jesli to dla was nie problem to prosilbym o pomoc w rozplanowaniu pewnej sprawy :)
mianowicie, moj dobry kolega postanowil wziasc sie za siebie a ja zobowiazalem mu sie pomoc
sprawa wyglada tak:
kolega od zawsze byl bardzo aktywny fizycznie,
do konca liceum uczeszczal na siatkowke, basen, biegi, duzzzzzo rowerem kilosow przemierzyl itp... duzo czasu poswiecal dla sportu, wczesniej 7 lat trenowal sztuki walki,
potem zaczely sie studia ... przestal trenowac cokolwiek i w sumie ograniczyl sie tylko do zajec WF 1,5h tygodniow...
z 85-90 kg ktore wazyl w liceum na dzien dzisiejszy (po ponad roku) wazy 120kg... (glownie McDonalds-a sprawa...)
ma dalej dobra kondycje, w tydzien pojechal ze szczecina na hel rowerem robiac ponad 100km na dzien niekiedy,
dalej jest bardzo rozciagniety,
w skutek tak naglego przyrostu wagi i "super" diety zalapal lekkie nadcisnienie i teraz sprawa do was (expertow only !!! )
jak proponowali byscie rozpisanie mu diety?
myslalem o diecie pokrywajacej jego podstawowa przemiane materi,
okolo 2,5k kalori zaobserwowac zmiany i wtedy kombinowac ze zmiejszaniem stopniowo pulapu do uzyskania opymalnego tempa redukcji
zalozenia
okolo 2,2g/kg bialka reszta kalori 50/50 tluszcz i wegle) wegle z jak najdluszym czasem uwalniania (niskie IG)
mysle ze taki sposob zywienia rozpedzil by jego przemiane materii
co do treningu
to chcem mu zaproponowac trening w glownej mierze aero + silowy oparty na lekkich ciezarach ze wzgledu na stawy ktore i tak w ****u dostaly od przyrostu wagi,
co do suplementacji
to sam zainteresowany nie bardzo bedzie mial $$$ by ja realizowac, ale planuje zalecic mu delikatne wyciagi z naturalnych pobudzaczy,
green tea extract, guarana, (thermoline2 for example ?? )
prosze was o wyrazenie swojej opinia i ew, porad
A.Maszewski: "aktualnie jestem na diecie weglowodanowo-bialkowej... czyli jem sporo weglowodanow i sporo bialek..."