Sponsorem nagród w XIII edycji Ligi Typerów jest Wydawnictwo SQN
Zapraszamy !! [http://www.sfd.pl/Liga_Typerów__XIII_Edycja-t920180.html]
Ostatni dzień przygotowań polskich piłkarzy do spotkania z Armenią rozpoczął się od trzygodzinnej podróży autokarem z Warszawy do Kielc, którą umilał najnowszy film o wojnach w świecie starożytnym.
Hotel "Leśny Dwór", w którym podopieczni Leo Beenhakkera spędzą ostatnią noc przed środowym meczem, był na prośbę Holendra strzeżony niczym twierdza. Ochroniarze nie pozwolili, by na teren ośrodka przedarł się ktokolwiek postronny. Brama była cały czas zamknięta, a została uchylona tylko na moment wjazdu autobusu. Witający piłkarzy kibice i łowcy autografów czuli się rozczarowani, ale Beenhakker był nieugięty.
Po obiedzie piłkarze wyszli na krótki spacer po okolicznym lesie. Zapewne jednym z tematów ich rozmów była Karta Reprezentanta, wokół której od kilku miesięcy toczą się spory i dyskusje, a Maciej Żurawski podał do sądu głównego partnera PZPN i sponsora drużyny narodowej.
W Warszawie zainteresowane strony szukały kompromisu w tej sprawie, ale rozmowy nie przyniosły ostatecznych rozstrzygnięć. Beenhakker nie był zadowolony, że piłkarze poświęcają tej kwestii czas i uwagę przed ważnym meczem, ale zaprzeczył, że był z tego powodu zły.
- Zły? O nie. Jeszcze nie widzieliście mnie naprawdę wkurzonego - powiedział do dziennikarzy. - Byłem tylko zirytowany, że niektórzy przedstawiają tą sprawę jako naszą wojnę ze sponsorem. A prawda jest taka, że jako drużyna jesteśmy bardzo zadowoleni z tej współpracy, natomiast przypadek Maćka Żurawskiego należy traktować indywidualnie. On broni swoich praw i ma do tego prawo, ale to nie może rzutować na cały zespół. Musimy jak najszybciej osiągnąć kompromis w tej sprawie, rozwiązać ten problem raz na zawsze, by nie pojawiał się w przyszłości. Poświęciliśmy temu problemowi godzinę w poniedziałek. Na więcej nie mogłem pozwolić, bo jesteśmy tutaj, by walczyć o awans do mistrzostw Europy, a nie roztrząsać inne kwestie.
We wtorek zgrupowanie opuścili kontuzjowany Arkadiusz Radomski i chory Grzegorz Rasiak. Zabrakło ich już w składzie na mecz z Azerbejdżanem (5:0). W podstawowym składzie wystąpił za to i zdobył jedną z bramek Wojciech Łobodziński, który także nie jest w pełni sił. - Lekarze walczą, by postawić go na nogi, ale uraz Achillesa wciąż mu doskwiera. Jeszcze nie zapadła ostateczna decyzja, czy w środę będzie mógł zagrać - wyjaśnił holenderski szkoleniowiec.
Jednym z jego potencjalnych zastępców jest Jakub Błaszczykowski, który z Azerbejdżanem nie zagrał z powodu żółtych kartek, a wcześniej leczył kontuzję. - I brak ogrania po nim widać, choć na szczęście nic mu już nie dolega i jest do mojej dyspozycji - przyznał Beenhakker, który pochwalił zawodnika krakowskiego Wisły za pracowitość i profesjonalizm.
Jeśli nie Błaszczykowski, to alternatywę na prawą stronę drugiej linii stanowi Ireneusz Jeleń. - W środę wszystko będzie jasne - uciął spekulacje selekcjoner. - Musimy jeszcze pewne sprawy przemyśleć i wybrać najlepszy wariant.
Zresztą do postawy swoich piłkarzy w środku pola w spotkaniu z Azerbejdżanem Beenhakker miał najwięcej zastrzeżeń. - Były błędy w środkowej strefie, ale proszę tego nie mylić z zastrzeżeniami do gry pomocników. Źle funkcjonowała cała drużyna. Za mało piłek odebraliśmy w tym rejonie boiska. To trzeba poprawić - podkreślił Holender, który nie zgłaszał natomiast zastrzeżeń do napastników.
- Ciągle słyszę o rzekomo słabej formie Matusiaka czy Żurawskiego, ale przecież strzeliliśmy Azerbejdżanowi pięć goli. Kto powiedział, że mają je zdobywać napastnicy? - pytał trener, przyznając jednak, że skuteczny snajper przydałby się polskiej kadrze.
Beenhakker podkreślił, że jego zdaniem Armenia to bardziej wymagający przeciwnik niż Azerbejdżan. - To lepszy zespół niż nasz ostatni rywal. Widać rękę brytyjskiego trenera, który choć już nie pracuje z reprezentacją odcisnął na niej swoje piętno (Ian Porterfield zrezygnował z pracy ze względu na stan zdrowia - przyp. red.). Ormianie są silni, szybcy i zdecydowani. Grają po europejsku, nie mają kompleksów. Potrafią sprawić sporo kłopotów, więc musimy być na to przygotowani - stwierdził szkoleniowiec Polaków.
Wieczorem obie ekipy zapoznały się z murawą na stadionie kieleckiego MOSiR. Były do niej zastrzeżenia. - Nie jestem w stanie tego zmienić. Musimy zaakceptować stan faktyczny i przystosować się do tego. We Wronkach zaskoczył nas śnieg i jakoś wybrnęliśmy z opresji. W Kielcach też sobie poradzimy - zakończył Leo Beenhakker.
Źródło: Onet
W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...
jeden pies
Scio me nihil scire. - Sokrates
We will never die, because we are UNITED !
nawet jak zaczna sie bić pilkarze z Armenii
Jeden klub, jedna miłość, jedna pasja - Fc Barcelona !
Czarni Jasło !
http://pl.youtube.com/watch?v=gbgQzJ1jFvw
pozdro ;)
Zmieniony przez - bodymaker w dniu 2007-03-27 21:24:54
Sklep kibica www.ISS-sport.pl sponsorem Ligi Typerów! Zagraj z nami!
http://www.sfd.pl/Liga_Typerów__VII_Edycja-t567860.html
tylko jeden klub
kocham aż po grób...
Boruc - Wasilewski, Bąk, Dudka, Żewłakow - Błaszczykowski, Lewandowski, Garguła, Krzynówek - Żurawski, Matusiak
co myślicie ?
tylko jeden klub
kocham aż po grób...
Africa have Cameroon , Barcelona have Eto'o ... ;)
Sponsorem nagród w XIII edycji Ligi Typerów jest Wydawnictwo SQN
Zapraszamy !! http://www.sfd.pl/Liga_Typerów__XIII_Edycja-t920180.html
!!!<<< ARSENAL LONDYN >>>!!!
!! Pomyśl, jeśli potrafisz !!
Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni.
http://www.pajacyk.pl
http://www.polskieserce.pl
Klubowa Liga Typerów
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- ...
- 35