trening na max redukcję tłuszczu - do oceny

nie no - najzdrowszy dziki, brazowy wiadomo...
a paraboliczny nastepny w kolejnosci

w kazdym razie wystrzegac sie bialego...

Czyli wygląda na to, że trzeba się zapisać na siłownię, jeśli chcę doprowadzić do porządku uda, pośladki, biodra i brzuch....

Uka, jakie ćwiczenia polecasz z obciążeniem?

Ps. Z tym ryżem to przyznaję, że nie wiedziałam, że pół paczuszki to za dużo. Ale żaden problem zmniejszyć na rzecz warzyw np. sałata, ogórek, pomidor i łyżeczka oliwy.

I jeszcze raz...

Więc tak, na mybody.comp wyszło mi najmniej ze wszystkich, bo tylko 3,39 % tłuszczu (niedowaga czy co?). Bez sensu :(

Rzeczywiście dziwnie. A nie 33.9 przypadkiem?
Nie krzyczał, że 3% to za mało? A odfajkowałaś, że jesteś kobiałka, czy potraktował Cię jak faceta?

mam dużą dysproporcję między talią a biodrami (pas 68 cm a biodra 99 cm - siara)A tam się podaje wiek, wzrost, wagę i właśnie obwód talii.

- no i jeszcze kilkanaście innych pomiarów!!! obwód szyi, ramion, biustu, bioder, kostki, kolana itd. Na pewno mówisz o mybodycomp.com?

Posiłek przedreningowy, który dziś zjadłam rano po wstaniu to:
trochę granulowanych płatków pszennych ze śliwkami, trochę twarogu i maliny.

Ile waży "trochę"? Na podstawie takiego opisu nic nie można powiedzieć...

Uka, ja mam bardzo wolny metabolizm i ten kefir to w siebie po prostu wmuszę, zeby mi wyszło tych 5-6 posiłków dziennie.

Navis, musisz jeść żeby ten metabolizm przyspieszyć! Sam kefir Ci w tym nie pomoże.

Najchętniej w ogóle nic bym nie jadła do obiadu bo w ogóle nie czuję głodu.

I O TO WŁAŚNIE CHODZI!!! Uczucie głodu [i pragnienia] jest sygnałem alarmowym, wtedy tak naprawdę jest już za późno, organizm już spalił wszystko co dostał i jedziesz na oparach. Samochód bez paliwa nie pojedzie, kominek bez drew nie będzie grzał - metabolizm bez jedzenia nie przyspieszy.
A propos - ile płynów dziennie przyjmujesz? Powinnaś minimum 2 litry, w dni treningowe nie mniej niż 3 litry. Pijąc mniej też pracujesz na spowolnienie metabolizmu.

Pół woreczka ryżu albo mniej, i full brokułów lub papryki.

1/3 woreczka ryżu wystarczy jeśli dasz full brokułów lub papryki

Jako dobre źródło białka były przez Tykę wymienione jajka, jeśli ćwiczę, to ten tłuszcz z jajek chyba mi nie zaszkodzi?

OK, ale dodaj jeszcze dwa białka.

A kalorii w końcu powinien być ujemny bilans.

Ale IMO nie ma sensu ograniczać o więcej niż 500kcal poniżej spalania. Za mało kalorii => spowolniony metabolizm.

To może jedno jajko, sałatka (sałata,pomidor, oliwa z oliwek)? Co o tym myślisz? Jakiś lepszy pomysł?

Jedno jajko, 3 białka i sałatka z oliwą.

Generalnie kieruj się tym, co Ci już Tyka podał: https://www.sfd.pl/temat209117 , w tej chwili Twoja dieta nie trzyma na oko punktów 3, 4 i 7, o 8 nic nie wiemy
Zajrzyj też tu: https://www.sfd.pl/temat186945 

Pozdr


edit:Uka, jakie ćwiczenia polecasz z obciążeniem?

Złożone, angażujące jak najwięcej grup mięśniowych, głównie na duże grupy. Każdy trening powinien IMO zawierać coś na klatkę, na grzbiet, brzuch, pośladki i uda, +ewentualnie łydki. Małe grupy [barki, bic, tric] jak ktoś uparty, albo koniecznie chce zbudować - to proszę bardzo, ale na redukcji to nie jest konieczne, bo te mięśnie są angazowane w innych ćwiczeniach.


Zmieniony przez - Uka P. w dniu 2006-03-24 16:03:30

Rzeczywiście dziwnie. A nie 33.9 przypadkiem?
Nie krzyczał, że 3% to za mało? A odfajkowałaś, że jesteś kobiałka, czy potraktował Cię jak faceta? - no i jeszcze kilkanaście innych pomiarów!!! obwód szyi, ramion, biustu, bioder, kostki, kolana itd. Na pewno mówisz o mybodycomp.com?

Jak mi zwróciłaś uwagę na te pomiary, to już wiedziałam, ze znów coś zrobiłam źle. Zamiast zmierzyć pomiar tłuszczu na tej stronie, ja sobie zrobiłam free diet& fitness raport. Wiem, osiołek ze mnie... całe życie się człowiek uczy Teraz pogrzebałam na tej stronie i już wszystko w porządku:
Procentowa zawartość tłuszczu u mnie to: 27.16%
Lean Body Mass: 45.16 kg
Fat Mass: 16.84 kg
BMI: 21.97
WHR: 0.69
Resting Metabolic Rate 1345 cals/day
Lifestyle Calories 874 cals/day
Total Daily Calories: 2219 cals/day


Ile waży "trochę"? Na podstawie takiego opisu nic nie można powiedzieć...
Nie mam wagi :( ale garść otrębów pszennych, 1/3 kostki twarogu , garść malin. I tak samo 1 banan średni, garść sparzonych otrębów i 1/3 kostki sera białego.

Navis, musisz jeść żeby ten metabolizm przyspieszyć! Sam kefir Ci w tym nie pomoże.

dobrze, staram się jak mogę. Zawsze miałam wolne trawienie :( Czy te garście to za dużo?


I O TO WŁAŚNIE CHODZI!!! Uczucie głodu [i pragnienia] jest sygnałem alarmowym, wtedy tak naprawdę jest już za późno, organizm już spalił wszystko co dostał i jedziesz na oparach. Samochód bez paliwa nie pojedzie, kominek bez drew nie będzie grzał - metabolizm bez jedzenia nie przyspieszy.

Wszystko przez to, że przyzwyczaiłam się, że jem wtedy, kiedy jestem głodna i tak z dnia na dzień trudno jest się przestawić. Ale musze to zrobić bo masz całkowitą rację.


A propos - ile płynów dziennie przyjmujesz? Powinnaś minimum 2 litry, w dni treningowe nie mniej niż 3 litry. Pijąc mniej też pracujesz na spowolnienie metabolizmu.

W dni treningowe ponad 2,5 litra, z czego litr to herbaty ziolowe, pu erh i zielone. Ogólnie piję dużo herbat, zwłaszcza wieczorem, żeby nie czuć głodu.

1/3 woreczka ryżu wystarczy jeśli dasz full brokułów lub papryki

Oki, tak zrobię :)

OK, ale dodaj jeszcze dwa białka.

Dobrze.
Jedno jajko, 3 białka i sałatka z oliwą.


Złożone, angażujące jak najwięcej grup mięśniowych, głównie na duże grupy. Każdy trening powinien IMO zawierać coś na klatkę, na grzbiet, brzuch, pośladki i uda, +ewentualnie łydki. Małe grupy [barki, bic, tric] jak ktoś uparty, albo koniecznie chce zbudować - to proszę bardzo, ale na redukcji to nie jest konieczne, bo te mięśnie są angazowane w innych ćwiczeniach.


Czy mogłabym prosić o jakieś konkretne linki do ćwiczeń - bo to, co proponuje Michał to jest trening domowy i chyba nie dla mnie ? https://www.sfd.pl/temat92199/strona2/ . Na siłowni nie byłam kawał czasu i nie bardzo wiem, których maszyn używać. Będę wdzięczna za wskazanie konkretnych stąd:
http://www.kulturystyka.pl/atlas/ 

Navis,jeśli bardzo nie chcesz, to wcale nie musisz iść na siłownię! Ćwiczenia w domu też dają dobre efekty+nie tracisz czasu na dojazdy, kasy na karnety, nie musisz czekać aż ktoś zwolni maszynę na której chcesz poćwiczyć itp.
Mogę coś Ci zasugerować? Kup sobie parę regulowanych sztangielek,np. 10kg jedna (koszt dwóch sztangielek to coś ok.120zł)i spróbuj wykonać ten prosty trening :

http://www.kulturystyka.pl/atlas/nogi.htm#1 
http://www.kulturystyka.pl/atlas/nogi.htm#16 
http://www.kulturystyka.pl/atlas/klatka.htm#2 
http://www.kulturystyka.pl/atlas/plecy.htm#5 
http://www.kulturystyka.pl/atlas/naramienne.htm#3 -
http://www.kulturystyka.pl/atlas/nogi.htm#l1
http://www.kulturystyka.pl/atlas/brzuch.htm#1

Dawno nie ćwiczyłaś z ciężarami, więc na początek rób po dwie serie każdego ćwiczenia, w każdej serii 12 powtórzeń. Dobierz taki ciężar, żeby po wykonaniu tych 12 powt mieć jeszcze zapas siły na kolejne 2 powtórzenia, których już nie wykonujesz. Po takim treningu zrób 30 min aerobów, np.szybki spacer albo trening z płyty Fat Burning.

Co Ty na to?

Navis: będą z Ciebie ludzie, zaczynasz kminić

Co do treningu - ja robię siłowy w domu z dwiema regulowanymi hantlami do 20kg i drążkiem we framudze. Jutro dzień pomiarowy i jeśli wyniki będą tak dobre jak po poprzednich 2 tygodniach [nie wiem, czy poprzednio nie zrobiłam jakichś błędów w pomiarach], to gdzieś się chyba pochwalę tym planem. A tymczasem narazasem.

P.S. Garście są OK

Zmieniony przez - Uka P. w dniu 2006-03-24 20:34:31

Nio, Uka, czekamy na te wyniki i trening!


Zmieniony przez - marthullka w dniu 2006-03-24 22:05:11

Uka i marthullka: (sog mentalny )

Navis,jeśli bardzo nie chcesz, to wcale nie musisz iść na siłownię!

No własnie wolałabym nie, na pewno nie ćwiczyłabym często ze względu na brak kasy. Nie orientuję się nawet ile kosztuje karnet.

Ćwiczenia w domu też dają dobre efekty+nie tracisz czasu na dojazdy, kasy na karnety, nie musisz czekać aż ktoś zwolni maszynę na której chcesz poćwiczyć itp.
Mogę coś Ci zasugerować? Kup sobie parę regulowanych sztangielek,np. 10kg jedna (koszt dwóch sztangielek to coś ok.120zł)

Pomyślę o tym, i spróbuję zgromadzić fundusze.
A te regulowane sztangielki to takie małe do rąk? Zapamiętałam, że kiedyś pisałaś coś o opaskach z obciążeniem na nogi, to też bardzo drogie? Bo w sumie nie wiem czy inwestycja w coś takiego to nie lepsze jak siłowna = worek bez dna (bez urazy do wszystkich wielbicieli/właścicieli tego przybytku rozkoszy ;) )

i spróbuj wykonać ten prosty trening :

Dobrze. Spróbuję. Nie mam pojęcia, czy będzie on prosty, czy okaże się trudny... najwyższy czas coś zmienić, to nie ulega wątpliwości.

Dawno nie ćwiczyłaś z ciężarami, więc na początek rób po dwie serie każdego ćwiczenia, w każdej serii 12 powtórzeń. Dobierz taki ciężar, żeby po wykonaniu tych 12 powt mieć jeszcze zapas siły na kolejne 2 powtórzenia, których już nie wykonujesz. Po takim treningu zrób 30 min aerobów, np.szybki spacer albo trening z płyty Fat Burning.

Oki, ile razy w tygodniu? Cztery czy mniej?

Co Ty na to?

Spróbuję Najpierw rozejrzę się za tymi sztangielkami. Dzięki marthullka.

Uka napisała:
Navis: będą z Ciebie ludzie, zaczynasz kminić

He he Dzięki Już myślałam, że wytoczysz mi proces myślenia ;D


Co do treningu - ja robię siłowy w domu z dwiema regulowanymi hantlami do 20kg i drążkiem we framudze.

Uff ufff, Wielki Wodzu

Jutro dzień pomiarowy i jeśli wyniki będą tak dobre jak po poprzednich 2 tygodniach [nie wiem, czy poprzednio nie zrobiłam jakichś błędów w pomiarach], to gdzieś się chyba pochwalę tym planem. A tymczasem narazasem.


To ja też z chęcią zobaczę te wyniki.

Navis, trening siłowy wystarczy robić 2-3 razy w tygodniu!
Takie sztangielki to nawet w przez internet możesz zamówić!

Sztangielki wyglądają tak:
http://www.athleticshop.com.pl/product_info.php?cPath=21_54&products_id=852

Opaski nie są drogie, nie pamiętam już 20-50zł.