Dyskusja po walce finalowej PRIDE GP 2006

Jak sie Wam podobal final co sadzicie o tej walce??
Mi sie ta walka bardzo podobala. Pare razy lapalem sie na tym ze ogladam walke na bezdechu. Mimo ze Josh przegral to i tak postawil wiekszy opor niz Wand(a byl po 20 minutowej przeprawie z Mino). Barnett w pelni zasluzyl na 2 miejsce. Bylo kilka sytuacji w ktorych "troszeczke" zagrozil Mirkowi, na poczatku zaniepokoily mnie te low kicki, pozniej te rozciecie, a na dokladke Mirko zjechal do parteru w ktorym balem sie ze Josh zrobi cos ala Mino w walce z CC. Na szczescie wszystko poszlo po mojej mysli. Moim zdaniem Barnett to spoko gosciu moze wyglada troszke smiesznie ale przynajmniej nie udaje pawiana z wytarta dupa i bez watwienia jest swietnym fighterem. Zabily mnie te akcje przed walka z CC i Huntem pelen luzik gadka brechcik i solowka
Macie moze filmik z dekoracji??

Finał znakomity! CC pokazał, że wyciągnął wnioski z kilku poprzednich średnio udanych walk (z Fedorem, z Barnettem - ich drugie starcie, z Huntem). Był aktywny, mało się cofał, bardzo urozmaicił arsenał - czy raczej przypomniał sobie jakim był wspaniałym strikerem z czasów K-1. Absolutnie zdominował Silvę (w stójce różnica co najmniej klasy, a w parterze są mniej więcej równi), a potem choć z Joshem było ciężej (mimo, że Amerykanin przecież był bardziej zmęczony i obity) to też kontrolował starcie w 90%. Znakomita dyspozycja. W takiej chciałbym go zobaczyć z Fedorem. Obu chciałbym zobaczyć w ich najlepszej formie - wtedy obejrzelibyśmy coś niewiarygodnego!!!

Gratulacje dla Mirka, zasłużył

walka dobra, bylaby wiele lepsza gdyby Josh byl mniej zmeczony
CC po tym co pokazal w walce z Silva zdecydowanie nalezy sie tytul

ogolnie to zawiodl mnie Mino.. wolal bym go zobaczyc z finale z CC

i jeszcze jedno spostrzezenie ze te cale GP takie nie co z du..y wyjete (chodzi mi o niektorych zawodnikow, glownie opening rund)

josh barnett wygląda wypisz wymaluj jak pan INIEMAMOCNY - BUAHAHAHAHA!!!!

Crocop przez całą ta walke znowu precyzyjnie punktował na głowe.

Mnie ciekawi jedna rzecz. Co niby się stało Barnetowi że odklepał? Oglądałem ostatni cios crocopa w zwolnionym tempie po którym Barnet zaczął zasłaniać oko i nic tam wielkiego nie widziałem. Josh tylko chyba powiedział "aaa sziet" .Dla mnie to troche wyglądało jakby miał juz dość walki i zasymulował (jak to już robił np. w walce z A. Jemelianenko) że coś mu sie w oko stało.

wlasnie tez sie zastanawialem i wydaje mi sie z pewnym momencie CC niechcacy wlozyl palec w oko Josha... nie jestem tego pewien, ale tak mi sie wlasnie wydaje

dobra i wyrownana walka.nie wiedzialem ze josh tak mocno kopie.crocop oprocz mocnych kopow pokazal tez dobre umiejetnosci bokserskie

Gadka przed walką, że CC ma coś w oku była mocna

"ale przynajmniej nie udaje pawiana z wytarta dupa"

nie no jak zostala podana 4ka zawodnikow wiedzialem ze bedzie znowu cc vs barnett... oboje walczyli na poziomie i moze gdyby nie ta kontuzja (kosci oczodolu?) josha moze walka potoczylaby sie troszke inaczej... ale widowisko bylo srogie

a co do tego co bylo przed cc vs hunt... tez bym prosil jak ktos ma wejscie

joanna- swieta racja blondas z kwadratowa amerykanska szczeka

Zmieniony przez - andreazz w dniu 2006-09-10 20:38:25

"Wydaje mi sie z pewnym momencie CC niechcacy wlozyl palec w oko Josha..."

Josh sam wlozyl sobie pales w oko(dobrze widac to na powtorce)

Pozdro

andreazz mi chodzilo o to co bylo przed walka Barnetta z Huntem

Zmieniony przez - lukaszmun w dniu 2006-09-10 20:43:26

andreazz
" i moze gdyby nie ta kontuzja (kosci oczodolu?) josha moze walka potoczylaby sie troszke inaczej..."

Jeżeli Barnet dostał kontuzji oczodołu to tylko dlatego że mu mirko zrobił tą kontuzje swoim ******lnięciem więc raczej nie ma po co mówić co by było