Relacji ze srody nie zamiescilem poniewaz nie mialem czasu i nie pamietam wszystkich ciezarow.
Piątek 11 Maj:
1. Nogi:
-prostowanie nog na maszynie siedzac 3x10kgx12
-prostowanie nog na maszynie lezac 3x10kgx12
-wspiecia na maszynie 3x25kgx12 (tu ostroznie ze wzgledu na staw skokowy)
2. Plecy:
-wioslowanie na maszynie 12x15,20,20
-sciaganie drazka do karku 12x12,5; 17,5 10x17,5
-3 cwiczenie to jakies cudo nei wido na maszynie xD 12x10 12x15 12x20
3. Biceps:
-lama 12x5,10,15 (bez gryfu nei wiem ile wazyc moze 5 lub 7,5kg)
-modlitewnik
chwyt mlotkowy 12x5 10x7 9x7
-stojac hantelkami 3x5kgx12
Wrażenia:
W porównaniu do poniedzialku na części ćwiczeń są mniejsze ciężary mogł to spowodować ból brzucha który dręczył mnie przez cały pobyt w siłowni ;/ Pompa na bicku juz byla stosunkowo duża po zrobieniu pleców. Po 9seriach na bicek elegancko paliły i spuchły. Cięzko mi przychodzi cwiczyc plecy ostatnio, strasznie sie mecze (w sensie mentalnym), ale to moze kwestia podejscia? Nogi po przerwie spowodowanej skreceniem stawu skokowego cwiczylem zachowawczo
Dołączam 2 fotki: