FIT MAMA- powrót do formy

Sluchajcie towarzystwo, mam pytanie odnosnie wczesniej wspomnianych aero na czzczo, czy zazycie tauryny 15 min przed aero nie spowoduje uzycie jej jako paliwa, jezeli tak, to jaki powinien byc odstep czasowy.


Zdr.

Ten mięsień, który rośnie od skośnych nazywa się "kąpielówkowy" No fakt, u kobiety to nie wygląda on ładnie.

Dzisiaj dla odmiany zrobiłam brzuszki bez obciążenia- po 20 powtórzeń w dwóch obwodach.

Mam jeszcze Uka pytanie techniczne do Ciebie- chodzi mi o podciąganie na drążku- ile razy dajesz radę się podciągnąć? Bo ja szczerze mówiąc ani razu.
I wymyśliłam podciąganie na drążku z taborecikiem pod nogami. A jak TY to robisz? Czy mój pomysł ma sens, czy darować sobie póki co to ćwiczenie?


Zmieniony przez - marthullka w dniu 2006-08-09 16:03:52

Noooo... kochana...slabiuuutko...
Ja jak podskocze, to RAZ sie podciagne
Prawde mowiac tez cwicze z nogami na stoliku i tak sie ludze, ze z czasem moze uda mi sie DRUGI RAZ podciagnac z podlogi


dobrze, ze Tyka na urlopie

Gdyby nie był na urlopie, to nie zadawałabym takich pytań




Oraz: pocieszające, że Ty też...od stolika się odbijasz


Zmieniony przez - marthullka w dniu 2006-08-09 16:28:44

hahahha no to ja mam to samo podskok i jeden juz za mna a pozniej nie ma sie od czego odbic nie ma drugiego

Drogie panie przetestowalam podciaganie negatywne, czyli z pozycji juz podciagnietej powolutku sie opuszczam bez pomocy "taborecika" pieknie daje popalic a po jakims czasie to i podciagnelam sie ze 3 razy tylko, ze robiac przerwe w treningach znowu pozwolilam miesniom zaniknac

Zmieniony przez - taska w dniu 2006-08-09 16:43:51

Heloł dziewczyny
no ja doszłam do wprawy i się podciągam kilka razy - nawet 8 na podchwycie ale nogi opieram o oparcie krzesła :)

Eeeee, to się nie liczy! Tak to ja mogę nawet 10 razy I to nachwytem!
Ze zwisu Shelly, ze zwisu!!!

taska, niezły pomysł z tymi negatywnymi, może spróbuję następnym razem


Zmieniony przez - Uka P. w dniu 2006-08-09 22:26:35

Cześć i czołem!
Waga mi w dół leci.
Obecnie jest 62,5kg
Obwodów nie sprawdzałam, ale ciuchy luzniejsze, ciało nabiera jędrności, brzuch coraz bardziej płaski. Ogólnie zaczynam przypominać siebie sprzed ciąży. No i samopoczucie przez to lepsiejsze
Myślę, że to wszystko dzięki treningowi i po części diecie, chociaż ta trochę kuleje

Hey Marthullka gratuluje wytrwalosci, czy jeszcze karmisz ? Bo chyba dziecie juz podroslo:) Sliczna dziewczynka.

Hey Atenka!
Dzięki!
Jeszcze jestem barem mlecznym Znaczy- cały czas karmię i nie wyobrażam sobie jak to będzie gdy przestanę to robić.

Obiecałam sobie, że od jutra nie tknę słodyczy...no przynajmniej do końca sierpnia.
Również do końca tego miesiąca będę robiła mój trening obwodowy+ aeroby na rowerze stacjonarnym 20-30 minut. Od września zmiana planu.

Zmieniony przez - marthullka w dniu 2006-08-13 23:33:01