Witam!
Uroki przeprowadzania TESTU- wchodzę na stronkę z nadzieją ,że ktoś mi odpowie na moje pytanie nie mówiąc już o napisaniu czegoś a tu nic....
Po prostu super- czuje się jakbym pisał sam do siebie....
~~~~~~~~~~+++++++++++~~~~~~~~~~
Wczoraj odbył się trening BL - zakres powtórzeń od 14-16 bez szarżowania z ciężarem.
WYPIS Z TRENINGU:
-Wyciskanie na skosie- 30 kg
-Wiosłowanie półsztangą- 15 kg
-Połowiczne wyciskanie sztangi na płaskiej- 45 kg
-Drążek ( nachwyt, gdzieś ponad szerokość barków- 11,5 p.
-Podrzut ze sztangielką jednorącz- 6 kg
- Wspięcia na palce ( x5 ) - 50 kg
- Dzień dobry ( x3 )- 30 kg
-
Wykroki ze sztangielkami- 7,5 kg
Komentarz:
Wczorajszy trening mogę śmiało zaliczyć do udanych. Po obiadku drzemnąłem się niecałą godzinkę i po porcji Cp ruszyłem na siłownie. Skos fajnie poszedł- technika moim zdaniem dobra, wiosłowanie jak patrzę na filmiki to tak sobie ale nie jest źle, połowiczne wyciskanie dobrze poszło chociaż wydaję mi się że chwyt musi być nieco węższy, podrzut ze sztangielką też w porządku chociaż za szybko wykonywałem to ćwiczenie. Wspięcia na palce- bardzo dobrze zrobione, łydeczki były bardzo ładnie spompowane. Dzień dobry - technika moim zdaniem tak sobie, nie było kociego grzbietu ale nie prostowałem się do końca. Ostatnie ćwiczenie czyli wykroki dało mi nieźle po dupie ( przyznam się ,że dałem jednak za duży ciężar ) ale także jestem zadowolony.
Co prawda ciężary nadal małe ,ale bardzo przyjemnie mi się ćwiczyło i prawie we wszystkich ćwiczeniach ciężary na następnym treningu pójdą w górę o 5 kg- w podrzucie i wykrokach tylko ciężary pójdą o 2.5 kg
Filmiki są zrobione ale wchodzę na yuoutube a tam komunikat:
We are currently performing site maintenance. While some functions of the site -- such as commenting on videos, video uploads, and new user registration -- are temporarily disabled, the basics of the YouTube site are still available.
Może jeszcze przed wyjściem do szkoły uda mi się je wrzucić.
~~~~~~~~~~~~~+++++++++++++++++~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wczoraj dieta trzymana w 100%. W szkole nie było żadnych niespodzianek ale jutro mam sprawdzian z genetyki ,także dzisiaj będę musiał trochę posiedzieć nad książkami jednak nie powinno być problemu bo już wczoraj część zrobiłem a dzisiaj na przerwach też mam zamiar co nieco nakrobać do notatek.
Musze przyznać że dzisiejsze śniadanie narobiło mi nie lada kłopotów. Tradycyjnie łychę oliwy z oliwek zagryzłem kawałkiem pomidorka po czym zamiennie jadłem jajeczko i twaróg - którego Hardened nakazał mi wrzucić do śniadania z powodu małej ilości białka w śniadaniu. Już wtedy zaczęły się problemy ale zjadłem wszystko z poczuciem jakbym zaraz miał dostać biegunkę i zwrócić całe śniadanko. Zrobiłem kilka łyków w wody, wypiłem zieloną herbatkę i zmusiłem żołądek żeby "odbił" śniadanko- trochę przeszło.
Jednak spacerek na świeżym powietrzu tutaj najlepiej mi zrobił i teraz jest już wszystko ok.
Jutro zapije wodą
Zmieniony przez - juby5_89 w dniu 2007-03-01 08:03:50