wygrywa umysłowy drapieżnik

nie no prosze Cie

Wolalbys bym co innego napisal?

Wodyn-pomijajac odswiezanie topicu, ktore jest raczej wbrew zasadom forum, jesli wiele sie do topicu nie dodaje, to ta Twoja wypowiedz traci troche mistycyzmem:). Wiemy,ze umysl to potega i w ogole, ale ta akcja z Berserkerem to lekka przesada:)

myśl że jest się kimś więcej niż tylko człowiekiem jest bardzo motywująca

Taki berserk na pewno występuje, ale to pewnie w sytuacjach realnego zagrożenia życia swojego lub bliskich (skok adrenaliny). Nie sądzę, żeby na siłce coś takiego było .

jw
to znaczy ze podnosisz np 120 a potem starasz w sobie wzbudzic agresora i hop, 130 w ostatniej serii? nie wierze

Co do berserka..

Mozna sie tego nauczyc, ale trzeba sobie troche w glowie "pogrzebac".

Jak ktos nie wiezy to o czym to swiadczy? Na pewno daleko mu do "umyslowego drapieznika"..

Powiem tez ze gdyby sama adrenalina tak dzilala to wszyscy by sie nia faszerowali!

Berserk w sytuacji poza silownia to juz rzeczywiscie "mistycyzm" , ale jak najbardziej do sprawdzenia. Jak bym opisal szczegoly to dopiero by sie zrobila nagonka.. Nie wolno sie bac nawet 1000 ludzi aby cos takiego zadzialalo! Pokonanie strachu i zahamowan to dluga droga i odbywa sie wewnatrz! myslalem ze dla fighterow to oczywiste, ale coz..

Ostatnia wypowiedz w temacie (przed moja pierwsza) nie byla starsza jak pare dni, wiec o co biega? nic by nie dopisywal gdybym niemial nic ciekawego do dodania. wywiazal sie niemal watek "mistyczny" i ciesze sie!

Jest w tym cos co piszesz. Poklady agresji ktore drzemia w niektorych ludziach,moga wzbudzic cos takiego wlasnie.Tyle ze jak juz ktos napisal w sytuacji zagrozenia realnego,ja osobiscie nigdy nie widzialem zeby cos podobnego stalo sie na treningu( i dobrze!!),ale w normalnych burdach owszem osobiscie nie widzialem,ale slyszalem od dosc zaufanych ludzi,moze nie w takim stopniu jakim piszesz,ale jakies pomieszanie zmyslow na pewno musialo byc.Jesli koles kopany przez 10 chlopa,wstaje,dwoch kladzie,wrzeszczy jak oblakany, po czym goni bande dobre 100 metrow wykrzykujac przeklenstwa.

A co do historycznych berserkerow,to oni przycpywali przed walka,mieszanka dragow i alkoholu i jazda.

Jodan - jest dostępna jakaś literatura na ten temat do kupienia w polsce?

nie kwestionuje tego w perzypadku walki

fakt zdarza sie , czasem przy cięzkim treningu / trudnym przeciwniku ...


ale nie na siłowni