No, a co do tłuszczyku u mężczyzn to logiczne jest, że przy pewnych ilościach jedzenia zawsze zostanie tłuszcz... Ja tam nie jestem zwolennikiem wychudzania się do czystych mięśni. Bardzo średnio podobają mi się kulturyści na zawodach, choć bardzo imponuje mi ich siła i zaparcie w dążeniu do celu. Jednak oni na to pracują surową dietą i intensywnym treningiem a przedewszystkim latami ćwiczeń. Bardzo podobają mi się sylwetki atletów:) No ale o gustach się nie dyskutuje... :)
Powracając do tematu:
1) ułóż diete... RACJONALNĄ... białko/tłuszcz/węglowodany... szczegóły znajdziesz tu: -> https://www.sfd.pl/temat240536/
2) ćwicz, ćwicz, ćwicz, biegaj, aerobik, rower, brzuszki... (każda forma ruchu... no ale to napewno wiesz:)
3) troche tłuszczyku też może być fajne - nie przejmuj się (rozumiem, że chodzi o wakacje, plaże itp itd - rozumiem:) )