Jeśli jesteś w gardzie to masz właściwie dwa podstawowe wyjścia. Albo możesz przechodzić gardę na klęcząco, generalnie będąc na dole, choć są to rozwiązania bardziej siłowe, dla silniejszych zawodników. Druga opcja to przechodzenie gardy na stojąco, tzn. wstajesz na nogi i przechodzisz gardę, bądź wstajesz i podnosisz ze sobą przeciwnika i przechodzisz gardę (co ogólnie jest lepsze dla zawodników słabszych fizycznie lub takich, którzy nie chcą siłować się z przeciwnikiem na dole). No jest jeszcze ten trzeci sposób, który podał MKD
, pizgasz o ziemię typem, ale to dozwolone jest tylko na zawodach w chwytach dla wysokich stopni (i to nie na każdych zawodach), bądź w MMA. A po za tym można też próbować rozpinania gardy i gdy jest tylko taka możliwość, próba wykonania dźwigni na nogę (dobry do tego jest
taktarov/achilles, jeśli ktoś ma dobrze opanowaną tą technikę).
Zarówno na klęcząco jak i na stojąco masz bardzo dużo możliwości jeśli chodzi o przechodzenie gardy (szczególnie kiedy walczysz w gi). W submission już masz mniej tych możliwości, ale też są.
Opiszę może po krótce jedne z podstawowych przejść gardy. Pierwsze na klęcząco. Łapiesz za szmaty na wysokości kolców biodrowych partnera, na które naciskach podczas rozrywaia gardy. Twoje łokcie skierowane są raczej do wewnątrz ud przeciwnika, tak abyś tymi łokciami wywoływał nacisk i ból, który spowoduje rozpięcie nóg przez partnera. Jednak to nie wystarczy, do tego trzeba równoczesnie dodać pracę nogami, tzn. jedno kolano umieszcza centralnie pod tyłkiem przeciwnika, drugie kolano natomiast odwodzisz po skosie w tył (można też rozprostować nogę odwodzoną), cofając biodra, co znacznie wspomoże pracę rąk i jeśli jesteś silny to masz dużą szansę na rozpięcie gardy. Jeśli walczysz w gi, to po rozpięciu najlepiej chwycić za nogawki (np. na wyskości kolan), aby skontrolować nogi przeciwnika i nie dopuścić do ponownego zapięcia gardy. Oczywiście przy wszelkich rozpięciach gardy musisz uważać na sweepy i techniki kończące, którymi możesz zostać zaskoczony, dlatego przystępuj do prób rozpięcia gardy, kiedy jesteś pewien, że Twoje ramiona i głowa są bezpieczne i niezagrożone żadną techniką kończącą.
Teraz drugie przejście gardy ze wstaniem z gleby. Jedną rękę chwytasz za obie poły szmat przeciwnika, conajmniej na wysokości klatki piersiowej, drugą natomiast ręką chwytasz rękaw przeciwnika. Łokieć tej reki, którą kontrolujesz rękaw przeciwnika, umieszczas wewnątrz uda przeciwnika/na jego pachwinie. Następnie gdy już masz pewne uchwyty, wstajesz na nogi zaczynając od tej strony, z której kontrolujesz rękaw partnera (co utrudni mu nieco próby zatrzymania Cię na glebie), nastepnie idzie druga noga, no i stoimy. Następnie zbliższasz swoje kolana do siebie na tyle, aby umieścić na nich pośladki przeciwnika. Następnie cały czas kontrolujesz rękaw przeciwnika, a ręką którą trzymałeś do tej pory poły gi partnera wykonujesz nacisk na kolano przeciwnika, powodując rozpięcie przez niego gardy. Tyle.
Ale poza tym istnieje jeszcze bardzo wieeeeeeele przejśc gardy, te są jednymi z najprostszych.