Suplementy - głupota na własne życzenie...

Kreatyna tt i zma to działa napewno.Zma tylko w chelacie apteczne to g**** a wiem bo prawie robi ogromną różnice,dobre też są pobudzacze np.energon 1000,tylko że łykam 4 kapsy żeby coś odczuć.Dodam jeszcze odżywki białkowe,cla to super dodatek to spalacza,sama suplementacja mija się z celem.

tt czy dziala tego nikt nie wie

co do cla dziala i to bez diety i treningu

TT był od dawna stosowany jako afrodyzjak,tt dział dopiero wtedy gdy zaczyna nam spadać poziom testosteronu ok 24 roku życia.

sadze ze to dzialaja glownie oddatki cynk,selen,ect. sam juz jakis czas temu skonczylem 24 lata i jakos nawet duzych dawek tt nie odczulem co innego 6-oxo

powiem tak
od 5 miesiecy nie stosuje zadnych odzywek i suplementow i robie postepy
nie jestem w jakiejs mega formie ale amatorem tez nie jestem
jak cos to
https://www.sfd.pl/KOXIARSKI_WYPAD!!OCENA_FORMY!!-t329256.html
ide do przodu bez odzywek i supli
i wypowiem sie tak-w perspektywie czasu i postepow na dluzsza mete suple maja male znaczenie..
co dziala? kreatyna - praktywnie w kazdej formie,wolnej jak rowniez w stackach..
bialko dobrej jakosci jako uzupelnienie diety
i co wazne - odradzam stosowanie gainerow!! Zjadlem z 25kg gainera w zyciu i teraz widze,ze to sie w ogole nie kalkuje i w ogole nie rowna z normalnym zarciem
porcja gainera okolo 5zl, za ta kwotte mozna zjesc 200gram kury i 100gram ryzu
jedyna opcja ktora wchodzi w gre to 30-40gram bialko +100gram platkow kukurydzianow zmieszane w blenderze..
z buzerami testosteronu nie mialem kontaktu wiec sie nie wypowiadam
reszte olac
dobry art na wstepie-sog

MrKultura: quasar, złote słowa zauważ, że w tych kwestiach wszyscy jesteśmy jednomyślni Nie byłoby takiej polemiki, gdyby chodziło o suple typu tt, cla czy l-karnityna. Sęk w tym, że wrzucanie na prawdę skutecznych, pożytecznych czy po prostu prozdowotnych supli typu kreatyna, omega 3 i witaminy z marketingową radosną twórczością jest grubym nieporozumieniem.

...akurat tutaj nie mowie o siłowni Miło, że to zaznaczasz. Wcześniej Ci umknęło, stąd nieporozumienie
np piłkarze mają 2-3tren dziennie i suplmementacja np kreatyna ma w tym przypadku głęboki sens Nie ma żadnego sensu. Gdybania na temat wpływu kreatyny na wydolność już dawno wrzucono między bajki. Poszperaj w wyszukiwarce, bo wielokrotnie na sfd pisano o tym powołując się na stosunkowo nowe badania. Gdziś nawet był link do oryginalnych opracowań

troche sie nabijasz ze mnie.. ale tylko trochę I na pewno nie złośliwie

Nie znam dokładnie zapotrzebowania na konkretne składniki, stosuje urozmaiconą diete, jem w miare systematycznie i często, nigdy w życiu nie bede stosować kalkulatora menzurek i wagi elektronicznej do przygotowywania posiłków. Pozazdrościć genetyki. Nie doradzaj przypadkiem takich rozwiązań jako uniwersalnych, bo takimi nie są
jeżeli jestem głodny to jem, jak sie najadam to przestaję jeść. Jak każdy. Ale zapewniam Cię, że nie zawsze się to sprawdza. Dobre geny + faza podtrzymania owszem. Redukcja, czy masa bez obtłuszczenia... tu może być gorzej, chyba że na prawdę bardzo dobrze znasz swoje ciało i jego reakcję. Myślę, że większość z osób które się tu zasiedziały w "odżywianiu" faktycznie stosują podobną strategię (ja też choć nie zawsze), ale najpierw trzeba wyrobić sobie miarkę w oku, a to wymaga ćwiczeń z wagą
wierzę w mechanizmy wymyślone tysiące lat temu przez przyrode...
"Twoje ciało zrobi wszystko, żeby utrzymać Cię przy życiu, nawet jeżeli oznacza to utrzymanie Cię grubym i małym. (...) Twoje ciało wciąż myśli, że prowadzisz życie jaskiniowca". - Lyle McDonald

po długotrwałej kuracji kreatynowej , naturalna zdolność organizmu to metabolizowania tej substancji zmniejsza sie! Mało kto stosuje długotrwałe cykle bo i po co.

żaden nadmiar białek nie jest cacy, ani z żarcia, ani z odżywek. A nadmiarem jest moim zdaniem zdecydowanie wszystko powyżej ok 2g/kg masy ciała . Zgadza się. Jest to jednak na tyle dużo, że czsem przyda się pomoc w postaci odżywki.
żarcie supli znacznie zwiększa szansę że fundujesz sobie ten nadmiar tak...kiedy nie masz w domu wagi kuchennej i nie masz bladego pojęcia ile czego jesz. Jak widzisz Twoje własne poglądy generują nowe poglądy, które czasem prowadzą w ślepą uliczkę, z której - aby być w zgodzie z logiką - można się tylko wycofać

>np piłkarze mają 2-3tren dziennie i suplmementacja np kreatyna ma w tym >przypadku głęboki sens Nie ma żadnego sensu. Gdybania na temat wpływu >kreatyny na wydolność już dawno wrzucono między bajki.

no na wydolność to pewnie nie wpływa ,tego nie trwierdziłem.. nie jestem specem więc nie będę się wglębiał po co im ona potrzebna, może się mylę i wcale nie jest (skontaktuj sie może ze sztabem dietetyków AC Milanu bo oni podawali na pewno kiedyś krete zawodnikom; czy z tego się wycofali to nie wiem). Nie ma sie co spierać akurat o krete i piłkarzy, sens mojej wypowiedzi był taki że większa szansa że suplement się przyda komuś kto trenuje 2-3x dziennie , niż 4 x/tydz .

>jeżeli jestem głodny to jem, jak sie najadam to przestaję jeść. Jak >każdy. Ale zapewniam Cię, że nie zawsze się to sprawdza.

no własnie nie 'jak każdy', przecież na tym forum w dużej przewadze są goście obliczający kalorie i komponenty do każdego posiłku. Ja po prostu uważam że biorąc pod uwagę moje cele (tzn żadne 'maksymalne przyrosty' , 'redukcje' czy inne 'masy' tylko po prostu dobre samopoczucie i jak najlepsza forma bez żadnych 'cyklów') nie miałoby to sensu. Ale faktycznie mogłeś mnie nieco źle zrozumieć, muszę sprecyzować że nie jem raz na trzy dni wiadra mięsa jak jaskiniowcy tylko kilka urozmaiconych posiłków dziennie w miarę regularnie.

>żarcie supli znacznie zwiększa szansę że fundujesz sobie ten nadmiar >tak...kiedy nie masz w domu wagi kuchennej i nie masz bladego pojęcia ile czego jesz.

nie widze tu sprzeczności.. Ktoś kto bierze suple , niech faktycznie lepiej je sobie waży i wymierza itd. Skoro ja ich nie biore to moge obejsc sie bez przyrządów pomiarowych;)

o czym ta rozmowa? ;

chcesz to wkladasz na wage kurczka i odmierzasz
chcesz to trzymasz diete
chcesz to trenujesz regularnie
chcesz to idziesz sie nacpac
chcesz to idziesz kupic sobei ksiazke

kazdy jest kowalem wlasnego losu.
a to czy ktos bierze suple/odzywki nie ma nic wspolnego z wazeniem czegkolwiek
bez odzywek mozna sie obejsc
nawet powinno

ehh .. poziom jest masakryczny ..

Odżywki i Suplementy - jak sama nazwa wskazuje - SUPLEMENT diety,
Nigdzie nie jest napisane ZASTĘPUJĄCY, to jest jedynie dodatek,

W czym autor Opisu widzi problem?
Jedzenie jest drogie i zawsze lepsze od odżywek, ale nie zawsze możesz chodzić z porcją jedzenia, a z porcją odżywki tak.

jeżeli nie chciało wam sie wszystkiego czytać to służe streszczeniem
otóż rozmawiamy na temat czy jest w ogóle sens jakiejkolwiek suplementacji w sporcie amatorskim