zepsute mono?

siema. kupilem mono jakies 3 tyg temu i kiedy lezy nie ruszane i je otywieram po jakichs okolo 15 godzinach to sa grudki(troche duzych i troche malych) ktore po wstrzasnieciu opakowaniem zamieniaja sie z proszek opakowanie lezy w miejscu w ktorym nie jest wilgotno.dzisiaj jak otworzylem to bylo kilka naprawde duzych grudek ale po wstrzasniecie zamienily sie w proszek.czy mono jest zepsute czy nie??

jak juz jestes tak zapoiegliwy to od biedy mozesz [uche wkladac dodatkowo do worka. a przedewszystkim uwazacby zaraz po nabraniu porcjii dokladnie za,ykac i git bedzie

15 godzin jest otwarte czy jak....

wszystko jest ok <jak coś to daj mono do naprawy>.

zakladalem dawno temu niemalze taki sam post.. z ciekawosci jaka firma?

ja mialem vitalmax - jest tsk rozdrobnione i puszyste ze zbryla sie w takie miekkie brylki - jak cukier puder

jest git

przez te 15h jest zakrecone.Mono mam firmy Scitech ale trzymam w opakowaniu po mono olimpa w kapsach.Wiec wszystko jest ok??

ok, smialo bierz

mam jeszcze takie pytanie z a kumpla bo ma on w zamiarze kupic na cykl mono i cp. mieszka w starej kamienicy w ktorej jest wilgoc. jakie sa sposoby aby zapobiedz zespuciu sie tych supli? mozna trzymac je kolo kaloryfera?da to cos?

koło grzejnika- chyba nie, gdyż wyższa temp.

najlepiej temp. pokojowej

a to ten kolega w bunkrze jakimś zamieszkuję? czy jak??

jest na studiach i mieszka w mieszkaniu (nie wiem jak to okreslic abys wiedzial o co chodzi wiec ujme to tak) w warunkach typowo studenckich.w kazdym razie jest tam wilgoc. wiec moze jakis 1-1,5m od kaloryfera? albo podaj mi jakies inne lepsze rozwiazania

jesli robia sie grudki to ja bym juz nie bral

ja jak kupilem w sklepie to tez nie bylo idealnie sypkie biore juz 3 tydz i sa efekty wiec napewno nie jest zle

niech trzyma kreatyne w sychym miejscu