Mam 179 c wzrostu, ważę 64kg, oczywiscie chciałbym dobić do 70kg. Naczytałem się u was postów dot. tycia, lecz mimo wszystko wolę sam się spytać. Co musiałbym zrobić, napalilem się na odżywkę MASS XXL, bez niczego, żadnej kreatyny etc. Zależy mi tylko na kilku kilogramach.
Mam szybką przemianę materii, biegam, uprawiam parkour, jezdżę na snowboardzie, nie palę, piję rzadko, ciśnienie w normie, nie ćpam, nie pijam kawy. Nie liczyłem sobie diety. Moje posiłki wyglądają mniejwięcej tak:
1. śniadanko:
-mleko
-płatki
-bułka z czekoladą
2. "Coś w szkole"
- pączki
- batony etc.
3. Dom, "przedobiad" xD
- kilka kromek z czym popadnie, szynki, sery, pomidorki, ogórki
4. Obiad
- ziemniaki lub ryż, kasza, makaron
- surówka
- mięsko
i wogóle co podzadzą. Jem sporo.
5. Z 2 godzinki po obiedzie jem chlebek z czymś.
6. Kolacja
- to roznie bywa. Zazwyczaj... chlebek z warzywkami, jajecznica, coś w ten deseń.
p.s: w ciągu dnia pochłaniam jakieś owoce i słodkości.
Jak widać, nie jem mało, lecz mimo to nie tyję.
Jestem za szczupły, chciałbym nabrać trochę masy mięśniowej jak i warstwy tłuszczowej, nią też nie pogardzę.
Prosze o WSZELKIE wskazówki.
- czy warto kupić samego mass xxl (mam 17 lat, nie chce wyglądac jak pudzian, zwykła sylwetka sportowa :)
- Ćwicze co 2 dni.
- Jak dawkowac tego massa, najlepiej.
Z góry dziękuję. Jeżeli mi pomozecie to macie piwo xD.
Pozdrawiam Iggy "niepaker" :P
Parkour & Snowboard!