...
Napisał(a)
Przesadzacie panowie, popadacie w nadmierną paranoję. 2 piwka od czasu do czasu w żaden sposób nie zaszkodzą z kreatyną czy bez niej. Ja niemal codziennie pije czerwone wino i bardzo mi to służy. Co innego jak się ryja zapijaczy...Na zdrowie!
...
Napisał(a)
litr wódy....:/ wow, oglądałeś film "Dominator" ? Gdzie w pewnym jego fragmencie mistrz Mariusz Pudzianowki mówi że dla niego (pomimo to że jest już bardzo dobrze zbudowany, i bardzo silny) 1 setka wódki (czystej) to dwa tygodnie treningu w plecy... Dla człowieka bardzo zaawansowanego pod względem siłowym.... Przypomne że waży ponad 130kg. no to policz sobie ile Ty na tym możesz stracić... po 1 litrze wódki :]
...
Napisał(a)
ojj piwko to nic pod warunkiem ze nie wyznajesz zasady 1 piwo to nie piwo 2 piwo tez nie piwo 3 piwo to pol piwa 4 piwo to jest piwo... Oj bardzo bolesnie sie przekonalem o tym gdy na koniec cyklu mialem w 1 tygodniu 2 imprezy oj jak sie zawiodlem ... kreatyna rzecz ulotna. Nie szalej bo bedzie widac kiedy wypiles o piwo za duzo
...
Napisał(a)
jest takie powiedzenie:
" w miarę jedzenia apetyt rośnie "
radziłbym uważąć z tymi browarkami szczególnie na cyklu:D.Tu nie chodzi o to że coś stracisz po tych 2 piwach na tydzień..bo nic nie stracisz..tu się rozchodzi o to że alko uzależnia..i jak wogule nie pijesz to sobie odpuść te 2 bro bo i tak się wiele nie zabawisz co najwyżej zakodujesz sobie że możesz pić i będziesz stopniowo zwiększał dawki.Co innego starsi wyjadacze(np ja..:D)..którzy bez złocistego napoju się obyć po prostu nie mogą...
prawda jest taka ze jak zaczniesz imprezować to już nie ma odwrotu:D
ja teraz robię 2 miesiące odwykówy bo mam cykl...i gdybym mogł to bym kiedyś tyle nie pił..bo jednak spadki są
" w miarę jedzenia apetyt rośnie "
radziłbym uważąć z tymi browarkami szczególnie na cyklu:D.Tu nie chodzi o to że coś stracisz po tych 2 piwach na tydzień..bo nic nie stracisz..tu się rozchodzi o to że alko uzależnia..i jak wogule nie pijesz to sobie odpuść te 2 bro bo i tak się wiele nie zabawisz co najwyżej zakodujesz sobie że możesz pić i będziesz stopniowo zwiększał dawki.Co innego starsi wyjadacze(np ja..:D)..którzy bez złocistego napoju się obyć po prostu nie mogą...
prawda jest taka ze jak zaczniesz imprezować to już nie ma odwrotu:D
ja teraz robię 2 miesiące odwykówy bo mam cykl...i gdybym mogł to bym kiedyś tyle nie pił..bo jednak spadki są
so far , so good...so what?
...
Napisał(a)
no jest roznica jedno piwko a litr wodki
Sky is the limit!
http://www.sfd.pl/Indywidualne_Sporty_Ogólnorozwojowe-f101.html zapraszam
...
Napisał(a)
mi osobiście nie służą , spada mi wydolność trneingowa , siła itp , kwestia około 1tyg żeby wszystko wróciło do stanu przed piciem
Ja swoje poglądy mam, ale teraz czasy takie, że na wszelki wypadek się z nimi nie zgadzam.
Polecane artykuły