Rozpietki a sila

Oj, spoznilem sie, trudno.

też thx za soga i odbijam

(priorytet gora klatki)
wyciskanie sztangielek w skosie /4s progres
rozpietki w skosie /3s staly ciezar
wyciskanie sztangi na plaskiej /3s regres
przenoszenie sztangielki z glowe w lezeniu /2s staly ciezar
pompki /1s na dobicie


Trening jest dobry, nie musisz niczego zmieniać. Tylko to przenoszenie moim zdaniem bardziej na plecy wchodzi niż na klatkę.
Rozpiętki moim zdaniem powinny wspomóc rozwój siły, zresztą każde ćwiczenie powoduje jakiś rozwój, rób śmiało.

Żadne cwiczenie nie hamuje wzrostu siły ! Przeciez po to wykonujemy te cwiczenie zeby być lepszym a nie gorszym.

Każde cwiczenie z wykorzystanie obciążenia submaksymalnego i maksymalnego powoduje wzrostu siły mięsni.. ale w cwiczeniach izolowanych nie stosuje się tego.. Widzieliscie kiedys zeby ktos robil rozpietki na maksymalnym ciężarze po 2-3 powtórzenia ??

Po 1 byłoby to bardzo nie bezpieczne ze wzgledów na duze prawdopodobienstwo wystąpienia kontuzji.

Po 2 cwiczenia izolowane są po to zeby dopompować maksymalną ilosc krwi do danego mięsnia. Ważna jest technika tutaj a nie ciezar.

Co do planu to sprawa indywidulana pomieszaj pokombinuj i zaobserwuj różnice..

bezposrednio nie hamuja, ale...

w tym co slyszales chodzi o prawdopodobnie taka sprawe, ze jesli cwiczy sie wylacznie pod katem sily (np. trojboj, WL, strong), to raczej przez wiekszosc lub wszystkie cykle treningowe nie ma sensu tracic czasu, energii i mozliwosci regeneracyjnych na takich lajtów jak rozpietki, ktore do wzrostu sily maksymalnej w wyciskaniu sie nie przyczynia. a w jakims stopniu ogranicza mozliwosci albo czestszego powtarzania treningow, albo wykonania innych cwiczen ukierunkowanych na poprawe wyniku w wyciskaniu (w zaleznosci od zalozen).

wiec nie jest to zdanie calkiem pozbawione sensu.

W trójboju rzadko stosowane ponieważ jako cwiczenie po złozonym (wyciskanie) rozpompowuje krew na cały obszar klatki.. a tam jest to zbędne..

Jednak jest taka zasada fizjologiczna która ma swoje opracie w treningu siłowym i czesto jest stosowana.. Mianowicie po cwiczeniach ciężkich w początkowej i środkowej fazie treningu na koniec powinny wystąpić cwiczenia o mniejszym natężeniu poczym spokojnie przejść w stan spoczynku

To samo sie tyczy makrocykli po 6-8 tyg treningów musi nastąpic trening o mniejszej intenstywności

stad slowa "prez wiekszosc", "raczej", itd.

ale wiadomo ze w treningu silowym na poziomie startowym (nie mowie tutaj o kims kto chodzi sobie na silke bo lubi i nagle postanawia ze do sierpnia wycisnie 110 kg, bo ma taka ochote) treningi sa lub powinny byc przygotowywane z uwzglednieniem nazwijmy to "specyfiki" zawodnika, doswiadczen i preferencji jego lub trenera, itp., itd., i przez wieksza czesc okresu treningowego w programie rozpietek nie bedzie (u niektorych w ogole).

tylko teraz mozna dyskutowac, czy nie ma, bo nie sa potrzebne, natomiast nie przeszkadzalyby, czy tez jednak przeszkadzalyby.
wydaje mi sie, ze przynajmniej w pewnych cyklach treningowych, gdzie jest np. wyciskanie 3x w tygodniu, albo inne techniki typu wycikanie ze stojakow, z deskami na klatce, itp. raczej nie byloby dla nich miejsca.

Masz troche racji

Miejsce mogło by być dla nich nawet jesli ktos stosuje docikania itp. tak jak piszesz ale to zalezy od szkoły Jaką narzuca trener bądz jaką preferuje zawodnik.

Najlepiej samemu wypróbować czy są one potrzebne czy nie

hehe, to powymienialismy poglady

podsumowanie i tak jest nastepujace - jesli ktos cwiczy dla siebie, splitem jak w temacie, i chce poprawic wynik - nie przeszkadzaja.

na poziomie startowym - tu juz nie zawsze jest to takie oczywiste.

pozdrawiam.

Pozdro