Mam 30 latek i właśnie niedawno postanowiłem się zapisać na siłownie. Byłem już parę razy i na początku miałem zakwasy, teraz po trningu już ich nie mam - czy to oznacza, że może za słabo ćwiczę?
Kolejne pytanko to czy jak chodzę sobie do okoła siłki i ćwiczę na kazdym przyżądzie po ok. 15 razy i takich kółek robię 3 to jest OK? Inni widzę, że mają inne techniki i przeważnie siedzą na tyłku, a od czasu do czasu machają na jednym przyżądzie seryjkę z obciążeniem ok 1.5 tony
No i ostatnie pytanie, to jak z żarciem, bo jem wszystko co jest w lodówce, a kolesie z siłowni widziałem, że po treningu, wcinają coś wyglądającego na mąkę.
No i żeby bylo wiadomo czego oczekuję po tych treningach, to powiem, że zależy mi na poprawieniu trochę kondychy, siły i może się pojawić trochę mięcha, ale nie myślę o zostaniu drugim Pudzianem. Moje parametry to 183 cm i 70 kg wagi