Poza tym młodemu który zaczyna suplować od początku(bo o tym też mówiliśmy - brak wiedzy i doświadczenia wśród młodych) zacznie to wchodzić w krew, aż w końcu być może odżywki mu nie wystarczą i sięgnie po coś mocniejszego. I wtedy chyba już nikt nie ma wątpliwości co do szkodliwości stosowania takiego wspomagania.
Jeszcze jedna rzecz która mnie zirytowała - cześć osób jest zbyt leniwa albo za głupia aby zrozumieć jedną z moich wcześniejszych wypowiedzi. To jeszcze nic ale jak ktoś ją potem cytuje i przedstawia swoją błędną interpretacje to się wkurzam.
Napisałem zdanie o szybkiej masie z odżywek i od razu parę osób rzuciło się na mnie z widłami. Gdyby te osoby nie miały problemów z czytaniem to przeczytałyby poprzednie zdanie które stanowiło kontekst. Chodziło mi o to że dzieciak w wieku 15 który na siłowni szpanuje do jakiej masy to on nie doszedł po zaledwie roku treningów jest dla mnie stworzeniem komicznym, a wręcz żałosnym, bo czym tu szpanować? Możliwość rozwoju kulturystycznego jest w dużej mierze kształtowana przez geny, i są osoby które przy dwa razy cięższym treningu będą dwa razy mniejsze od innych. Tak więc nie uważam aby rozrośnięta klata w wieku 15 lat była powodem do dumy. Tym bardziej jeżeli ktoś podkreśla że do tej masy bardzo szybko dobił. Zaledwie półroku i już z niego taki sportsman i stronwoman że ho, ho. Osoby szpanujące masą dla mnie są typowo odmóżdzonymi pakerami w stylu:
-A po co panu głowa?
-..hm...eeh...ehm....hmphm.....jem ją.
Jednak jeżeli swoją masę tenże dzieciak oparł na odżywkach które brał w wieku 14 lat to już w ogóle nie ma się czym chwalić na siłowni.
Zmieniony przez - jcakov w dniu 2006-11-23 09:00:06