zaczne od treningu:
dzień pierwszy : klata, biceps, brzuch
drugi : triceps, plecy, brzuch
trzeci: barki, nogi, brzuch
1 dzień przerwy
i kolejne 3 dni treningu i tak w kółko
trening trwa ok 2 h, robie go w domu
ale w związku ze studiami musze to zmienić: 3 dni treningu 1 przerwy, 3 dni treningu 1 przerwy,3 dni treningu 1 przerwy,3 dni treningu 3 przerwy - bo co dwa tygodnie musze jeżdzić na wykłady;/
od poniedziałku zaczynam cykl, na kreatynie, hmb, mega masie 4000, a po tygodniu dorzucam nitrobolon II i jest to mój pierwszy kontakt z odżywkami.
Po 11 miesiecznej przerwie wróciłem do ćwiczeń,a trenuje od 3 tygodni.
Kiedyś ćwiczyłem przez 12 miesięcy, z tym że rosla mi glównie siła a masa nie za bardzo (10kg). Odnośnie diety to jadłem wszystko ryże makarony itp itd. Denerwowało mnie gdy nie mogłem już dokończyć posiłku ( a było tak często bo nakładałem sobie kosmiczne dawki ) wtedy wpychałem na siłe, przez co nabawilem sie zapalenia żolądka i dwunastnicy( a jedłem tak bo nie mogłem zniesć, głupich komentarzy idiotów z osiedla, chciałem im pokazać że ja też moge,ale bez koxów, i przez to postura stała sie moim "kompleksem"). Przez tą chorobe spadło mi troche z wagi,a przez 2 tygodnie mogłem jeść tylko produkty lekko strwane, żadnego mięsa
Czy ćwicze za często?
obecny trening chce utrzymać przez jakieś 3-4 mieiące , a póżniej przejść na 3 razy w tygodniu i wszystko ustabilizować,co robie żle?, czy mój pomysł jest dobry
wiek 20, łapa 32 , wzrost 188 , waga 68kg ;/
co powinienem robic żeby przybrać na masie? wiem co to jest dieta:)