Artykulow o plecach jest w ...... i jeszcze troche, ja przez ostatnie pol roku testowalem rozne zestawy cwiczen i rozne strategie. Takze prosze o nie jechanie mnie, ze juz bylo, bo jednak duzo osob ma problemy z ta grupa, a kilku osobom pomogly moje wskazowki.
Pytania o ta wlasnie grupe miesniowa (a raczej o najszersze grzbietu) sklonily mnie do podzielenia sie z wami moimi spostrzezeniami.
KROTKO O METODYCE:
Noz mi sie w kieszeni otwiera jak widze goscia ktory wezmie 150 w martwym ciagu a wioslowanie jednoracz robi hantelkiem 17,5 kg. Przy plecach nie ma co przesadzac z technika - UWAGA nie mowie zeby ja olewac i robic jakies rozpaczliwe szarpania - technika musi byc jak najbardziej zachowana i przede wszystkim czucie miesni, ale to co plecy lubia najbardziej to DUZY CIEZAR. Pamietajmy ze pracowac maja plecy, a nie bicepsy i kregoslup
CWICZENIA (moim zdaniem kluczowe na poprawienie szerokosci, ustawione wg skutecznosci):
Moje spostrzezenie: chcesz miec duze plecy - ZAPOMNIJ O MASZYNACH
Podciaganie na drazku - najlepsze cwiczenie na szerokosc, nic tak nie pobudza najszerszych grzbietu (zadne wyciagi!!!).
Jezeli nie dajesz rady podciagac sie sam to popros kogos o pomoc - za nogi lub za pas, jak jestes sam na silowni to mozesz podstawic sztange ze stojakami i jak juz nie dasz rady to nogi zakladasz na sztange i jedziesz dalej. Natomiast jak podciagasz sie duza ilosc razy to podwies ciezar.
Jak zaczynalem warzucac podciaganie do treningu to przy wadze 85kg (08.2006) podciagalem sie do karku 6 razy, teraz waze 95kg + 15kg ciezaru i robie 8 razy.
Ja najbardziej lubie szerokim nachwytem. Zawsze robilem do karku, ale bola troche barki, obecnie robie do brody - efekt podobny
Wioslowanie sztangielka jednoracz - bardzo fajnie rozciaga i super czuc najszersze.
Zaczalem robic regularnie to cwiczenie po przeczytaniu artykulu WODYNA na temat wioslowania i bardzo szybko dalo efekty.
Najlepszy efekt dla najszerszych uzykujemy gdy sztangielke opuszczamy bardzo nisko, zeby poczuc jak najwieksze rozciagniecie miesnia.
Jego zaleta jest odciazenie dolnego odcinka kregoslupa w przeciwnienstwie do wioslowania w opadzie.
Wioslowanie sztanga w opadzie tulowia - z tego co zauwazylem na najszersze (a dokladniej na ich grubosc) najlepiej wplywa w tym cwiczeniu podchwyt, ale nachwyt tez nalezy stosowac. I tutaj znowu starac sie jak najlepiej rozciagnac najszersze przy opuszczaniu.
Przyciaganie linki wyciagu dolnego do brzucha - wiem ze pisalem ze maszyny sa be, ale to jest wg mnie wyjatek potwierdzajacy regule - tak jak wioslowania super rozciaga i bardzo dobrze czuc przy tym prace plecow.
Oto treningi jakie robilem ostatnio:
1.
podciaganie na drazku do karku 4s.
martwy ciag podchwytem 4s.
przyciaganie linki wyciagu dolnego do brzucha 4s.
efekt: plecy sie ruszyly z glebokiego zastoju poprawila sie szerokosc i prostowniki
2.
podciaganie na drazku do karku 4s.
marwty ciag nachwytem 4s.
wioslowanie sztanga w opadzie tulowia 4s.
efekt: szerokosc polepszyla sie w pozycji "obrecz barkowa tylem", plecy zrobily sie "masywniejsze"
3. (obecny plan)
podciaganie na drazku do brody 4s.
wioslowanie sztanga w opadzie tulowia kat 45st. do podlogi 4s.
wioslowanie hantlem jednoracz 4s.
efekt: poprawa szerokosci, masywnosci i zarysu miesni
powtarzam wszystkim wielkim krytykom : sa to moje prywatne spostrzezenia (nie musza sie zgadzac z ogolnie przyjetymi kanonami i wierzeniami), ktore dzialaja na mnie i osoby ze mna cwiczace, ktore czasem mnie posluchaja :)
odsylam Was jeszcze do 2 b. dobrych artykulow Krzycha i WODYNA ktore czytalem po kilka razy
https://www.sfd.pl/Plecy_jak_stodoła_-_czyli_Godzilla_kontratakuje_%-_-t265403.html
https://www.sfd.pl/OLD_SCHOOL_:_wioslowanie-t281827.html
Pozdrawiam
Zmieniony przez - MotoManiak w dniu 2007-03-31 17:17:51
Jak człowiek wygra to dopiero ma coś z życia, naprawdę czuje jak wariuje w żyłach krew
moje foty 12.2006 http://www.sfd.pl/temat317825