Nadchodzi czas... zwiększenia masy...! ;)
...
Napisał(a)
Wpadka moze sie przydarzyc nawet najlepszym. Ale Mirko jeszcze powalczy i pokaze na co go stac. Mimo tej przegranej nadal jest jednym z najlepszych.
...
Napisał(a)
Ciężko nie być pasywnym w walce z Randlemanem, który ciągle atakuje nogi A tu Gonzaga wacale nie próbował co rusz obalać, Mirco najzwyczajniej w świecie przegrał w stójce. Gonzaga do K-1
"La vendetta e nostra"
"Ból jest tymczasowy, Duma jest wieczna"
...
Napisał(a)
Ten Brazylijczyk pewnie będzie do końca życia wspominał, że pokonał Cro Copa :) . Zaskoczony jestem zupełnie. Nie ten człowiek normalnie.
...
Napisał(a)
Mam wrażenie, że wielu z was nie bierze pod uwagę, że zawodnik "lepszy" na papierze może przegrać walke. Cro Cop jest świetnym zawodnikiem ale umówmy się Napao to nie byle kto. Ludzie, którzy z góry spisywali go na straty moim zdaniem mają małe pojęcie o MMA a do tego bazują wypowiedzi o zawodnikach tylko na podstawie ich występów w UFC czy PRIDE. OK są to najlepsze federacje ale występy na początku kariery w Jungle Fight czy RINGS też mogą świadczyć o klasie zawodnika. Napao wygrał. Nie dlatego, że "boski" dla wielu Cro Cop miał katar czy zły dzień, tylko dlatego, że Napao jest świetnym zawodnikiem i tamtego wieczoru okazał się lepszy. Od samego początku walki do końca.
...
Napisał(a)
Niby dobrze gadasz. Dla mnie Mirco nigdy boski nie był, nawet go nie lubię, ale jednak jest LEPSZY od Gonzagi, tak samo jak jest LEPSZY od Randlemana. Tylko czasami trafia się na "niewygodnych" przeciwników, którzy wygrywają z teoretycznie lepszym od siebie jakimś "niby fuksem". Tak samo tłumaczę 4 porażki w sezonie Dallasów z GS Warriors, gdzie Dallas są prawdopodobnie najlepszą drużyną w NBA, a GSW nawet koło najlepszych nigdy nie leżeli A i Gonzaga jaki jest dobry pokazał w walce z trochę ponadprzecietnym Werdumem.
Zmieniony przez - X-ruleZ w dniu 2007-04-24 10:48:26
Zmieniony przez - X-ruleZ w dniu 2007-04-24 10:48:26
"La vendetta e nostra"
"Ból jest tymczasowy, Duma jest wieczna"
...
Napisał(a)
Za Crocopem nie przepadam wiec sie ciesze, ze dostal w dupe. Cios nokautujacy pierwsza klasa
PAIN IS TEMPORARY, PRIDE IS FOREVER
...
Napisał(a)
Ciekawe ile miras dostal ze przyjecie tego kopniecia?! Zaraz sie sypna komentarze, ktore nie pozostawia na mnie i mojej wypowiedzi suchej nitki, ale powaznie miras tak jakby czekal na cos... Moze sie myle, ale jako zawodnik tej klasy powinien chociaz podjac walke(a tego nie widzialem). Walka mogla byc (podkresla MOGLA BYC) sprzedana...
Umiesz liczyc, licz na Wojtka ;)
...
Napisał(a)
Raczej nie była sprzedana. Gdyby coś się kroiło, to tylko w parterze. Założyć dźwignię czy duszenie łatwiej niż walnąć nokautującego hajkika i mniej osób widziałoby w tym szwindel Gonzaga czuł, że Mirko nie spodziewa się kopnięcia i skarcił go.
"La vendetta e nostra"
"Ból jest tymczasowy, Duma jest wieczna"
...
Napisał(a)
I stopę też sobie Crocop za pieniądze skręcił
Proponuje dać Oskara Mirkowi za tą rolę
Proponuje dać Oskara Mirkowi za tą rolę
Pozbądź się strachu i niepewności.
Pomyśl, że najwyżej możesz umrzeć...
...
Napisał(a)
Wkręty to tu na pewno nie było żadnej. Takiego nokautu nie można udawac!!!
Kto zyje bez niebezpieczenstw, nie zyje wcale ...
Polecane artykuły