takich prostopadlych pilek bo oni nie sa do tego stworzeni! mial od poczatku gral Iwanski i tyle...albo moglismy zaczac z Zurawiem na wysunietego...ehh teraz kazdy madry ale Leo to powinien akurat wiedziec..

Ja pier**** załamka myliłem się

Żurawski jest poza formą. Brakowało mi Jelenia.

co tu duzo mowic...



... nie widzialem meczu szkoda, bo czytam, ze niezle jajca mnie ominely

artur - zagrań prostopadlych to akurat było sporo. Nie wieszaj po jednej porażce psów na Leo, bo też skład miał zmęczony i troche przeżedzony.

jednym słowem: żenada

Pzdr