co dla mnie?

no wczoraj robiłem pierwszy trening, jak zrobiłem rozpiskę to się śmiałem że tak niskie ciężary, ale po treningu czułem zmęczenie i dziś mam zakwasy, więc może będzie dobry trening

wypisz wszystko dokladnie - trening ciezary maxy etc bo tez od jutra zaczynam hst i chetnie poczytam

nie będę wpisywał całości, ale jako przykład powiem, że do rozpiętek używałem np dwóch 1,25 kilowych ciężarków na 1 kilogramowym gryfie, co było dla mnie trochę śmiesznym ciężarem, ale mniejsze ciężary powodują, że się człowiek technicznie poprawia

właśnie zacząłem drugi mikrocykl - waga raczej nie drgnęła za specjalnie, ale poprawiła mi się sylwetka, kondycja i siła. poza tym podobają mi się takie treningi i mogę ćwiczyć choćby bez osiągów

brak wzrostu masy jest spowodowany słabo trzymaną dietą co jest spowodowane stresującym życiem

tak czy siach na treningi HST chodzę chętniej niż kiedyś kiedy ćwiczyłem pon-śr-pi po 1-2 grupy dziennie po 12 serii.

przepraszam za nieobecnosc
jak wyniki?
im blizej konca makrocyklu tym masa "idzie" lepiej :)

nic nie idzie poza siłą, ale z dietą było kiepsko (po prostu tak mam, że nie mam apetytu czasem przez miesiąc i jem 4 posiłki dziennie i więcej nie mogę w siebie wcisnąć), teraz jestem chory i przestałem trenować. po chorobie wracam do standardowego treningu a do HST wrócę może jak będę silniejszy, bo teraz to mi dziwne rzeczy wychodziły na tych treningach, a każdy makrocykl był łatwiejszy od poprzedniego, ostatni trenig był dla mnie tak lekki jak poranny spacer do pracy

jestem trudnym przypadkiem

proponuje kupić gainerka :)
i citropepsin/pankreatynę

citropepsin kupie (chociaż nic mi nie daje ) co do gainera to przestałem się w takie zapychacze bawić, wolę kupić lepsze żarcie niż jeść te kakao

w gainerku chodzi o to, ze jak nie masz apetytu, to latwiej wypic gainera, niz jesc sucha karme