Cholerny ektomorfik ;x

Witam jestem ektomorfikiem :) Szyja dluga, waski w barach, bardzo dlugie rece, praktycznie zero tkanki tluszczowej. Mam 18 lat, 177cm wzrostu i waze 68 kg. Poltora roku temu (waga 57 kg) postanowilem sie wziac za siebie cwiczylem w domu i zaczalem jesc i jesc az w koncu udalo mi sie dobic do wagi 62 kg. We wrzesniu chodzilem z kumplem na silownie w szkole(dosyc duzo sprzetu) regularnie 3 razy w tygodniu, lecz tylko po 40 min. W grudniu udalo mi sie dobic do 65 kg. Od lutego zapisalem sie na silownie, takze staralem sie chodzic regularnie lecz czasem zdarzalo sie, ze bylem 2 razy w tyg. Do kwietnia nie przybylo mi kompletnie nic, wiec ulozylem sobie diete(z pomoca sfd) efekt byl, 3 kg w miesiac. Problem polega na tym, ze od maja nie przybralem juz kompletnie nic, na dodatek po "takim" stazu nie widac po mnie prawie w ogole, ze cwicze. Nadal wygladam jakbym wazyl 57 kg, a tkanki tluszczowej nie mam prawie w ogole, a gdzies te kilogramy musza byc. Jednym slowem moje miesnie sa straszliwie odporne na rozwoj. Mam w planach rozpoczac cykl kreatynowy, czy waszym zdaniem jest to dobry pomysl?

Zmieniony przez - doq w dniu 2007-05-31 18:01:44

jeżeli masz czas na 4 treningi/krótsze/ to nic nie stoi na przeszkodzie- przy dobrym rozplanowaniu może na dobre wyjdzie...

trening i dietę dopracuj na maxa -i tym teraz sie prap, potem jak już będziesz trenował to zadecydujesz czy kreatyna ci w danmym momencie potrzebna, czy czekasz z nią.

Jak wyglądają twoje treningi na siłce ? Czy są porządne ? Jak tak to ile czasu ćwiczysz z nimi ? Jak długo stosujesz dietę ułożoną na sfd ? Czy brałeś jakieś odżywki ?

Zmieniony przez - Mazuro13 w dniu 2007-05-31 18:09:16

wrzuć swój trening to ocenimy, poza tym może potrzebujesz jeszcze więcej kalorii

i ile urosłeś? bo wiesz 11 kg i nic nie widać? ani fetu ani mięśni? nie wierze w czym cyganisz bo na pewno nie wyglądasz fest chudo przy 68 kg na 177

Skoro stosujesz dietę od kwietnia to nie ma co spodziewać się jakichś wielkich efektów, zwłaszcza, że jesteś ektomorfikiem i ostatnie dni są gorące. Dodaj coś do diety i ćwicz, a kreatyne lepiej na jesień/zima (przynajmniej ja tak zrobie, bo wtedy łatwiej o masę)

Oto plan

1 dzien:
Plecy
- przyciaganie linki wyciagu dolnego w siadzie 3x10/12
- wyciag gorny 3x10/12
- podciaganie sztangielek 3x10
Biceps
- modlitewnik 3x10
- hantle 3x10
- hantle mlotkowo 3x10

2 dzien:
Klata
-plaska 3x12/10/10
-skosna 3x10
-hantle na skosnej 3x10
-rozpietki 3x10
Triceps
-sciaganie wyciagu 3x10
-francuskie stojac 3x10
-przenoszenie hantli w lezeniu 3x10

3 dzien
Bary+kaptury
-podciaganie sztangi do brody 3x10(8)
-wyciskanie sztangi za glowa 3x10(8)
-unoszenie hantli przodem 3x10
-unoszenie hantli bokiem 3x10
-szrugsy 3x10

+ nogi i brzuch, ale do tego to nie zawsze sie przykladam ;p

Do cwiczen przykladam się i staram się je wykonywac jak najbardziej dokladnie. Odzywek nie uzywalem.

Oczywiscie, ze widac po mnie, ze cos przytylem. Nie wychodza mi juz zebra, ani nie widac wszystkich kosci jak wczesniej. Jestem drobnej budowy ciala, a masa sie w dodatku ubila, wiec w ubraniu wygladam dalej jak chudzielec. Po zdjeciu koszulki tez nie widac jakichs "imponujacych" miesni.

Czy 32cm w bicku i 93 cm w klacie to nie jestem chudy ? ;x //edit

Kreatyne juz mam zakupiona, lecz nie wiem czy nie poczekac z nia.
Aha no i moim celem jest 74kg, a pozniej juz tylko rzezba.



Zmieniony przez - doq w dniu 2007-05-31 20:12:32

Zmieniony przez - doq w dniu 2007-05-31 20:13:05

zgadzam się z simonem zero - nie mozlwie ze nic nie widac chłopie 11 kg to bardzo duzo.

Jak wykombinuje aparat to porobie foty...

nie przykładasz sie do nóg a zależy ci "rozpaczliwie" na masie - jakaś dziwna niekonsekwencja/ze wszystkim tak jest?/.
trening w dużej części jest "niesprzyjający" bo budować masę- popraw go więc/oprzyj go na ćwiczeniach podstawowych w mniejszej ilości powt. lecz cześciej/- 2 razy w tygodniu- cztery treningi w sumie tygodniowo.

z pewnościa jeszcze twoje odżywianie jest niewystarczające albo/i/ zły jest dobór poszczególnych makroskładników pokarmowych.

Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2007-05-31 22:30:40

Mowiac o nie przykladaniu sie do nog mialem na mysli, ze po wykonaniu danych partii miesniowych nie zawsze zostaje mi wystarczajaca ilosc czasu na zrobienie wszystkich serii na nogi :)

jeżeli brak ci czasu to albo poobcinaj ilośc serii tak by na nogi jednak starczyło, albo skróc przerwy, albo nogi trenuj na początku, albo na niektóre partie wprowadź supersetie -wiele jest możliwosci.