Szacuny
0
Napisanych postów
71
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
4180
Ci, którzy spodziewali się zobaczyć Vanderleia Silvę w złym humorze po jego porażce z Cro Copem byli w błędzie. Brazylijczyk był gościem na gali Fury FC i wcale nie był przygnębiony ostatnią porażką "Taka jest właśnie walka. Nie wybieramy sobie przeciwników, więc możemy i przegrać i wygrać. Byłem naprawdę dobrze przygotowany do tej walki, trenowałem bardzo ciężko. Może powodem tego wszystkiego było moje zlekceważenie umiejętności przeciwnika. Fakt był taki, że wszystkie jego ciosy trafiały mnie, a naprzeciw kogoś tak mocnego i groźnego jak on już nie dostaje się drugiej szansy" - analizował swoją porażke Vanderlei. Mistrz wagi średniej Pride odpoczywał przez dwa tygodnie i teraz już rozmyśla o swojej kolejnej walce, która najprawdopodobniej odbędzie się na kończącej rok gali Pride Shockwave.
Zapytany o to, kogo uważa za najbardziej godnego, by był jego kolejnym przeciwnikiem odpowiedział: "Myślę, że Rogerio byłby świetnym przeciwnikiem, zwłaszcza po tym, co pokazał w walce z Shogunem. On jest naprawdę dobry pod względem bokserskim. Nie wiem, jakie plany ma obecnie organizacja Pride, ale on byłby najlepszym przeciwnikiem. On jest teraz na topie. Vitor Belfort również jest dobry i do tego wygrał ze mną kilka lat temu. Niestety ostatnio nie wygrywał zbyt dużo walk i dla mnie taki pojedynek nie jest zbytnio interesujący. Z Ricardo Arona walczyłem już dwa razy, więc jednak najlepszym przeciwnikiem byłby Rogerio źródło MMANIACS
Szacuny
0
Napisanych postów
489
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
3509
dobra bedzie walka minotauro i silvy moim zdaniem wygra wand ale niewykluczone jest zwycięstwo minotauro
Jerome Le Banner: "...W siłowni możesz wypracować sobie mięśnie klatki lub mięśnie ud. Nie możesz jednak wzmocnić swoich jaj, albo się z nimi urodziłeś albo nie..."
Mirko Cro-Cop: "...Wylewając pot na treningu, oszczędzasz krew w czasie walki..."
Szacuny
11149
Napisanych postów
51575
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
A ja bym chciał zobaczyć jego walkę z Belfortem, po takim KO powinien dostać kogoś słabego . Troche był by to spóźniony rewanż ale myślę ze była by to ciekawa walka.
Zmieniony przez - Pershing w dniu 2006-10-07 00:27:01
Szacuny
0
Napisanych postów
449
Wiek
38 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
3701
Dobrze mowi , Rogerio powinien teraz walczyc z Waldkiem.
W drugiej kolejnosci widzialbym Vitora ,trzeciej walki z Aroną nie chce ogladac ,przynajmniej dopoki Waldek nie powalczy troche z innymi fighterami.