no sorry,troche sie moze niepotrzebnie unioslem,ale poczulem sie jak totalny szczyl,ktory nie ma pojecia o niczym i mysli,ze jak zje puszke kreatyny to nie bedzie sie miescil w drzwiach.
Co do diety,sledze dzial odzywianie,wydaje mi sie ,ze jem wystarczajaco duzo.
Wiem ,ze 5 posilkow + porcja gainera wcale nie musi oznaczac dodatniego bilansu kalorycznego,ale powownujac moje "parametry"( 1.78 m , 76kg) z dietami innych osob o podobnych wymiarach,uwazam,ze jem wsytarczajaco duzo.
co do glutaminy-mam niesamowity problem z katabolizmem,dodatkowo dochodzi do tego stres(ktory towarzyszy mojej osobie zbyt czesto).
Jednym slowem wiekszosc kalorii pochlania pewnie Kortyzol
Duzo czytalem/slyszalem na temat takich znerwicowanych osobnikow
jak ja z grupa krwi AB ,glutamina jest dla mnie niezbedna(na prawde czuje jej dzialanie-lepsze samopoczucie,regeneracja,chec do
treningow).
Ale dla pewnosci kupie sobie po swietach wage,bede wszystko wazyl/przeliczal i dodam do swojego dziennego zapotrzebowania kalorycznego nie 500kcal lecz 1000.
Dzieki za odpowiedz i Wesolych Swiat
Pozdrawiam.
P.S. przepraszam,za brak polskich znakow,ale wlasnie testuje Viste