TAJEMNICE KREATYNY - S. AMBROZIAK

to nie w niej przyczyna, a raczej w treningu i podejsciu do treningu.
zdr.

To podstawowa przyczyna, ale...

Panie Ambroziak, mam pytanie ponieważ nie umiem znaleźć tematu w którym była rozmowa na temat tego że kreatyna zamienia się w kreatynine i na odwrót. Odnośnie tamtej sprawy mam pytanie:
Zakładając że kreatyna zamienia się w kreatynine w taki mstopniu by był stosunek 1:1 czyli np. 5g kreatyny i 5 g kreatyniny to czy kreatyna wchłania się tak szybko jak kreatynina? Bo jeśli szyciej to czysto przykładowo:
Mamy w żołądku te 5g kreatyny i 5g kreatyniny, organizm wchłonie 3 g kreatyny a kreatyniny nic wtedy musi się to znów wyrównać i mamy 3,5 kreatyny i 3.5g keatyniny i idąc tak dalej wychodzi na to ż z połkniętej dawki 10g keatyny wchłania się ~10g kreatyny i prawie nic się nie marnuje z dawki mono.

Jeśli sytuacja wygląda inaczej to prosiłbym o przedstawienie w prosty sposób (znam Pana zdolności do używania takich sformułowań że głowa mała )
Wiem, przykład można uznać za s-f ale nie chciałem tego pytania rozbiajać na kilka postów

Lisuu - wiesz - to ciekawy trop... Na pewno nikt tego nie badał. Ale, faktycznie, to może wyjaśniać siłę działania monohydratu, przy - teoretycznie - jego wysokiej tendencji do przemiany w kreatyninę.

Świetny art.

Co do "popularności" artykułu to prawda że "młodzi" ( w sumie sam się do nich zaliczam) chcą mieć receptę jak przykoksić przez okres tylu i tylu.
Nie chcą wiedzieć jak działa kreatyna tylko co działa najlepiej za tyle i tyle kasy.

Subiektywnie patrząc mimo ponad 4000 wyświetleń odczytanego artykułu założe się że nawet połowa osób nie przeczytała całego arta- zerknęła ile napisane i zwątpiła.

Na koniec dodam że mimo "prościej się nie da" to dla wielu ten art jest za trudny ( przemiany w organiźmie, ATP, RNA itd.- można się pogubić) to uważam że jak kogoś interesuje to z chęcią przeczyta i w sumie powinien wiedzieć jak działa to co bierze

Czekam na inne arty.

Pzdr.

Popularyzacja nauki jest trudna. Jeżeli za bardzo się upraszcza zagadnienie, to gubi się jego sens. Trudno znaleść "złoty środek"...

ee tam..złoty srodek..metanabol
zdr.

koks...

i pijak...

..i złodziej..bo każdy pijak to złodziej..
zdr.

Nie da Ci Olimp, nie da Megabol, tego co może dać Metanabol.
Jasne - tylko zaglądaj po wstaniu z sedesu do środka, czy nie została tam wątroba.