Filmowe kung-fu - ku przestrodze

Kung fu przegrało z pociągiem

Jak donosi China Daily, 17-letni Liang wyskoczył na tory na stacji Laibin i próbował zatrzymać pociąg techniką kung fu...

Młody Liang próbował zastosować technikę Xiang Long Shi Ba Zhang (można to przetłumaczyć jako "18 smoków pokonanych palcami") na pędzącej lokomotywie. Jak łatwo się domyślić lokomotywa wygrała, a znokautowany Chińczyk wylądował w szpitalu. Tam przyznał się, że pod wpływem filmów o kung fu postanowił trenować tę sztukę walki. Zachęcony postępami chciał się przekonać, czy jest już w stanie wygrać z pociągiem...
źródło: budo.pl

na okrasę:



Zmieniony przez - Jodan w dniu 2006-06-07 15:18:19

technika po czesci zadziala bo lokomotywa nie zabila

Przegrał bo kung-fu lokomotywy było lepsze niż jego kung-fu
A tak serio to niezły koleś, skoro wierzy w takie rzeczy Dobrze, że przeżył

O siedmiolatkach, którzy wyskakiwali z okna po obejrzeniu supermena słyszałem ale żeby w wieku 17 lat na solówkę z pociągiem?

Dziwne. Może to był pociąg pancerny?

Heh, pewnie pociąg zaczął chamować a gość myślał, że to pod wpływem jego mocy.

Solówka z pociągiem
Twardy zawodnik, trzeba przyznać...

Za mało trenował.

"czi" pociagu bylo silniejsze niz "czi" ryża...ale respect ze wyladowal w zspitalu a nie odrazu na Powazkach

link do youtube już działa

To jest dobre na początek filmu, wstępnie naszkicowałem scenariusz

koleś obrywa od lokomotywy, idzie do szpitala, prawie ginie... ale się nie poddaje, ćwiczy dalej... (mija parę lat)... te same tory, ta sama lokomotywa... jest coraz bliżej... (teraz w celu podniesienia napięcia jakaś przebitka, najlepiej na wątek miłosny - gościu miał dziewczynę, ale jej ojciec, palacz tejże lokomotywy, nie pozwalał się im spotykać i dziewczyna popełniła samobójstwo) - powrót akcji na tory, lokomotywa tuż tuż - hałas, odgłosy zderzenia, huk - lokomotywa w zwolnionym tempie zwija się w harmonijkę - z lokomotywy wypada śmiertelnie ranny ojciec dziewczyny - przed śmiercią wyznaje że tylko upozorował jej śmierć - dziewczyna i chłopak są znów razem - szczęśliwe zakończenie, THE END.

A poważnie - co za idiota!!!