poezja i inne bzdury to produkt nizrownowazonej psychiki (udowodnione naukowo)a ludzie "z wyzszych" sfer uwazaja to (znajomosc tego tematu, oczytanie...) za wykladnik inteligencji. "dziela sztuki" sa tworzone pod wplywem narkotykow lub w stanie podobnym do upojenia narkotykowego wywolanym m.in. schorzeniami ukloadu chormonalnego.
nie moglem wytrzymac jak mnie oceniano w szkole za znajomosc "dziadow" i nauczycielka podniecala sie wspanialoscia tego dziela - po prostu zalosne
jak nastolatki cpaja to jakos sie nikt nie podnieca - czysta hipokryzja
i to ma zadecydowac czy zdasz mature czy nie?
spoleczenstwo (jako calosc) to idioci wszystko mozna im nazucic - religie, patriotyzm to tylko dwa z wielu sposobow kontroli. najlepsze jest to ze ludzie jak ogladaja matriksa to w momence gdy jest mowa o tym ze wiekszosc ludzi nawet znajac prawde nie chciala by sie obudzic, mowia ze jak to ja bym chcial
doopa blada jak mu sprobujesz przetlumaczyc ze j polski w szkole, patriotyzm albo religia (jesli wierzy) to sposoby kontroli lub uzyskania korzysci to nie przekonasz. co za ironia
99.9% ludzi po prostu przyjmuje wszystko jak leci - bo tak przeciez robia inni, bo tak bylo od lat/wiekow,. zupelnie jak owczy ped tylko gorzej
ludzie nie chca wiedziec. tak to juz jest - wygoda
moglbym pisac i pisac ale tylko sobie pewnie wrogow przysporze
Zmieniony przez - fightfear w dniu 2007-03-01 23:11:59
Zmieniony przez - fightfear w dniu 2007-03-01 23:14:35