"La vendetta e nostra"
"Ból jest tymczasowy, Duma jest wieczna"
...
Napisał(a)
To pomyłka była "Melonie" Źle przeczytałem hehe
...
Napisał(a)
Nie wiem czy zwrociliscie uwage jak Mirek do ringu wychodzil. Wiadomo, rzadko sie usmiecha generalnie ale jak wychodzil to wygladal generalnie na przybitego max, i ci ludzie jak go poklepywali caly czas to 2 razy wyraznie bylo widac, ze probuje uniknac tych poklepywan. Jak to zobaczylem to juz to zle wrozylo. Podobnie bylo jak GSP wychodzil do ostatniej walki, tez max mizernie wygladal i wiadomo jak sie skonczylo.
Na jakims zachodnim forum ludzie poruszali watek, ze MMA w 2007 to jedno wielkie pasmo niespodzianek dla jednych a rozczarowan dla drugich.
Na jakims zachodnim forum ludzie poruszali watek, ze MMA w 2007 to jedno wielkie pasmo niespodzianek dla jednych a rozczarowan dla drugich.
...
Napisał(a)
I to jest świeta prawda Estevez.
Kto zyje bez niebezpieczenstw, nie zyje wcale ...
...
Napisał(a)
Właśnie największym problemem z tego co widzę u CC jest psychika. Czasem mu siada i to jest problem. Dodatkowo frustruje mnie jego ciągłe gadanie o emeryturze. Nastula jako legenda judo zebrał w MMA bęcki (co prawda od najlepszych!), został zawieszony na 9 miesięcy, ma 37 lat na karku a mimo to posiada determinację do walki.
CC powinien wziąć przykład z Nastuli. Ma jeszcze czas, przy odpowiednim nastawieniu wziąłby pas UFC i dodatkowo zobaczylibyśmy to co dla nas najważniejsze - rewanż z Nogiem i Fedorem.
CC powinien wziąć przykład z Nastuli. Ma jeszcze czas, przy odpowiednim nastawieniu wziąłby pas UFC i dodatkowo zobaczylibyśmy to co dla nas najważniejsze - rewanż z Nogiem i Fedorem.
"Tak się wk..wiłem, że poszedłem poćwiczyć moim ulubionym młoteczkiem",
"Mówiłem mu: stary, CroCop ci j**nie i pójdziesz spać" - E.Fedor
http://youtube.com/results?search_query=pudzian czyli koks po polsku&search=Search
...
Napisał(a)
Ależ Mirko nie mówi o emeryturze, lecz przeciwnie - twierdzi, że na razie nie ma o tym mowy. A odnośnie determinacji Nastuli i Crocopa to nie można w ten sposób porównywać. Nastula jest starszy, ale jego staż w MMA jest o wiele mniejszy, więc nic dziwnego, że jest bardziej głodny sukcesów, walki.
Natomiast nie wiem co to za mania obciążania psychiki Filipovica za jego porażkę. Może rzeczywiście nie był najlepiej mentalnie przygotowany, ale już takie teorie, jak unikanie poklepywania przed walką i szukanie analogii z GSP to zupełna pomyłka! George St. Pierre przegrał nieszczęśliwie swoją walkę, bynajmniej nie dlatego, że był gorszy, czy źle nastawiony psychicznie. Poślizgnął się, został trafiony i tak to się skończyło. Do tego czasu robił swoje jak należy. Natomiast Mirkowi się nie dziwię, że nie chciał, by go ktoś dotykał przed walką. Niektórzy tak lubią, ale on nie jest do tego przyzwyczajony, a poza tym widać, że gość woli skupienie, a o nie trudne, gdy masa krzykaczy cię maca. Miał zły plan, nie był dobrze przygotowany na rozwój wypadków, popełnił błędy treningowe (np. jeśli idzie o obronę przed łokciami), a na koniec poczynił okropną omyłkę w swojej własnej dziedzinie, czyli kick-boxingu. Za to wszystko zapłacił bardzo wysoką cenę. Ale nie ma co tworzyć niesamowite teorie na temat jego psychiki, która zresztą jest dla nas jedną z najmniej dostępnych sfer. Jest to więc jałowe gdybanie, w dodatku przesadne
Natomiast nie wiem co to za mania obciążania psychiki Filipovica za jego porażkę. Może rzeczywiście nie był najlepiej mentalnie przygotowany, ale już takie teorie, jak unikanie poklepywania przed walką i szukanie analogii z GSP to zupełna pomyłka! George St. Pierre przegrał nieszczęśliwie swoją walkę, bynajmniej nie dlatego, że był gorszy, czy źle nastawiony psychicznie. Poślizgnął się, został trafiony i tak to się skończyło. Do tego czasu robił swoje jak należy. Natomiast Mirkowi się nie dziwię, że nie chciał, by go ktoś dotykał przed walką. Niektórzy tak lubią, ale on nie jest do tego przyzwyczajony, a poza tym widać, że gość woli skupienie, a o nie trudne, gdy masa krzykaczy cię maca. Miał zły plan, nie był dobrze przygotowany na rozwój wypadków, popełnił błędy treningowe (np. jeśli idzie o obronę przed łokciami), a na koniec poczynił okropną omyłkę w swojej własnej dziedzinie, czyli kick-boxingu. Za to wszystko zapłacił bardzo wysoką cenę. Ale nie ma co tworzyć niesamowite teorie na temat jego psychiki, która zresztą jest dla nas jedną z najmniej dostępnych sfer. Jest to więc jałowe gdybanie, w dodatku przesadne
...
Napisał(a)
Łohoho, a to nie widać wcale jak się w walce zachowuje? Przestań już go bronić. Psycha cieniutka. Nigdy nie będzie wojownikiem takim jak Gary, Enson czy Frye, mimo że bije ich na głowę umiejętnościami. Zawsze będę pamiętał jak przed Hanto uciekał, aż w końcu Mareczek się wkurzył i wleciał z front kikiem w niego (taki typowy wjazd z na pełnej ku...)
"La vendetta e nostra"
"Ból jest tymczasowy, Duma jest wieczna"
...
Napisał(a)
Jak chcesz trwać w takim przekonaniu, to proszę bardzo. Ja tylko mówię, że nie ma ku temu żadnych racjonalnych podstaw. Niemniej, wolna wola
A Enson to nie wojownik, tylko wariat
A Enson to nie wojownik, tylko wariat
...
Napisał(a)
Kilbian, moze i pomylka porownywanie nastrojow zawodnikow przy wyjsciu do ringu (to troche jak wrozenie z fusow). Ale jak bys porownal wyjsce GSP do walki z BJ Pennem (max wesoly, przybijajacy piatki i wogole jak by na swoje urodziny przyszedl, a BJ Penn ciagle polotwarte usta i max spiety) do jego wyjscia do ringu przed obrona tytulu (gdzie GSP wygladal jak BJ Penn)- totalna roznica co od razu rzucalo sie w oczy.
...
Napisał(a)
Enson Inoue nie jest wariatem. Moim zdaniem ma najlepsza psychike. W ogole jego podejscie do walki i treningow jest dobre. Tylko malo przystepne do przecietnego czlowieka.
"At least one time in your life train with a will to die"
Yamato Damashi ;]
"At least one time in your life train with a will to die"
Yamato Damashi ;]
...
Napisał(a)
"Melon", roz...łeś mnie SOG! "Kilbian", wariat to np. Bennett. Ale Bennet klepał np. w walce z Curranem. Enson nigdy nie klepał, a miał łamane kończyny (Nogueira, Herring). To jest "Duch pradawnej Japonii", woli zginąć niż się poddać. Dla mnie to jest wzór do naśladowania w przeciwieństwie do Mirka.
"La vendetta e nostra"
"Ból jest tymczasowy, Duma jest wieczna"
Polecane artykuły