Szacuny
8
Napisanych postów
2189
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
19606
Witam
Często mam takie dni ze nie chce mi sie trenować i nie potrafie zrobić np seri wycyciskania. Po długim ćwiczeniu na jednym cięrzaże nie umiem przejść na wyższy... czym to moze byś powodowane??
nie p******- ZARZUCAJ!!!!
Z GÓRY PRZEPRASZAM ZA MOJE BŁEDY WYNIKAJĄCE Z BRAKU SŁOWNIKA ORTOGRAFICZNEGO W DOMU
SPAM http://www.sfd.pl/-t458742.html
Szacuny
8
Napisanych postów
532
Wiek
31 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
4869
Bez dobrej diety gainer to cos w rodzaju osobnego posilku...
Moze wiecej weglowodanow?
Jak to Arnold robil - najpierw inensywna rozgrzewka,a , potem trning - "mięśnie mowiły nie, a ja mówiłem tak" ...
Byl taki okres w moim treningu, ze co tydzien zwiekszalem ciezar na wyciskaniu i zawsze moglem zrobic "prawie do konca" :)
Liczy sie nastawienie :)
Szacuny
386
Napisanych postów
37478
Wiek
4 lata
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
126446
a jak wygląda twój trening, jaki staż, jaki dobór obciążeń w strosunku do max. osiągnięć/w przybliżeniu przynajmniej/, robisz z treningu na trening podobnym czy jednakowym obciążeniem, czy zmieniasz plany treningowe od czasu do czasu itp.?
"Każdy ma w swoim życiu swoje Westerplatte"
Jan Paweł II
"Gorzki to chleb jest polskość"
C. K. Norwid
Szacuny
8
Napisanych postów
2189
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
19606
Trenuje co 2 dni inna partie np poniedziałem klate Środa biceps i triceps piątek nogi itp.... staż to około 3 miesiacy a cieżar to jakieś 80% na serie... ćwicze na stałych cięzarach a planu nie zmieniłem...
I "z natury" jeste szczupły i mam problem z nabraiem wagi i zastanawiam sie nad jakomś odrzywką :P Gainer albo jakieś białko
nie p******- ZARZUCAJ!!!!
Z GÓRY PRZEPRASZAM ZA MOJE BŁEDY WYNIKAJĄCE Z BRAKU SŁOWNIKA ORTOGRAFICZNEGO W DOMU
SPAM http://www.sfd.pl/-t458742.html
Szacuny
40
Napisanych postów
7165
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
30760
Dokładnie. Robienie na maksa wiele nie daje, najpierw trzeba dopracować technikę. A co do odżywek to odpuść sobie. Kupno białka nic Ci nie da poza dziurą w kieszeni, jeżeli nie masz ułożonej diety. Ja nie mam jako takiej diety, ale jem jak najczęściej i jak najwięcej (oczywiście w granicach zdrowego rozsądku) i do tego kupiłem białeczko