Jako ze dzis mam wiecej czasu to nadrobilem zaleglosci w tym topicu i jedna rzecz mi sie zuciła w oczy a mianowicie: Hard nawet nie mysl o kręgarzu, tylko jesli bedziesz chcial gdzies isc to dobry fizjo (najlepiej prywatnie). a czemu nie kregarz ? bo widzialem juz kilka osób którzy trafili na "łamaczy kręgów" i potem czekała ich długa rehabilitacja.
a masaz jak najbardziej, pomoze rozluznic napiete miesnie, a jak masazysta bedzie dobry to jeszcze powie które są zbyt napięte, moze ból sie bierze z tego ze jedne mięsnie są za bardzo napiete w stosunku do drugich. i dobrze ze mc nie robisz, wyjdzie Ci to na zdrowie
i jeszcze jedno małe dyskretne pytanie mnie nurtuje: jesli mozna wiedziec to jaki robiles kierunek studiów, jakie masz wykształcenie i gdzie pracujesz, bo z tego co widac na brak pięniedzy nie narzekasz
a ja sie za rok wybieram na studia, jeszcze mysle co wybrac i szukam jakiegos kierunku z przyszloscią