Dieta ketogeniczna to dieta, w której brakuje glukozy (niekoniecznie w węglowodanów, choć głównie) do pełnego spalania tłuszczów w Cyklu Krebsa, w związku z czym powstaje ich większa niż normalnie ilość. Przyjęło się, że progiem ketozy jest
100g węglowodanów w diecie.
-na tej diecie paliwem sa tluszcze i ketony
Oraz glukoza. Różne organy, tkanki potrzebują różnego źódła energii.
-dieta ta oszczedza miescnie przy niedoborze bialka
Kiedyś tak sądzono, coś jednak mi się zdaje, że jednak tak nie jest.
-poziom insuliny jest niski a skoro tak poziom testosterony powinien wzrosnac
Teoretycznie tak, ale o ile, czy to będzie miało znaczenie? Może minimalne.
-organizm dobrze radzi sobie z tluszczmi nasyconymi(i mozna jesc smalec ???)
Smalec to też bardzo dobre źródło tłuszczów jednonienasyconych, o czym nie każdy zdaje sobie sprawę. Stwierdzenie, że "organizm dobrze sobie z nimi radzi" jest nietrafne, bo zbyt ogólne, nie wiem o co pytasz. O masę, o frakcje cholesterolu, o jakie tłuszcze nasycone? Np. nasycony kwas palmitynowy źle wpływa na cholesterol, nasycony stearynowy jest neutralny.
-na diecie tej nie spada sila ani wydolnosc
Jaka wydolność? Jeżeli chodzi o długotrwały wysiłek beztlenowy to mocno, co powinno być oczywiste (brak glukozy). Przy treningu siłowym to zależy od adaptacji organizmu i rodzaju treningu (zakresu powtórzeń/serii)
-jest ona zdrowa
To zależy od tego co znajdzie się w tej diecie, a nie od tego jak się nazywa. Mimo wszystko nie polecałbym diety ketogenicznej jako stylu życia.
-przy TKD jemy wegle przed treningiem (5g na 2 serie) aby miec sile??(po co jezeli wydolnosc ani sila na tego rozdzju diecie nie spada) aby wyrzucic insuline - silny hormon anaboliczny ???
Patrz wyżej