190kg w wyciskaniu, waga 75kg wiek 20lat

ewenement normalnie :) taki niepozorny a taka siła :o masakra

Znalazłem na kompie jakąś swoją fotke po treningu ale jakość kiepska i robiona z odbicia w lustrze, jak będziecie chcieli to może wieczorem wrzuce.

190kg - 30kg (koszulka)- 20kg (mostek)= 140

znam wielu o takiej masie co tyle szarpną.... więc nie taka rewelka

Przeciez chłopak pisal, ze bez koszulki 180cisnie .....
A skoro znasz wielu o takiej masie o co tyle cisna , to dlaczego zrobil rekord polski ??? No chyba , że znasz wielu co cisna 140:) ale załóz im 190 to na prostych rekach nieutrzymaja

Damajn może od razu - 100kilo?

zaal

DO autora.

Nie masz sie czym podniecac. Specjalizujesz sie tak naprawde TYLKO w 1 ćwiczeniu.
WYnik 190 kg w tej wadze jest jak najabrdziej b.dobry ale trzeba sobie uswiadomic ze 90% ludzi z tego forum nie rozumiem czym jest wyciskanie na potrzeby trojboju - wszytsko DLA wyniku.

Co do SAA - pisanie że to oszustwo jest poprostu śmieszne, załosne i naiwne.
Następna sprawa to uwazaj na stawy. Chyba troszke za wczesniej zaczłoeś ćwiczyc.

Pamietaj ze organizm ma swoje granicy. Kiedys CI sie ten progres skonczy.


Zmieniony przez - KasaChoryh w dniu 2007-05-04 18:29:57

RESPEKT ale odzywki brales napewno moze polecilbys cos na sile jakies odzywki dobra diete i plan ?

Damajn ciesze się, że znasz wielu rekordzistów Polski
142,5kg wyciskałem już w 2004r na pierwszych moich Mistrzostwach Polski Młodzików w WL oczywiście bez koszulki i przy wadze ciała 67kg chociaż na zawodach spaliłem to technicznie tu masz wyniki jak nie wierzysz:
http://www.powerlifting.pl/wyniki/04mpmwl_3.html
a ile wyciskam teraz bez koszulki już pisałem i Wolus Ci przypomniał(dzięki)
i uwierz mi chciałbym żeby koszulka dała mi 30kg

KasaChoryh rzeczywiście specjalizuje się w wyciskaniu ale inne rzeczy też ćwicze ogólnie staram się rekreacyjnie próbować bardzo różnych od siebie dyscyplin sportu(kiedyś troche nawet biegałem) ale wiadomo, że jak się chce dojść do czegoś w wyciskaniu to trzeba to głównie ćwiczyć a nie inne rzeczy reszta jest dodatkiem, zresztą jak w każdym sporcie.
Co do podniecania to może troche się podniecam ale najwyżej tym, że poprawiłem rekord Polski, bo na to długo pracowałem i bardzo się z tego ciesze tym bardziej, że zrobiłem to uczciwie!
I jeśli jest coś zabronione(w czym kolwiek) a się tego nie przestrzega to według mnie jest to oszustwo!
W sporcie myśle, że reguły są jasne i należy je przestrzegać.

Co do stawów to masz dużo racji miałem bardzo wiele kontuzji barków, naderwań mięśni itp. i czasami naprawde nie było łatwo i już chciałem to dawno zostawić ale(jak mam w podpisie) nie poddałem się! Leczyłem się głównie maściami i glucozaminą oraz różnymi zabiegami fizykoterapełtycznymi i wracałem do sztangi
Progres już na tym poziomie nie jest wielki i trzeba się naprawde natrudzić żeby coś jeszcze dorzucić ale będe sie starał(oczywiście bez saa), a sam wiem, że jeszcze wielu rzeczy nie wiem i nie wykorzystuje wciąż pełnych możliwości swojego organizmu ale wciąż się ucze
Ten sport nie jest łatwy ale taki wybrałem i go lubie.
W końcu wszystko ma swoje granice a ja się naprawde bardzo z tego co już zrobiłem ciesze , mistrzem Świata nie musze być, poprostu lubie to co robie.

Wysyłam swoją fotke, o której wspominałem(jak mi się uda)
Jak coś tam widzicie to możecie ocenić od strony kulturystycznej co jest dobrze a co źle, trenuje tak jak trenuje a wyglądam tak jak wyglądam

Pozdrawiam!!!

Siła masakra