SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Jak schudnąć w 30 dni - skuteczność gwarantowana ! ;-)

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 307637

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 70 Napisanych postów 384 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 1956
Hey Uleczko! Dzis bede probowala Twoje sposoby na dobre jedzonko - wczoraj nie bylo ladnych piersi w sklepie.
Na 2 sniadanko zrobie sobie musli wg Twojego sposobu. Zastanawiam sie tylko czy zalewac je woda - co to ma na celu? Czy zmiekczenie?

Drogi Tyko! Przepraszamy za odbieganie od tematu, ale przynajmniej zainspirowalysmy Cie do stworzenia kolejnego cennego postu. Jak dwie muzy. :)

Do wszystkich czytajacych.
Staram sie stosowac do zalecen Tyki. Nie zawsze mi to wychodzi. Lubie musli, makaronik, ryz itp. Stosujac jednak przerwy 2-3 h w jedzeniu posilkow i zastepujac zakazane produkty tymi lepszymi oraz ZMNIEJSZAJAC I DZIELAC porcje, po tygodniu udalo mi sie zrzucic 1,5 kg. Wiem, wiem - woda itp, jednak ja juz widze roznice w wygladzie a przede wszystkim w samopoczuciu. Nie chce mi sie tak mocno spac, NIE MAM ATAKOW GLODU, nie mam opuchnieteych palcow od rak.
Dziekuje, Tyko. :)
Po stosowaniu diet cud i glodowek moge stwierdzic, ze po tym spoosbie zywienia mam dalej doskonaly humor i wieksza chec kontynuowania diety niz rzucenia sie na lodowke i wyjedzenia z niej co gorszych smieci.

ewel
--
marudzę na temat naturalnej pielęgnacji ciała

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Jedno z podstawowych praw odchudzania mówi że każda zła żywność znajdujaca sie w domu prędzej czy później zostanie zjedzona w związku z tym bardzo ułatwia odchudzanie wyrzucenie absolutnie wszystkiego z lodówki, zamrażarki, spiżarki, szafek kuchennych, kredensów i innych miejsc gdzie żywność pod jakąkolwiek postacią może zalegać i zrobienie przegladu - produkty z listy zdrowych i wskazanych zostają, pozostałe - won do śmietnika.

Po takim "oczyszczeniu" jedyne co pozostaje to robić zakupy dokładnie według listy na której oczywiście nie ma być produktów takich jakie usunęliśmy. To pozwala w 100% dochować wierności założeniom dietetycznym przynajmniej w odniesieniu do posiłków jedzonych w domu

Te jedzone poza domem można też doprowadzić do perfekcji - po prostu robiac je w domu i nosząc/wożąc w coolerze ze sobą
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 70 Napisanych postów 384 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 1956
Hey!
To by bylo wspaniale - tak trzymac w lodoweczce same zdrowe rzeczy i jeszcze w malych ilosciach.
Ale czasami sie nie da.
Np jak ma sie dwoje dzieci, ktore nie maja problemow z waga.
Ograniczam im arcy niezdrowe produkty - jak np chipsy, coca - cola czy lizaki w nadmiarze .... ale ze wszystkim tak sie zrobic nie da. Np chleb - najbardziej lubia bulki i chleb tostowy. Przemycam czasami w nim choc kilka ziaren a co jakis czas robie probe z razowcem, ale na razie marnie mi idzie.
Ryz jedza tylko jasminowy, piersi kurczaka tylko panierowane, wode pije tylko corka, syn ciagle soki. Z surowek tylko buraczki i kapuste pekinska z majonezem i kukurydza. Lubia tez marchewke, kalafior i brokuly.
Dobrze, ze chetnie zjadaja wszelkie owoce.
Nie wiem jak przekonac ich do zdrowego jedzenia.

ewel
--
marudzę na temat naturalnej pielęgnacji ciała

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
sorry, ale myślisz "od tyłu"

przede wszystkim dzieci nie mogą ci dyktować co jecie, to ty powinnaś dyktować to dzieciom

po drugie, badania dowodzą że przestawienie się na nowe zwyczaje żywieniowe - np. z całkowitego braku warzyw w diecie na uczynienie z nich jej głównego składnika lub np. ałkowita eliminacja pieczywa z diety bez tęskienia za nim ustawicznie zajmuje jedynie do 3 tygodni przy 100% stosowaniu się do nowych reguł

wystarczy więc zrobić szlaban na chipsy na 3 tygodnie na przykładf aby dzieci (czy dorośli) przestały za nimi tęsknić

oczywiście trzeba to zrobić całościowo, a nie po jednym produkcie, bo w takim przypadku zastąpią natychmiast chipsy np. cukierkami

postępując tak oddasz dzieciom przysługę na długie lata

po okresie adaptacji możesz im dawać cokolwiek tylko chcą zjeść niezbyt zdrowego - w małych dawkach i rzadko

jednakże, w większości przypadków po adaptacji rzeczy takie przestają po prostu smakować i podchodzi się do nich obojętnie - organizm zaczyna po prostu tęsknić za zdrowym a nie za niezdrowym żarciem

mogę to w pełni potwierdzić z praktyki własnej i wielu osób którym w podobnej sprawie doradziłem

jedyne czego potrzeba to odrobina silnej woli, to wszystko
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 70 Napisanych postów 384 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 1956
Na pewno masz racje. To prawda - oni nie moga dyktowac co jemy, ale nie jest latwo zmusic dziecko do jedzenia czegos co nie lubi wlasnie ze zdrowych rzeczy. Nie czuje, ze mam do tego jakiekolwiek prawo.
Chipsy moje dzieci jedza raz na miesiac lub na wakacjach u cioci. Ze slodyczy kupuje im najczescie batony czekoladowe z orzechami i drozdzowki z serem.
Tazke z tym w sumie problemu nie mam.
Mojej corce tlumacze, ze to, ze dzieci w przedszkolu maja do kazdego sniadanka slodycze to nie jest zdrowe i ona zaczela to pojmowac. Jak to dziewczynka, od czasu do czasu nawet potrafi wmusisc w siebie cos niezbyt dobrego ale zdrowego dla zdrowia i urody. Cwiczy tez ze mna gimnastyke i rozciaganie. Pije wode mineralne niegazowana.
Do mc donalda jezdzimy tez tylko raz w miesiacu.

Z synem jest gorzej... tylko chcialby soki i chleb tostowy albo buleczki do zapiekana z zoltym serem. I schabowego. :P

Staram sie jak moge - herbate lub mleko slodze im miodem. A zamiast slodkich platkow sniadaniowych, kupuje zwykle corn flakes.

Ucze, ucze, bo wiem jakie to wazne dla ich zrowia.
Sluchajac relacji rodzicow to moje dzieci i tak znaja duzo smakow, i maja sporo ograniczen co do fast foodow i przekasek.

A co do odzwyczajenia sie od chipsow, lodow, cukierkow, czekoladek, bitej smietany itp to nie wierze. Bylam na diecie ok 5-6 miesiecy - i chcialo mi sie przez caaaaaaly czas tego. :) A najbardziej chcialo mi sie musli (to byla dieta bez weglowodanow z pieczywa, platkow itp). Doslownie jak raz dopadlam muesli to wchlonelam dwie paczki na raz a potem niestety zwymiotowalam.
I tym obrzydliwym akcentem zakoncze ten post "znownienatemat". :)

ewel
--
marudzę na temat naturalnej pielęgnacji ciała

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ewel, bądźmy szczerzy (a przede wszystkim Ty z samą sobą) - ile razy w ciągu tych miesięcy złamałaś dietę ?

Następnie - gdybyś jadła np. według 10 zasad jakie Ci kiedyś poleciłem (i Ty i dziecątka twe as well ) nie byłoby potrzeby tęsknić za czymkolwiek, bo takie np. muesli jadłabyś spokojnie w posiłku potreningowym (a dzieci np. po zabawie na podwórku czy gdzie tam)

Tak więc za stary ze mnie cap aby się nabrać na takie wymówki i wykręty - wszystko jest kwestią priorytetów i konsekwencji

Jak długo koncentrujesz się (a widzę że to robisz nieustannie) na wynajdywaniu przyczyn pozwalających czegoś nie robić zamiast na skupieniu się na tym jak robić aby było dobrze, tak długo nie doprowadzisz diety do pełnego ładu.

A ład albo jest, albo nie ma - masz maksimum 10% miejsca na błędy i wypaczenia, ład pozorny się nie liczy. Nie ma się co oszukiwać - jeśli w tygodniu jesz 30 posiłków zdrowych a 12 niezdrowych, to jesz niestety niezdrowo i należy to zmienić
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 70 Napisanych postów 384 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 1956
Masz w 100% racje, Tyka.

Co do diety nie lamalam jej - przez tydzien nie jadlam weglowodanow, potem robilam jeden dzien weglowodawnoy, zeby uzupelnic niedobory.

ewel
--
marudzę na temat naturalnej pielęgnacji ciała

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Widzisz, tylko że niedobory uzupełnia się po specjalnym treningu nastawionym na całkowite zużycie zapasów glikogenu aby potem skorzystać ze zjawiska nadkompensacji. Jeśli się tego nie robi są duże szanse że z węglami się przesadzi i zniwelują one efekty tygodniowego ich unikania (szczególnie u osób o wysokiej oporności insulinowej oraz w sytuacji gdy te węgle je się przez cały dzień w wielu posiłkach a nie w jednym czy dwóch)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 162 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 7053
dwa miesiące utrzymuję dietę z deficytem ok 500kcal, ćwiczę na siłowni 3xtyg, gram 2x w sguasha,mam efekty; chudnę i zmienia mi się sylwetka
czy taki deficyt trzymać aż do osiągnięcia celu ? czy jakoś nim manipulować - zwiększać po trochu, przeplatać z okresami bez deficytu ?
pozdrawiam

jestem w formie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Zasada jest taka - co dwa tygodnie sprawdzasz efekty. Jeśli efekt jest - nic nie zmieniasz, jeśli efektu brak - zastanawiasz się dlaczego go brak i ewentualnie coś zmieniasz.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Co jesc przed bieganiem??

Następny temat

przestrzenie miedzystawowe

WHEY premium