Rozciaganie:(

Witam,

Zna ktos jakis dobry sposob na w miare szybkie i bezurazowe rozciaganie? Na treningach u mnie dominuje rozciaganie z partnerami, ktore jest dosyc bolesne i jak narazie w moim odczuciu malo efektywne. Sa do tego jakies urzadzenia lub specjalne techniki? Dziekuje za odpowiedzi.

Pozdrawiam

Mozna jeszcze mieszać kopy z dociąganiem - raz kopy, raz dociąganie na przemian ze zmianą co 10-15 minut.

IRAS

najlepiej jak bedziesz sie rozciagał codziennie, nie tylko na treningach - samemu tez mozna sie rozciagac


(B)DM

Urzadzenia sa ale so one niestety drogie
rozciaganie z partnerem jest bolesne (oczywiscie nie mozna przekraczac granic bolu!!!)ale JEST efektywne
szybko nie da sie rozciagnac wszystko zalezy od twojej genetyki jednym przychodzi to szybciej innym wolniej
NAJWAZNIEJSZA JEST SYSTEMATYCZNOSC
bez systematycznego rozciagania nie masz co marzyc o szpagacie czy dobrym rozciagnieciu
a i powiedz ile juz sie rozciagasz i okresl mniej wiecej jak jestes rozciagniety

"Nie ma odpornych na ciosy, sa tylko zle wyprowadzone ciosy"
"Nie ma silnych ,sa tylko zle trafieni"

Rozciaganie to indywidulana sprawa jednym przychodzi szybciej innym wolniej. Podstawa to systematycznosc. Czyli lepiej krocej a czesciej niz odwrotnie. Urzadzenia sa ale moim zdaniem sa malo przydatne, moga jedynie motywowac jak sie wyda na nie grube pieniadze ale jak ktos jest zmotywowany to i bez nich sie bedzie rozciagal. Techniki sa rozne. Duzo ich jest w archiwum. A bol przy rozciagaiu powinien byc umiarkowany i po jakims czasie trzeba go po prostu polubic. Co do rozciagania z partnerem to trzeba uwazac zeby nie przedobzyc bo to Ty wiesz kiedy Twoje miesnie sciegna stawy sa naciagniete a nie partner, wiec zawsze mow kiedy masz dosc.

On nie jest taki woli mięso niz buraki.
Wasz
czytelnik dzialu ...

Dokładnie tak, jak poprzednicy. Od siebie jeszcze dodam, że nie wolno sie rozciągać bez porządnej rozgrzewki.

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

KOSA KK - napisalismy prawie to samo ale byles szybszy hehehe
Olo KK ja wlasnie rozciaganie traktuje jako rozgrzewke przed wlasciwym treningiem.
A co Wy z tym KK bracia czy jak?


On nie jest taki woli mięso niz buraki.
Wasz
czytelnik dzialu ...

A ja dodam, ze slyszalem opinie jakoby zbyt gwaltowne rozciagnie mialo negatywny wplyw na dynamike. Swoja droga to ciekwy temat: ja np do sznurka i szapagatu mam jeszcze pare centymetrow ale tak sobie mysle ze skoro jestem w stanie kazdego dosyc dynamicznie kopnac w glowe (kazdego w sensie wzrostu oczywiscie) to czy jest sens sie dalej katowac z tym rozciagiem? Jak sadzicie?

"Silnym jest ten, kto zwycieża innych. Wielkim ten, kto zwycięża siebie".

Ja bym powiedział, że lepiej na rozgrzewce się dociągnąć, a nie rozciągnąć. Po prostu rozciąganie osłabia trochę mięśnie i nie jest wskazane na rozgrzewce przed kopaniem. Ja sie rozciągam po treningu. Na rozgrzewce i tak nisko schodzę. Po prostu tak jest w moim wypadku. Mam nadzieję, że rozrużnicie rozciąganie od dociągania

I jeszcze jedno: Ja tam z KOSĄ KK tylko pseudo mam podobne. I jeszcze to, ze Kyokushin trenujemy. I jeszcze jedno... Ja się zarejestrowałem przed nim i to ja przed nim miałem KK w ksywie

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

Ja rozciagam sie ok. 1 godziny dziennie (pol godziny z rana przed biegami i wieczorkiem na dobry sen :) ). Kiedy zaczolem moje treningi KK bylem sztywnny i niezgarny ja (doslownie) zombie :). Ale systematycznetreningi rozciagajace pozwolily mi na may-kage 20 cm. nad glowe, i inne takie. Jesli chodzi o rozciaganie to powinienes skupic sie rowniez na biodrach niezwykle potrzebnych przy np: dynamicznym mawashi-geri. Jesli chodzi o techniki to polecam dynamiczne may-kage i mawashi-geri (sciegna rozciagaja sie i zyskuja spręzystosc) oraz yoko-kage, soto-kage i uchi-kage potrzebne do wyrobienia luzy w biodrach.
Pozdrawiam i zycze wszystkim przyjemnego rozciagania:)
Rach

Z rana to powinieneś się rozciągać po bieganiu a nie przed. Inaczej możesz sobie łatwo zrobić krzywdę

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

No coz, ja sam z siebie to z czestymi przerwami od 7 roku zycia cwicze karate Shotokan ( najpierw traktujac to jak zabawe, dopiero niedawno dostalem zastrzyk ambicji ;) i wstyd sie przyznac, ze o ile 5 lat temu moglem niemal zrobic szpagat klasyczny i sportowy, to teraz jestem nieco sztywny. Przy moim maksymalnym szpagacie mam jeszcze jakies 25 cm ( na oko, niestety w szacunkach dobry nie jestem, wiec to jest DUZE przyblizenie ).
Aha, jeszcze jedno: co to jest to yoko-kage, soto-kage itd? Rozumiem pojecia z samego karate ( mea, yoko, mawashi, ushiro - geri + techniki ura, ale z takimi nazwami sie jeszcze nie spotkalem... czy to Takewondoo ( tak to sie pisze?)?
A konkretnie JAKIE cwiczenia polecacie na dobre rozciagniecie? Biegi mam sobie zamiar systematycznie urzadzac ( nawet obciazniki mam :) - myslicie ze to dobre kombo ( bieg+rozciaganie) ?
Dzieki za odpowiedzi.

Pozdrawiam