pobity:/

hehe od czasu do czasu mi się przypomni, że sfd to nie tylko "Scena..." ...wkońcu jesteśmy jedną wielką rodziną taa? pzdr

"rodziną taa?" baaaaa...

jw.

ale trochę dziwna z nas rodzina. w tym roku poznałem osobiscie sporo ludzi z SFD. i reguła była taka: najpierw idziemy sie bić, a potem prędej czy później idziemy się napić. dosć dziwne jak na rodzinę...
tylko Gizmo i Juras się z tego wyłamali.

Bo Juras się pewnie wystraszył.

Oczywiście żartuję.
A tak poważnie to dobrze ze sie nie chciał bić, bo ja bym z nim nie wyszedł. Świetny z niego zawodnik.

Pozdrowienia

ja bym wyszedł. klepałbym non stop, ale co przyjemnosci miałbym, to moje

Idź na boks.
Według mnie mozna osiągnąć największe postępy w najkrótszym czasie ...

"najpierw idziemy sie bić, a potem prędej czy później idziemy się napić. dosć dziwne jak na rodzinę..." ...... ...więc jak następnym razem będziecie się bić, będę Wam kibicowała, a jak będziecie pić będę piła z Wami, amen

ps. chyba że mnie nie zaprosicie

pzdr

Baby posparować zawsze można
Zresztą sama widziałaś, że kobiety sobie dobrze radzą (wiesz o którym filmiku myślę ).

Bardzo dziekuje wszystkim za odpowiedzi!!!:) jutro ide na pierwszy trening judo;) aobaczymy co z tego wyniknie! szkoda tylko ze z oksu chyba nici:/ bo kompletnie nie miałbym na to czsu:( no ale cóż moze pózniej!!