Smutna historia... ;(

Mival ten jego kolega nie ma rozbudowanej klaty mimo sporego wycisku...

Wiesz ćwicząc tworzą się nowe połączenia nerwowe ( czy jakoś tak to idzie), więc siła idzie, a staż robi jednak swoje.

ciągle nie podałes jak dokładnie wygląda trenng jak już tyle napisałeś to wysil się jeszcze troche i go opisz

Musisz dac se spokuj na miesiac lub dwa z treningiem a nastepnie cwicz 3 razy w tygodniu krotko i intensywnie co do sylwetki to jestes jeszcze mlody i pewnie jeszcze sie ona rozwija ja osobiscie uroslem po 18-stc jesczcze 8cm i dopiero potem wchodzila mi waga wiec nie zalamuj sie sylwetka bo narazie nic w niej nie zmisnisz musisz najpierw dobrze dojrzec a potem dopiero sie martwic

Miałem już więcej nic nie pisac w tym temacie (bo i po co?), ale kumpel dowiedział się jednej, ważnej rzeczy. Jest coś takiego jak przedwczesne dojrzewanie płciowe. Prawdopodobnie zwiększone znacznie wydzielanie testosteronu w wieku 12 lat spowodowało to wszystko (przeczytajcie sobie o skutkach - zaburzone proporcje, przedwczesne zamknięcie sie nasad kości, w konsekwencji niski wzrost). Sam, po przeczytaniu odpowiednich info, skłaniałbym się ku tej opcji. Teraz pytanie brzmi: czy to się da jakoś leczyc (po tak długim czasie od wystąpienia skutków ubocznych?)? Czy HGH lub testosteron mogą coś pomóc? Czy wogóle możliwe jest, w takim razie, urośnięcie w górę?

Żeby nie było, nie byłem chętny do ponownego rozpoczynania dyskusji, ale nie zaznam spokoju (kumpel mnie ciągle męczy ;( ), dopóki on nie uzyska odpowiedzi na pytania. Może, w takim wypadku, lepiej by było przenieśc post do "Zdrowia"?

szczerze mówiąc, to patrząc na to co Ty mówisz(do autora), że ten "Twój kolega" ćwiczy od 5 lat, to to jest dla mnie w tym momencie poprostu śmiech na sali.U tego osobnika na zdjęciach nie mogę dopatrzyć się ani jednego mięśnia.I nic to ze jest zbudowany tak a nie inaczej, że ma szeroką miednice i wąskie barki, po 5 latach spędzonych na siłowni czy też nawet w piwnicznej katordze z podstawowym sprzetem, on poprostu nie ma prawa tak wyglądać.Poza tym dziwi mnie troche sposób w jaki sie wypowiadasz bo brzmi to dokładnie tak jakbyś opisywał rozpaczliwie swój osobisty przypadek(to tylko moje domysły).I dlaczego sie tak uczepiłeś tego testosteronu i HGH?Uważam że to jest jakieś nieporozumienie bo człowiek ćwiczący przez 5 lat jak już wcześniej napisałem naprawde nie miałby prawa wyglądać w ten sposób(chodzi mi o zupełny brak definicji mięśni i ilość tłuszczu).pozdr.

i tak apropos: niżej macie potwierdzenie tego co napisałem.Chłopak ma problem i napewno nie chodzi o kolege tylko o autora postu.każdy post o problemach z kośćcem czy ze wzrostem.

https://www.sfd.pl/Wyniki_badań-t283628.html
https://www.sfd.pl/Nasady_kości...-t302951.html
https://www.sfd.pl/Budowa_ciała_i_nie_tylko...-t277354.html

Zmieniony przez - sebekwaco w dniu 2006-12-10 15:13:59

Gigas po pierwsze jestes jakis pomylony na swoim punkcie... ; ludzie maja duzo wieksze problemy! taki sie urodziles i juz.

Brawo detektywie...A nie zauważyłeś może, że piszę te posty właśnie z myślą o kumplu? Nie wiem, co się dzieje z tym forum, ale na pewno nic dobrego...Każdy doszukuje się jakiś prowokacji itp. W takim razie nic już nie piszę w tym temacie...Tym razem postaram się dotrzymac słowa.

Ostatnie zdanie - NIE ZACZYNAJCIE ĆWICZYĆ W MŁODYM WIEKU!!!
Dismissed.

nie sądzę żeby to
https://www.sfd.pl/Wyniki_badań-t283628.html

oraz to
https://www.sfd.pl/Budowa_ciała_i_nie_tylko...-t277354.html

tyczylo się kolegi.Przytoczę cytat z drugiego linku:"Niestety, mam taką zwaloną sylwetkę :( Poradziliście mu, by udał się do endokrynologa. Ja postanowiłem zrobić to samo."Co Ty na to??będe wdzięczny za wyjaśnienie.pozdr.

Widzę że autor postu chce poprostu przykoxić :D i szuka sobie wytłumaczenia, że słusznie zrobi. Jak ci lekaż mówi że jest w wszystko w normie to pewnie tak jest. A jak chcesz wziąć testosteron i HGH to poprostu weź.