Szacuny
3
Napisanych postów
668
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
19585
Saleta pobity i wygwizdany
Przemysław Saleta nie zadał ani jednego groźnego ciosu w debiucie w formule MMA.
Przez pierwszych kilkadziesiąt sekund pojedynku Saleta krążył wokół rywala, zwlekając z przeprowadzeniem ataku. Martin Malhasyan z kolei wyczekał, w odpowiednim momencie doskoczył do Polaka, sprowadził go do parteru i wyprowadził serię ciosów, po których Saleta poddał walkę. Byłego boksera schodzącego z ringu pożegnały gwizdy widowni.
Szacuny
291
Napisanych postów
17217
Wiek
45 lat
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
86319
Najlepszy jest onetowy komentator, Jasiu Śmietana
"BES SĘSU...NIE DOCENIACIE PSZEMKA!! ZAUWAŻCIE ISZ PRZEZ POL MINUTY STOSOWAŁ TAKTYKĘ DYSTANCU CIAŁOWEGO...GDYBY TYLKO UDĄŁO MU SIE WPROWADZIĆ SWUJ NOWATORSKI DEFENS BARKOWY..BYŁOBY PO TAMTYM ZAWODNIKU....W DODATKU NIE MACHAŁ PSZEMEK RAMIONAMI..CO MA ZNACZENIE W PSZYPADKU TATUŁARZA PER-KOZA NA PLECACH..PSZEMEK MACHAJONC RAMIONAMI STWARZA WRAZENIE ISZ PER-KOZA TAKZE MACHA SKSZYDEŁKAMI I ODSTRASZA OPONĘTA.."
Ci co go znają, pamiętają zapewne "defens barkowy", ale zabrakło "turobyka"
"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"
Szacuny
0
Napisanych postów
36
Wiek
39 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
586
przyznam fajnie sie bylo posmiac z przemka po jego szybkiej wlace! ale jesli gale mma wpolsce chca sie rownac z zagranicznym to nie moze byc walka wieczoru taki gosc jak saleta!! dluzej czekalimsy na jego wyjscieniz na trwala jego walka!! jak dla mnie to byla totalna porazka!! hidgy wiecej tego goscia!!!!
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
niestety to zapewne nie ostatni raz bo podobno ma jeszcze 3 walki w kontrakcie
ciekawe ile zgarnął za te walke. nie zdziwiłbym się gdyby mniej więcej tyle co cała reszta w sumie , bo to dzięki niemu pociągnęli sprzedaż biletów onetowej gawiedzi.
ciekawe też po co sobie takiego rywala wybrał (bo oczywiscie decyzja należała do niego) - chyba po to żeby uniknąć maksymalnego obciachu tzn przegranej z jakimś kelnerem ?